Lakierowanie samochodów
Lakiernictwo samochodowe,lakierowanie samochodu,forum lakiernicze,lakiernictwo,polerowanie,blacharka,pistolet,podkłady,papiery ścierne,mokro i sucho,szlifierka,szlifowanie szpachli,matowienie,mycie,kabiny lakiernicze,pistolety,sprężarki,bazy,

Pistolety lakiernicze - REGULACJA I USTAWIENIA PISTOLETU

PROJEKTER - 19-10-2012, 13:29
Temat postu: REGULACJA I USTAWIENIA PISTOLETU
No to .... prosta sprawa. Jak ustawiacie pistolet do lakierowania ? Proszę żeby każdy kto zabiera głoś napisał co jakiś czas na początku jakim pistoletem i dyszą, lakieruj lub do jakiego się odnoszą jego opinie .... np, SATA 4000 RP 1.3 .... albo DV GTI PRO 1,3 / H1. itp. To zawsze jest bardzo ważna sprawa ! ;)

Na początek stawiam taką ( jak się okazuje kontrowersyjną ) tezę

Jedyne pokrętło jakie w trakcie fazy lakierowania powinno interesować lakiernika wykonującego naprawy elementów to REGULACJA SZEROKOŚCI STRUMIENIA. ;)

Pozostałe :

Zawór ciśnienia wejściowego
Ilość materiału
Blokada położenia iglicy

....w trakcie normalnego lakierowania ( a nie jakiś specjalnych efektów i detali ) powinna
być ustawiona tak :

Zawór ciśnienia - stałe położenie dopasowane do reduktora na filtrze i gnieździe końcowym zgodnie z zaleceniami producenta dla danego typu pistoletu ... w większości przypadków 2,0 bara.

Ilość materiału - otwarte na max. dopuszczalna korekta 5 - 10 % zamkniecia

Położenie Iglicy ( blokada ) - cofnięta na maks. Korekta w przypadku deformacji końcówek strumienia w aparatach klasy LVLP i HP ( 5- 10 % ) Zawsze na max w modelach HVLP lub zgodnych z HVLP.

To moja opinia. Ciekawy jestem waszych. Szczególnie tych którzy nie używają SATA ale każda opinie mile widziana. ;)

mkautos - 19-10-2012, 13:34

PROJEKTER napisał/a:
Jedyne pokrętło jakie w trakcie fazy lakierowania powinno interesować lakiernika wykonującego naprawy elementów to REGULACJA SZEROKOŚCI STRUMIENIA.

Jeden filmik i zero pisania.
Ta bzdurna teoria runie bez słowa.
Ale nic, pisz, spoko.
Ja wieczorkiem poczytam.

PROJEKTER - 19-10-2012, 15:22

Ależ Krzysiu ... nie spieprzaj tak od razu z prostego braku doświadczenia w lakierowaniu do czarnej dupy niewiedzy :) SATA to świetny sprzęt ale niestety nie każdy jej używa i pewnie będzie to dla ciebie szok, ale inne pistolety niż Ty widziałeś, mają inaczej rozwiązane konfiguracje ustawienia :D Niektóre w ogóle nie maja żadnych ustawień. ;)

Jeden taki DeVilbiss ma nawet pokrętło do regulacji rozmiarów dyszy materiałowej od 0.8 do 2,0 ... na ale skąd mogłeś wiedzieć ... przecież nie masz takie go DeVilbissa ... Wiedziałeś chociaż o tym że i ten parametr można zmieniać pokrętłem ?

A np. taki CHS ... daleko nie szukając po świecie ... Nie ma regulacji materiału na iglicy ;) ... tylko zawór do tego celu .... jego bratnia konstrukcja ... nie ma nawet regulacji szerokości strumienia zaworem .... tylko kątem położenia dyszy powietrznej :D

Dlatego jak chcesz coś w tym temacie napisać i się nie wygłupiać to najpierw podpisz się czego dotyczy twoja wypowiedź ( producent typ model i dysza materiałowa ) inaczej to tylko pieprzenie o tym co ci się zdaje, a nie dyskusja o regulacji pistoletów lakierniczych.

Do tego widzę że już nie jesteś taki chętny do podjęcia dyskusji o jedynym zaworze regulacyjnym o którym warto gadać. :) Weź zatem pod uwagę, że to co jest tą twoją niby rewelacją to sytuacja nie spotykana w praktyce przy lakierowaniu samochodów ( film 0,49 do 1,02 ) ;)

http://www.youtube.com/watch?v=Vjw3KRXOZW0

mkautos - 19-10-2012, 16:52

PROJEKTER napisał/a:
nie spieprzaj tak od razu z prostego braku doświadczenia w lakierowaniu do czarnej dupy niewiedzy


Heh.

Teoretyku ty mój mistrzu od czarnej dupy mataczenia i siwego dymu.
Sam napisałeś że jedyne pokretlo to szerokość miotły - ono TYLKO interesuje lakiernika.
A na filmiku sam pokazujesz że dupy dałes, ale nie potrafisz sie przyznac do zwyklej niescislości.
Nic takiego, spoko, rozumiem.
Zdarza sie każdemu lekka wtopa.
Ale nie, Tobie nie. :D
Żeby nie było łatwo to masz nawet regulacje kontry .
Dziekuję za uwagę. :aniolek:

