Lakierowanie samochodów
Lakiernictwo samochodowe,lakierowanie samochodu,forum lakiernicze,lakiernictwo,polerowanie,blacharka,pistolet,podkłady,papiery ścierne,mokro i sucho,szlifierka,szlifowanie szpachli,matowienie,mycie,kabiny lakiernicze,pistolety,sprężarki,bazy,

Narzędzia-techniki PDR - młot bezwładnościowy ws dźwignia PDR

Tomasz17 - 10-03-2015, 18:45
Temat postu: młot bezwładnościowy ws dźwignia PDR
Witam. Jestem fanem motoryzacji i dbam o własne auta. Chcę pousuwać delikatne wgniotki z drzwi, błotnika i tylnej klapy bagażnika. Wymyśliłem sobię metodę klejową. Nie mam dostępu do żadnych hurtowni itp na allegro Można kupić dźwignie, młot lub cały zestaw firmy a-1 lub krausse. Z waszego doświadczenie, co lepiej się sprawdza ??
II
Nie chcę zakładać 10 wątków. Prosiłbym też o doradzenie kupna jakiegoś hebla/pręta na wymienne końcówki oraz punktaki...
III
Jaki niedrogi klej polecacie i gdzie go kupić ?? czym go zmywać bo na allegro jest tylko spray za 99zł więc nie tanio..
IV
Dodam, że nie chcę zawodowo świadczyć takich usług, chce posiąść podstawową wiedzę i mieć podstawowe narzędzie do MAŁYCH wgniotek. pozdr i z góry dzięki za podpowiedzi i wyrozumiałość

adam74 - 10-03-2015, 19:10

1 kurs
2 narzędzia
3 samodzielny trening 2-3 m-c
4 pierwsze próby na aucie

Tomasz17 - 10-03-2015, 22:58

Adamie dziękuje, za odpowiedź. Ostatnio prześledziłem Wasze początki na innym forum. Słyny mag TT itp. Nie pójdę na kurs aby wyciągnąć z mojego auta 5 wgniotek ;) Nie chcę z tego żyć itp Mieszkam w małej miejscowości i nie będę woził auta ok 70km do fachowca. Sam chcę się pobawić w garażu ze swoim 28letnim autkiem. To nie jest grad ani jakieś bobmy tylko w waszym slangu pestki.
adam74 - 11-03-2015, 05:54

Prawda jest taka że sam sie tego nie nauczysz nawet takie pestki dla amatora sa mega trudne wczególności na 28 letnim aucie a na kleju to wyjda tylko dziury w lakierze. To sie wam tylko wydaje że jest proste jak stoicie z boku.
Jack Jones - 11-03-2015, 12:30

...nie matura lecz chęć szczera zrobią z ciebie oficera. Widziałem takiego maga przy pracy. Wiadomo, żeby wyciągać hardcory to nie ma szans bez szkoleń i długiej długiej praktyki, ale nawet jak masz kilka drutów to możesz sobie pooglądać na youtube i poćwiczyć na elemencie. praaktyka czyni mistrzem. Ale nawet wtedy bez wydatków się nie obejdzie.
Tomasz17 - 11-03-2015, 17:54

Dzięki za odpowiedzi. Chęci mam, motoryzacje lubie. jednak zadałem konkretne pytanie. tzn kupić puller/dźwignie czy młotek... Chciałbym zrobić tak aby na pierwszy rzut oka było ok. Lampy liniowe itp są dla profesjonalistów, którzy chcą na tym zarabiać. Ja mam dość czekać 3tyg za elektrykiem, 3tyg za blacharzem itp Po drugie w mojej okolicy to są kowale a nie blacharze/lakiernicy...
artiq - 11-03-2015, 19:57

Tomasz na początek kup sobie pullera, bardziej będziesz czuł ile podciągasz i nie narobisz zbyt wielu szkód i oczywiście jakiś zbijaczek bo na pewno Ci się przyda jak przeciągniesz. Powodzenia
dark743 - 11-03-2015, 19:58

Jeśli chodzi o różnice to jest bardzo duża bo pracując młotkiem inaczej blacha pracuje a inaczej przy pullerze ale jeśli chcesz to zrobić amatorsko dla siebie podejrzewam że nie odczujesz różnicy więc kup co będzie tańsze jeśli masz to rzucić w kąt za pare dni.
artiq - 11-03-2015, 21:05

Sądze że odczuje różnice, bo tak jak pisałem nie mając jeszcze wyczucia można stopniowo próbować podciągać obserwując blachę a w młotku możesz liczyć tylko na wyczucie, ale tak jak koledzy podpowiadają bez wiedzy i miesięcy ćwiczeń jedna i druga technika jest cholernie trudna.
dark743 - 11-03-2015, 21:12

Kolega tu chce działać na swoim samochodzie amatorsko więc można użyć cokolwiek. Jeśli ktoś nie wierzy zapraszam do mnie na FB :)
Tomasz17 - 11-03-2015, 22:44

Puller jest droższy i chyba jednak go kupię. Pobijaki jakiej firmy polecicie aby lakieru nie szkodzić i wytrzymał na dłużej ?? i co z tym zmywaczem kleju ? Jeśli ktoś obawia się czytającej konkurencji itp to może mi napisać na priv :)
argo - 12-03-2015, 19:47

Kolego licz się z tym ze wydasz pewnie z 1000 zl i okaże się że pezykleiles i dziwnym trafem odpadlo. Wejdziesz heblem to poprzepychasz od razu i z pięknej przygody wrócisz di rzeczywistości i w 3 tygodniowa kolejke do lakiernika.
adam74 - 12-03-2015, 20:51

argo napisał/a:
Kolego licz się z tym ze wydasz pewnie z 1000 zl i okaże się że pezykleiles i dziwnym trafem odpadlo. Wejdziesz heblem to poprzepychasz od razu i z pięknej przygody wrócisz di rzeczywistości i w 3 tygodniowa kolejke do lakiernika.

Dokładnie tak będzie.

piotrekradom81 - 13-03-2015, 20:51

A niech sobie kupi i na własnej skórze zobaczy że to nie jest wszystko takie proste
Tomasz17 - 13-03-2015, 22:53

Posiadam miernik grubości lakieru więc na pałe szpachli nie tykam.
dark743 - 14-03-2015, 07:35

Miernik to nie wszystko. Element moze byc wymieniony na nowy i polakierowany. Pod miernikiem jest ok a element byl zle przygotowany i lakier zostanie na grzybku. Wtedy sie oddaje auto z grzybkiem na pamiatke :)
argo - 14-03-2015, 08:05

Chyba nie ma co przekonywać. Znasz ryzyko. Próbuj i opisz jak poszlo. Zdążyli mi się ze klient mówił ze element już malowany więc sprawdzam jaka grubość i pokazuje się ze wartość większą tylko o 20um. Zastanowiło by cię 20um więcej? A juz takie coś może odpaść.Z resztą czasem ciekawość jest silniejsza. A może się uda :)
Tomasz17 - 17-03-2015, 22:44

Jak to się mówi ?? Jest ryzyko jest zabawa ;) Grzybki aluminiowe dają radę czy dać sobie z nimi spokój ?

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group