PROJEKTER - 19-10-2012, 18:52

A nie to sorry ... Nie doceniłem cię MK ... widocznie jesteś jedynym lakiernikiem samochodowym na świecie malującym metodą .... w kółeczka. Tzw metoda ... wielkiej kropy.... przy maksymalnie skręconej szerokości strumienia :buhaha: MK ... Tak mnie zżera ciekawość, że muszę zapytać o nazwę elementu nadwozia samochodu w który celuje się taką kropą i lakieruje ... napiszesz tu jakiś przykład ? :smiech: ... bo wiesz regulacja twojego pistoletu na to pozwala :hahaha1:

Poczekaj niech temat się rozwinie ... Ja chętnie poczytam opis lakierowania w którym jakiś lakiernik w trakcie realizacji cyklu malowania boku czy klap majta pokrętłami. To chyba tylko u Ciebie w norze pojawia się taka nowatorska technika :smiech: Wymiana postów z tobą , jak masz te swoje dni zatwardzenia umysłowego polegają na ciągłym przepisywanie tego samego bo za cholerę nie można cię wtedy zmusić do czytania postów ze zrozumieniem.... no ale taki to już z tobą los co jakiś czas.

Widzisz Krzysiu normalnie .... wiesz ci profesjonalni zawodowi lakiernicy ;) ... to robią to tak :

Raz .... RAZ ustawiają szerokość strumienia, położenie iglicy i jej blokadę ... lub zaworu ilości materiału ... no i ciśnienie wejściowe. Jak to lakiernicy dysponujący mieszalnikiem, lub pracujący zawsze na tym samym systemie technologicznym, a do tego jak to zawodowi lakiernicy i mają jeden pistolet do bazy drugi do bezbarwnego to położenia iglicy jest zawsze w pozycji max otwartej ... to samo jak jest w korpusie zawór zamiast regulacji iglicą .... no i szerokość strumienia też na max ... minimalna korekta zamknięcia jak pistolet jest lekko zużyty, lub mniej profesjonalny ... ciśnienie wejściowe do regulacji - TAK .... ale tylko wtedy jak położenie zaworów zostało zmienione przy myciu pistoletu ... albo to mniej profi lakiernia i nie ma reduktora na filtrach końcowych, albo sprężarka jest z ... Jelcza :haha2:

Te położenia regulatorów są raczej stałe, :nono: a majtanie nimi w normalnej lakierni prowadzi do ustawienia ich w to samo położenie co przy poprzednim cyklu, wczoraj, przed wczoraj i tydzień temu :) Szerokość ... strumienia to jedyna zmienna i to tylko wtedy jak ktoś ma już bardzo duże doświadczenie w lakierowaniu i do tego chce oszczędzić trochę materiału. W takim przypadku gdy lakieruje np drzwi na stojaku ... to lekki ruch kciukiem w przypadku SATA 4000 i OPTIMA Trifiti ... lub drugą ręką w innych pistoletach i lekkie zmniejszenie szerokości strumienia przy lakierowaniu felca ( większość tego nie robi ... niektórzy jednak tak robią )... wracamy na poszycie zewnętrzne, w SATA 4000 to ruch kciukiem i miotła na max. Żadnego korygowania położenia zaworu ciśnienia Krzysiu :nono: ... żadnych durnych korekt i małpich ruchów zaworze przy ciśnienia.

Jak będziesz w norce to sprawdź sobie o ile zmienia się ciśnienie na manometrze jak zmniejszysz szerokość strumienia o 1/4 ;) .... w 4000 RP z dyszą 1,3 to ok 0,8 bara. Niezauważalna zmiana przy lakierowaniu felca ... i szkoda tracić czas na korygowanie ciśnienia bo to guzik daje .... znacznie mądrzej jest szybciej przesunąć pistolet nad krawędziami elementu :okulary: .

Jedna regulacja jaka powinna interesować lakiernika to zawór od szerokości strumienia ... oczywiście gdy pistolet go posiada ... ale w tych markowych do refinishu jest zawsze.

Jakieś pytania Krzysiu ? ... Nauczyć cię jeszcze czegoś w kwestii regulacji pistoletu i trudnej sztuki prowadzenia go przy lakierowaniu dekoracyjnym ? :plaża:


To jeszcze podsumowanie do tamtego tematu.

Majtanie regulacjami na pałę, praca na mniejszym, lub większym ciśnieniu wejściowym i wkręcania iglicy w dyszę materiałową to standard u każdego początkującego lakiernika, ale niestety także u tych bardziej doświadczonych pracujących ( także - niestety) na przypadkowych materiałach. Gdyby ktoś pracował cały czas tymi samymi produktami nawierzchniowymi to położenie iglicy i szerokość strumienia mogłaby być stała i nic by to nie zmieniło. Jednak taki pistolet musiał by być przypisany do konkretnego produktu i zadania. Nie jest to wcale takie nie możliwe ... ale zrozumiałe, że każdy chce mieć możliwość samodzielnych ustawień. ... każdy w branży refinishu :nono:

W lakierniach przemysłowych stosuje się pistolety z coraz bardziej ograniczoną regulacją i wprowadza jednolite produkty do konkretnych zadań.

Dlatego jak słyszę gdzieś że jakiś pistolet jest tylko do kabiny, a inny do nory, lub garażu to sorry Panowie ale ubolewam nad brakiem umiejętności skonfigurowania sobie sprzętu do własnych potrzeb. Skonfigurowania z systemem redukcji ciśnienia i zestawem dysza głowica a nie tylko wymajtania go pokrętłami. W profi lakierowaniu tylko jedno pokrętło ma kluczowe znaczenie ... to od szerokości strumienia. ....

... i gdzieś w tym miejscu spada z kosmosu na podgrzewanym spadochronie, oderwany od rzeczywistości tej planety ... Felix Mkautos z jakimś wielkim technicznym objawieniem :smieszne: :dobrze:

Dawid - 19-10-2012, 19:43

PROJEKTER napisał/a:
Proszę żeby każdy kto zabiera głoś napisał co jakiś czas na początku jakim pistoletem i dyszą, lakieruj lub do jakiego się odnoszą jego opinie


Do bazy: WS-400 EVO 1.3 BASE
Do klaru: WS-400 EVO 1.3 CLEAR

Obydwa pistolety rozkręciłem na maxa zaraz powyjęciu z walizki i jeszcze nigdy nic nie regulowałem. Wszystkie regulacje na maxa tylko przy ostatnim filtrze na manometrze zmieniam ciśnienie wejściowe w zależności od wykonywanej operacji.

Co do tego co wyrzej napisał projekter to się osobiście nie zgadzam. Po co zmniejszać miotłę o 1/4 przy lakierowaniu np felcy, tracisz czas a ile tego materiału zaoszczędzisz???

Jak już zmiejszać miotłę to na minimum i gdzieś w trudno dostępnym miejscu domalować (np. komora silnika). Więc moim zdaniem albo max miotła albo min. ale na min trzeba również zmiejszyć ciśnienie i wtedy wychodzi nam nowa teoria:

Regulacje jakie powinny interesować lakiernika to zawór od szerokości strumienia i regulacji iglicy.

A nie:

PROJEKTER napisał/a:
Jedna regulacja jaka powinna interesować lakiernika to zawór od szerokości strumienia


Ja się wypowiedziałem, czekam na wypowiedzi innych użytkowników.

Kamil208 - 19-10-2012, 20:11

Ja mam spore porównanie, posiadam:

Sata 400RP 1,3 clear
Iwata wbx 400 1,3 i 1,4 baza i clear
devilbis gti pro 1,3 t2 clear

Używam regulacji miotły jak zmniejszam miotłe zmniejszam też cisnienie zazwyczaj, ale miotłe reguluje tylko jeżeli są jakieś "częsci" od których pistolet jest dalej niż normalnie. np. komora silnika lub bardzo małe zakamarki które wymagają wąskiej miotły i nie ma mozliwości odsunąc guna- trzeba skęcic cisnienie.

ilość materjału można skręcic przy wypylaniu ostatniej warstwy bazy ale można to zrobic też inaczej.

PROJEKTER - 19-10-2012, 23:41

Dawid napisał/a:
Co do tego co wyrzej napisał projekter to się osobiście nie zgadzam. Po co zmniejszać miotłę o 1/4 przy lakierowaniu np felcy, tracisz czas a ile tego materiału zaoszczędzisz???


W praktyce większość lakierników robi tak jak TY. WIĘKSZOŚĆ. ;) Wyjątkiem są ci "profesjonalni inaczej" czyli kolega @Mkautos .... :) i ci którzy mają nawyk zmniejszania szerokości strumienia Dawno temu też tak robiłem To upierdliwe i czasochłonne. "Skórka nie warta wyprawki". Tylko że .... dawno dawno temu ... gdy nie było pistoletów z "krótką" regulacją szerokości miotły nikt nie majtał pokrętłami w trakcie lakierowania bo tylko tracił czas ... Potem jednak nastał czas pewnego uproszczenia. Wielu lakierników to olało.

Ja olałem to wielgachnym sikiem bo mnie ilość materiału przy lakierowaniu to wali już szczególnie :smiech: . Jak się jednak okazuje są profesjonalni lakiernicy znający się na tym zawodzie .... i lakiernicy którzy tylko i wyłącznie przez 6 godzin dziennie lakierują samochody przemiennie w dwóch kabinach. Nie szlifują i nie zajmują się pierdołami, szlifowaniem, dobieraniem kolorów, czy polerowaniem tylko lakierują.

Wiele się można od nich nauczyć. Po pierwsze operowania pistoletem lakierniczym ... a po drugie skuteczności aplikacji. Pierwsza sprawa to równomierność aplikacji przy mokrym i suchym pomiarze grubości powłoki. Druga sprawa to wydajność z jednego litra zużywanej mieszaniny.

Gdybym ci @Dawid napisał że przy czterech drzwiach malowanych na stojakach ... tym samym kolorem i tym samym pistoletem różnice w zużyciu materiału zrobione przez dwóch doświadczonych lakierników wynoszą .... 0,3 l klaru to zaczniesz się zastanawiać nad szybką zmianą szerokości miotły ... Czy olejesz i wliczysz ten materiał w koszty usługi ? ;)

[ Dodano: 20-10-2012, 01:16 ]
Kamil208 napisał/a:
Ja mam spore porównanie, posiadam:

Sata 400RP 1,3 clear
Iwata wbx 400 1,3 i 1,4 baza i clear
devilbis gti pro 1,3 t2 clear

Używam regulacji miotły jak zmniejszam miotłe zmniejszam też cisnienie zazwyczaj, ale miotłe reguluje tylko jeżeli są jakieś "częsci" od których pistolet jest dalej niż normalnie. np. komora silnika lub bardzo małe zakamarki które wymagają wąskiej miotły i nie ma mozliwości odsunąc guna- trzeba skęcic cisnienie.


... a dlaczego skręcasz ciśnienie w IWATA WBX400 1,3 z proatomizacją jak ten pistolet startuje już z niskim ciśnieniem ? ... Czy może za szybko wyciągam wnioski dedukując to tylko z opisu ? ;)

tomek70 - 20-10-2012, 05:19

Przecież zmniejszając miotłę , zmniejszacie przepływ powietrza w jednym kanale. W drugim powietrze przepływa ze stałą intensywnością. Gdzie tu wzrost ciśnienia? Nie macie reduktorów? Przy skręcaniu miotły [używam tylko max/min] zmniejszam tylko ilość materiału.
Chali68 - 20-10-2012, 07:06

Tomek 70 ma rację. Skręcając miotłę skupiamy materiał i wydaje się że zwiększamy ciśnienie na wyjściu. Przykręcamy materiał i jest ok. Ja powiem tak na klarze robię zawsze próbę na papier i rozkręcam do punktu w którym pojawi się krecha ale to prz hte,transtech,rp. Wszystko zalerzy od gęstości i metody aplikacji. Lakierując jednym bezbarwnym np. Jesteśmy ograniczeni więc tak jak Dawid na pałę bo to nie mój materiał. Czyli rozkręca i już. Przy lakierowaniu na swoim wychodzi to inaczej. U siebie lakierowałem kilkoma bezb. Dobierałem połysk,brylant,głębie do reszty auta. A nie w kwesti ceny. Dlatego każdy pistolet ustawiałem inaczej do gęstości i metody nakładania. Bo jest i wiele a nie jedno machanie miotłą rozkręconą z jednej do drugiej. Sata rp i zamiatanie i jedna faktura cieńsza lub grubsza tak wygląda lakierowanie w polsce w większości warsztatów. Pozdr. Ps. Kol Dawid napewno byś dużo nalakierował jak byś miał limit materiału tak jak mają koledzy w serwisach.
Dawid - 20-10-2012, 09:38

Chali68 napisał/a:
Ps. Kol Dawid napewno byś dużo nalakierował jak byś miał limit materiału tak jak mają koledzy w serwisach.


No to nic tylko znowu muszę w poniedziałek jakiś mały teścik zrobić i pokazać ile gotowej mieszanki klaru zużywam na danym elemencie lakierowanym. A będzie bo polakierowania bok w Land Cruisier więc dobry materiał na test:) Aaaa na tym boku z Volvo co jest w mojej galerii to zużyłem na pierwszą warstwę ok 150ml gotowej mieszanki klaru a na drugą pełną warstwę ok 600ml też gotowej mieszanki (3:1:0,6).

tomek70 napisał/a:
Przy skręcaniu miotły [używam tylko max/min] zmniejszam tylko ilość materiału.


Chali68 napisał/a:
Tomek 70 ma rację. Skręcając miotłę skupiamy materiał i wydaje się że zwiększamy ciśnienie na wyjściu. Przykręcamy materiał i jest ok.


Napiszę szczerze że nigdy nie mierzyłem ciśnienia przy zmniejszaniu miotły ale tak jak napisałeś, wydawało mi się że ono rośnie. Z ciekawości sprawdzę ale logicznie myśląc masz rację.
Więc jak to jest z tą teorią??? Projekter przyznasz się do błędu? Bo wydaje mi się że niektórzy tylko na to czekają:)
Pozdro:)

tomek70 - 20-10-2012, 11:05

Kręcisz miotłą-ciśnienie się zmienia , ale tylko w jednym kanale i to zmniejsza się , nie zwiększa. Zmniejszasz materiał bo to co leci na całą szerokość miotły , po skręceniu leci w jeden punkt. Może ktoś odnieść wrażenie że zwiększa się ciśnienie bo materiał rozbija tylko dysza powietrzna wokół dyszy materiałowej , nie ''zakłócają'' tego dysze boczne i można lakierować z odległości metra.
PROJEKTER - 20-10-2012, 11:08

mkautos napisał/a:
Dla mnie to proste.
Kręcisz miotłą--- cisnienie też się zmienia.
Mniejsza miotła --- dla poprawnej aplikacji na mniejszych elementach trzeba zmniejszyc ilość materiału.


TY ? ... a niby na jaką cholęrę. :smiech: co ma jedno wspólnego z drugim ? Ty miałeś kiedyś w ręku pistolet lakierniczy ? Tworzysz jakieś skomplikowane teorie o ustawieniach a sprawa jest banalnie prosta :

Szerokość strumienia mana max
Iglica do końca ma max
Ciśnienie między 2- 3 bara.

Co chcesz ustawiać jak do polakierowania są elementy zewnętrzne ? Nie pierdziel tu Krzysiu o jakiś wynalazkach typu drobne elementy bo te to mogą mieć centymetr. Każdy wie jak sobie wtedy radzić. To jednak nie ma nic wspólnego z normalnym lakierowaniem.

Dodam więcej zaczyna w pełni rozumieć dlaczego WS400 całkowicie cię przerósł. Chciałeś z niego zrobić SATA RP .... i poskręcałeś na pałę jak swoją SATA zamiast po prostu go normalnie ustawić i dać mu pracować. Nic dziwnego że potem oceniasz jego wady choć inni w normalnych lakierniach pokazują ci że to świetne narzędzie ;) ... i Ja się do nich dołączam. To doskonały sprzęt ale trzeba mu dać oddychać anie majtać pokrętłami jak widzę masz w ciągłym zwyczaju :glupek: . To nie SICO HP kolego Mk ;)

Jak można o sobie mówić lakiernik samochodowy jak się nie potrafi operować spustem pistoletu lakierniczego i trzeba wkręcać iglicę ? Zmniejszenie przepływu materiału w dyszy materiałowej i blokada spustu tak żeby materiał nie leciał w 100 % to dowód na to że dysza materiałowa w tym pistolecie jest źle dobrana. Kto przy zdrowych zmysłach zmniejsza ilosc podawanego przez pistolet lakieru do tego zaczyna dopasowywać ciśnienie żeby się trzymać 2 - 3 barów i jeszcze zmniejsza szerokość strumienia.

Chciałbym to usłyszeć od tych którzy co dziennie lakierują kilka samochodów SATA IWATA lub DV .... że przychodzą im do głowy takie zabawy z regulacją :glupek: ? Żaden lakiernik w ASO, czy w dużym warsztacie nie odpierdziela takich jaj :glupek:

Drobne elementy do lakierowania do ekstrema i tu każdy może sobie ustawić pistolet jak chce. Niektórzy do tego celu mają odrębny sprzęt. :nono: Normalne lakierowania to normalne elementy. Tu nie ma skręcania materiału, skręcania szerokości strumienia i wymyślania ciśnienia. Stałe ustawienia pełne otwarcie i ustalone ciśnienie :nono:

.... w tej pięknej zasadzie jest jednak pewien wyłom :nono: To pistolety klasy HP ... np. SATA Jet 90. i większość chinoli ... ale o tym po tym .... najpierw poczytamy wywody naszego speca z nory :)

mkautos - 20-10-2012, 11:44

PROJEKTER napisał/a:
i poskręcałeś na pałę jak swoją SATA zamiast po prostu go normalnie ustawić i dać mu pracować


Do lakierowania zewnetrznych elementow radzisz mi nie skrecać pistoletu?
Weź mnie nie rań tymi z dupy wytrzepanymi poradami.
Od zawsze wiadomo ze u mnie saty pracuja w jednym trybie - miotla max materiał max.
Lakierujac normalne elementy.

Lakierując gril, listwy, drobne elementy, lub po prostu elementy od motoru... uzywasz pistoletu mini, lub najnormalniej zmniejszasz miotłę do wielkości odpowiadającej do zadania i co za tym idzie... korygujesz cisnienie i zmniejszasz ilość materiału bo po zmniejszeniu miotłu o połowę,, materiału jest o połowę za dużo.

Wiem, wiem że takie info w broszurkach nie uswiadczysz.

A co do iwaty i jej powolności...... nie tylko ja mam takie odczucia.
http://lakiernik.info.pl/viewtopic.php?t=2430

Sory Robert, ale jestes typowym teoretykiem i mam wrażenie że twoje info to broszurki reklamowe.

Dla mnie wymierne sa informacje praktyczne a @Teem to wlasnie praktyk.

Jestes typowym betonem za komuny ukształtowanym jako kierownik pks i mzk,, hehe.
I nic cie juz nie zmnieni..

Pozdrawiam i miłego dnia zycze.

PROJEKTER - 20-10-2012, 11:53

Wracamy do najważniejsza sprawy. Podstawa tego sporu.

Tak napisałem i to powtarzam po raz czwarty .... Jedyna regulacja która powinna interesować lakiernika przy lakierowaniu elementów markowym pistoletem to szerokość strumienia Tu rozwinę myśl ... To jedyny zawór który może ( choć nie musi ) pracować w dłoni profesjonalisty w trakcie aplikacji lakieru. Jedyny który powinien pracować w trakcie lakierowania całych elementów jak ktoś bardzo ceni sobie oszczędne lakierowanie. Dodam jedyny zawór w każdym pistolecie HP, RP , LVLP i HVLP szczególnie w modelach SATA 4000 i IWATA W 400, oraz WS400. Praca kciukiem to nie jest cecha wrodzona i nie przychodzi automatycznie z latami pracy. Albo "Panie lakierniku" się tego kiedyś nauczysz, albo ten zawór będzie tak samo martwy w trakcie lakierowania jak dwa pozostałe od regulacji pistoletu. To nawyk nad którym trzeba najpierw popracować. Nauczyć się ... jak wszystkiego w tym zawodzie.

Chali68 - 20-10-2012, 11:59

Wszystko się zgadza odkręcamy na fuel materiał w kabinach gdzie spełniamy plus,minus wymogi producenta i to też bym polemizował. Gdyż zazwyczaj temperatura obiektu nie wynosi 20stopni i walenie dużej ilości materiału jest bezsensu. To tylko w ścisłych wymogach i teoretycznie w większości. Realia pokazują co innego oszczędności na pierwszym miejscu. Druga sprawa z tego co twierdzisz można wywnioskować że do aplikacji niepotrzebna jest pokrętło materiału więc urządzenie natryskowe o stałym przepływie materiału dla profi lakierników. Teraz rozumiem z kąd temat uniweresalny pistolet. Robert to nie fabryka to Polish real! I teoria mija się z faktycznym stanem refinishu. Pozdr.
PROJEKTER - 20-10-2012, 12:50

Chali68 napisał/a:
Wszystko się zgadza odkręcamy na fuel materiał w kabinach gdzie spełniamy plus,minus wymogi producenta i to też bym polemizował. Gdyż zazwyczaj temperatura obiektu nie wynosi 20stopni i walenie dużej ilości materiału jest bezsensu. To tylko w ścisłych wymogach i teoretycznie w większości. Realia pokazują co innego oszczędności na pierwszym miejscu. Druga sprawa z tego co twierdzisz można wywnioskować że do aplikacji niepotrzebna jest pokrętło materiału więc urządzenie natryskowe o stałym przepływie materiału dla profi lakierników. Teraz rozumiem z kąd temat uniweresalny pistolet. Robert to nie fabryka to Polish real! I teoria mija się z faktycznym stanem refinishu. Pozdr.


Tak twierdzisz ? ... OK no to zastanówmy się nad tym co napisałeś ...

Czym jest w SATA czy IWATA czy DV GTI PRO "pokrętło" materiału ? ... i od razu druga sprawa ... Co oznacza wymiernie "Walenie dużej ilości materiału" ? ... Pomijając kwestie bazy i jej ułożenia ... Czy przypadkiem nie jest tak, że większa dysza materiałowa na tym samym korpusie pistoletu to więcej materiału wyrzuconego z pistoletu ? :nono: ... Jak widzisz nagle stwierdzenie "Walenie dużej ilości materiału jest bezsensu" .... w aspekcie regulacji pistoletu, przybiera zupełnie innego wymiaru. :nono: To nie regulacja tylko k o n f i g u r a c j a pistoletu decyduje o tym ile maksymalnie materiału wyleci z pistoletu w trakcie jakieś jednostki czasu np 1 sek. :nono: To wielkość dyszy materiałowej jest tu aspektem podstawowym.

I teraz zastanów się nad pierwszym pytaniem, Czym reguluje się ilość materiału ? ;) i posuńmy się dalej. ... Załóżmy że nie ma regulacji ilości materiału w formie pokrętła, a nawet zaworu. Co teraz ?

Tracisz kontrolę nad otwarciem dyszy ... w którymkolwiek pistolecie ? Tracisz kontrole nad ilością podawanego materiału ? :) ... no właśnie ... nadal ją masz ... spustem :nono:

Moim zdaniem przy ściśle określonych warunkach aplikacji tego samego produktu akurat regulacja ciśnienia i ilości materiału nie jest niezbędna. Jednak bez regulacji szerokości strumienia nawet przy lakierowaniu płaskich elementów byłoby to już kłopotliwe. Kłopotliwe dla tych którzy chcieli by być oszczędni. W innych przypadkach to bez znaczenia.

Po co więc zawory regulacyjne ? ... No dlatego, że w przypadku usług lakierniczych rodzaj i wielkość lakierowanych elementów jest nieprzewidywalny. SATA czy IWATA ma dedykację do refinishu ale kupują je też lakiernicy z innych branż. Dlatego wchodzą tu w grę ekstremalne zakresy ustawień. Wyobraź sobie jednak że pracujesz w firmie która przemalowuje nowe samochodu na biało i robi z nich Taxi. Masz wybór pistolet z regulacja i bez .... jeden 3 tyś drugi 1 tyś. Oba tak samo precyzyjne te same korpusy ten sam producent ... brak tylko regulacji ciśnienia i ilości materiału. Teraz pytanie dasz sobie radę przy lakierowaniu całego samochodu, czy jednak w dupę z takim sprzętem ?

Pamiętaj także że ten temat zaczął się od twojego postu @Chali68 :nono: .... od rzekomego nadmiernego pylenia SATA RP w warunkach garażu co rzekomo nie dotyczy DV GTI PRO :nono: . Gdyby nie internetowy pajac i jego durne teorie to punkt po punkcie mógłbym omówić z tobą ustawienia obu tych pistoletów i co najważniejsze ich konfiguracje .... zaczynając od tego że RP to RP ze wszystkimi swoimi niespodziankami jak np. nie metryczny wymiar dyszy i że DV GTI PRO to TransTech, czyli możliwość zasymulowania pracy jak w HVLP SATA, tylko przy użyciu samej głowicy. Ciekawe czy 4000 RP ma taka możliwość ? :)

Zobacz teraz w aspekcie tego co wczoraj napisałem, że ustawieniem i konfiguracją można zmienić bardzo dużo ... Na przykład spowodować że opinie o tych dwóch pistoletach nagle zamienią się miejscami ;) ... to SATA RP stanie się tym niepylącym sprzętem ... a DV GTI PRO zaciemni garaż bez wentylacji mgła malarską w kilka minut ;) .... i trzymając się też tego tematu ... która regulacja w korpusie pistoletu przy lakierowaniu całego samochodu ... ale z elementami na wózkach, byłaby dla Ciebie niezbędna przy takim zadaniu ? ... Która gdybyś mógł wybrać tylko ... jedną z tych dostępnych ? ;)

Chali68 - 20-10-2012, 14:11

Z tym waleniem materiału chodziło mi o niespełnienie warunków jakie narzuca producent materiału. Jeżeli ich niespełnimy to na nic konfiguracja i ilość przepływu materiału. Przecież lakiernicy grzeją hs–y aplikując je na zimne elementy to dopiero ale to odbiegłem od tematu. Robert jak czytam regulacja cynglem to bez urazy ale pachnie to systemem pana Henia, który to wycyrklował ile to rzucić na element. O jojoj! Mię uczyli ustawić i lakierować. Dodatkowo jak lakieruję maskę na sztorc i chcę żeby była fabryka to od początku do końca nie zamykam cyngla. A tak wogóle to niewiem oczym rozmawiamy. Myślę że każdy ma rację. Spotkajmy się w punkcie że najbardziej liczy się efekt końcowy zbliżony do fabrycznego z zachowaniem pewnych norm które opisuje producent materiału, które to powinny obowiązywać profi lakierników. Pozdr.
PROJEKTER - 20-10-2012, 16:20

Chali68 napisał/a:
... Robert jak czytam regulacja cynglem to bez urazy ale pachnie to systemem pana Henia, który to wycyrklował ile to rzucić na element. O jojoj! Mię uczyli ustawić i lakierować.


Chalii68 ? , a która to firma lakiernicza, albo producent pistoletów lakierniczy uczy swoich podopiecznych wkręcania iglicy i blokowania przepływu materiału o jakiś tam procent w stosunku do maksymalnej zdolności przepustowej dyszy materiałowej ? To już nawet zagubiony w tych regulacjach Mkautos który sam nie wie czasami co wygaduje ... pisze że ....... materiał na max. ;) ... inni w tym temacie robią tak samo .... Ja też ... jaka więc regulacja ? Producent pistoletu pod dany materiał określa dyszę dla danego systemu redukcji ciśnienia i ciśnienie wejściowe ... przy czym te zalecenia jako sztywne przyjąć należy wyłącznie do baz i lakierów pigmentowanych. Przy bezbarwnym nie mają one większego znaczenia

Regulacje blokady i w ogóle przymykanie ilości materiału w normalnych warunkach to tylko i wyłącznie wtedy gdy produkt jest za rzadki do rozmiaru dyszy w pistolecie ... albo w pistoletach HP gdzie ciśnienie robocze to 4 bary. :nono:

... ale w każdym przypadku profi lakiernik ma .... wyczucie pistoletu którym pracuje. To nie ziemniak czy piłka tenisowa do ściskania i puszczania na chamca :nono: i wybacz @Challi68 ale prawidłowa praca spustem ma więcej wspólnego z zawodowym lakiernictwem niż wkręcanie i blokowanie iglicy w jakimś wymyślonym ubzduranym położeniu. Doskonale wiem że łatwiej jest ścisną spust do końca przy lakierowaniu dużej powierzchni niż próbować wyczuć pistolet w jakimś połowicznym otwarciu dyszy... bo z tego to mogą być placki na bazie albo zlewy na klarze. ;) ... my tu jednak mówimy o cały czas o sytuacji w której dysza jest prawidłowo dobrana, a iglica cofnięta do końca. Na wejściu 2,0 bara ... teraz masz do pomalowania felc w drzwiach ... możesz nic nie zmieniać ... a możesz ruszyć kciukiem jak to SATA i olać to że wyleci więcej materiału bo jego ilość i tak kontrolujesz spustem do tego możesz szybciej przesunąć pistolet ... dlatego enty raz powtarzam ... Jedyna regulacja jaka powinna interesować lakiernika w trakcie normalnego cyklu aplikacji to ta od szerokość strumienia ;) Po takiej pracy z pistoletem poznaje się wysokiej klasy specjalistów. Do takiego celu i takiego poziomu wyczucia należy dążyć. ... ale jak się lakieruje raz w tygodniu to rozumiem że to co pisze dotrze do niektórych za 100 lat ... o ile w ogóle dotrze bo to nie przychodzi samo z wiekiem. Tego się trzeba nauczyć.

Chali68 - 20-10-2012, 17:43

No tak to ja chyba należe do tych słabych! Hehehe Przecierz wiadomo że każdy urzywa cyngla na dopyłki itd. Ale nienagminnie. A ze skrenceniem materiału to się niezgodzę. Gdy lakieruję na 1.7bar. z 10cm to nierozkręce materiału na full. Zalecenia producenta można se wsadzić w d...pę gdyż nieuzyskam fakturki którą potrzebuję na dane auto. Ci co lakierują z zalecenia producenta lecą gróbszą lub drobniejszą ale zawsze taką samą. A niektórzy prubują odzwierciedlić to samo co jest na reszcie auta. Wtedy kombinują bo niemają wyjścia aby zadowolić klienta on jak wiemy jest dzisiaj upierdliwy. A w aso itp. lecą na sztukę jedno auto na pamięć, a jak przyjdzie coś innego to i tak tak samo polakierują jak resztę. I to jest dopiero Profi. bo według zaleceń producenta? Real to jest w małych dobrze wyposażonych warsztatach w których pracują dobrze opłacani fachowcy którzy wiedzą co z czym się je i od nich można się wiele nauczyć. A nie z surowych tekstów zaleceń itp. wytycznych producentów itd. Widzisz jednak "świat inaczej zbudowany jest" Jedni wieżą ślepo w paragrafy i wytyczne itp. Drudzy zaś w realu pracują i borykają się z codziennymi problemami. O! Ja niestety należę do tych drugich. Ale wcale niemówię że się nie mylę! Ale tu niechodzi o to kto ma rację! Tylko o to gdzie jest optymalne rozwiązanie tak? A może Producent się myli? Robert mam prośbę nieudowadniaj wszystkim że masz rację bo to oczywista oczywistość! Lecz racja to niema tu znaczenia! Tylko sprawdzone patenty lakierników i wymiana informacji między nimi tak. Czasem trzeba dać na luz. Przecież to tyko słowa. Miłego weekendu życzę!
unek - 20-10-2012, 18:21

mkautos napisał/a:
to moze moderatorzy (Unek?) cos sie wypowiedza

Ja się tam nie znam :D
Wpadam do nory robię zadymę i wychodzę ...
Już nie napiszę ,że Sata to dziupli się nie nadaję tak ja wcześniej i rozchodzi tylko o to
PROJEKTER napisał/a:
przy czym te zalecenia jako sztywne przyjąć należy wyłącznie do baz i lakierów pigmentowanych. Przy bezbarwnym nie mają one większego znaczenia

A jesli chodzi o ...
PROJEKTER napisał/a:
Jedyna regulacja jaka powinna interesować lakiernika w trakcie normalnego cyklu aplikacji to ta od szerokość strumienia

to przecież prawda i kwestia czytania ze zrozumeniem tekstu kłania się tutaj ...
pozdr

ZIEMBA - 20-10-2012, 19:03

W obecnej pracy mam do dyspozycji GTI PRO. Na początku go sobie ustawiłem i od tej pory nic nigdy nie zmieniałem bo i po co? Dla mnie to by było tylko utrudnianie sobie pracy. Moze przy lakierowaniu felców i jakiś pierdułek żeczywiście pójdzie troche więcej lakieru, nie mówie że nie. Może gdybym lakierował ze 100 elementów i sam kupował lakiery to bym tak nie robił bo po przeliczeniu może wyszły by spore oszczedności przy dużej ilości elementów. Ale dopuki szef się nie czepia to nic nie mam zamiaru zmieniać bo dla mnie to bez sensu :glupek:
Chali68 - 20-10-2012, 19:24

No i poco go ustawiałeś jak producent mówi na fuell i jazda! To Ty też nie jesteś Profi! Żartowałem. Pozdro.
jacklack - 20-10-2012, 23:22

Przyglądam się tej konwersacji od samego jej początku i powiem, że wiele w niej racji, jak i wiele w niej potknięć, a najwięcej w niej łapania za słówka i niepotrzebnego dopiekania sobie...a tak na prawdę każdy tu w tym temacie zabierających głos wie dokładnie o co chodzi...

Na forum już dość sporo pisałem o ustawieniach pistoletu, i ci co śledzą to forum od początku na pewno pamiętają te wypowiedzi, i na pewno im to nie umknęło, raz pisałem wprost krótko i rzeczowo jak stawić pistolet w tej konkretnej kwestii, a niekiedy między wierszami kiedy pytanie dotyczyło jakichś po-aplikacyjnych wad powłoki...

Jeżeli w tym momencie powiem że kieruję się moim nastoletnim doświadczeniem w kwestii odpowiedniej nastawy pistoletu w stosunku do danego zadania, i mając na względzie dzisiejszy postęp technologiczny i rozwój techniczny aparatów natryskowych to może się okazać że jestem żółtodziobem...

Już tłumacze dlaczego, w oparciu o własne odczucia i własną wypracowaną technikę aplikacji która polega na odpowiednim nachyleniu pistoletu do do aplikowanej powierzchni w oparciu o pistolety klasy HVLP i RP 3000..

Nie będę się możne cofał do czasów Sata 2000, i zacznę do już wspomnianego modelu Sata 3000.

Aplikacja Bazy 3000 HVLP WSB- baza wodorozcieńczalna.. jak wiadomo igła zawsze rozkręcona na max i co się z tym wiąże maksymalna podatność materiału, zalecane ciśnieni robocze zalecane dla tego modelu i przeznaczenia...ewentualne korekty w wydajności wyłącznie spustem pistoletu, nigdy pokrętłem regulacji wydajności..

-elementy lakierowane z zewnątrz i wewnątrz na stojaku.
Cechą HVLP jest aplikacja z bardzo bliskiej odległości więc trudno było lakierować elementy od wew. i tutaj niestety trzeba było zwęzić strumień aby dojść do każdego zakamarka i przetłoczenia, a zwężenie o te niecałe 1,5 obrotu pokrętła i przerwanie w tym momencie pracy było dość kłopotliwe głównie ze względów ekonomicznych..

Lakierowanie elementu z zew. rozpoczynam od brzegów bardzo szybkim ruchem trzymając pistolet w pionie tak jak przy lakierowaniu całej zew. powierzchni, ale też tak aby ok. 80% materiału trafiało na zew. powierzchnię elementu.

Przy Sata 3000 RP 1,3 aplikując lakier bezbarwny ustawienia igły oczywiście na max, strumień na max, ciśnienie zalecane, i przy takim ustawieniu lakierowałem jak i wnęki odpowiednio ustawiając pistolet pod odpowiednim kontem tak, aby na ile to było możliwe cały natryskiwany materiał trafiał na wszystkie wewnętrzne powierzchnie, i przy takim samym ustawieniu lakierowałem powierzchnie tych elementów z zew. i tu przy RP już nie traciłem czasu na zwężanie strumienia przy wnękach, nie tracąc tym samym energii towarzyszącej aplikacji, ale kosztem materiału jaki mi uciekał z powodu szerokiego strumienia który jednak był sporo szerszy od wnęki..

Obecnie pracuję na pistoletach wyłącznie klasy RP ...Do bazy Sata 4000 1,2...do bezbarwnego dysza Sata 4000 1,3.
Ustawienia iglicy oczywiście zawsze takie aby pistolet podawał maksymalną ilość materiału, zalecane ciśnienie robocze. I tutaj są właśnie widoczne zmiany pomiędzy modelem 3000 a 4000, chodzi o to pokrętło regulacji strumienia, i różnicę pomiędzy 1,5 obrotu starym w modelu, a 1/4 obrotu w nowym...W starym modelu ustawienie odpowiedniego strumienia zabierało masę czasu i generowało to niepotrzebne koszty..w nowym modelu Sata ta regulacja trwa ułamek sekundy jednym kciukiem..jednym kciukiem w bardzo szybkim czasie nie tracąc przez tą regulację innej energii zewnętrznej takiej jak prąd, czy olej opałowy, gaz, możemy zwęzić strumień przy np. lakierowaniu wnęk zaoszczędzając materiał lakierniczy aplikując go dokładnie tam gdzie leżeć powinien, bez strat przy nieco szybszym ruchu ręki, to samo dotyczy brzegów elementów....tej techniki lakierowania z szybkim manipulowaniem pokrętłem szerokości strumienia w zależności od rodzaju aplikowanego obiektu niestety ale trzeba się uczyć, i się tej techniki wyuczyć jeśli chcemy wykorzystać wszystkie walory jakie dedykuje Nam Sata, a też nie wykluczone jest że, w przyszłości jeszcze innych innowacyjnych technik aplikacji wraz z coraz to bardziej udoskonalonymi narzędziami natryskowymi ;) aby do minimum zredukować koszty pracy kabiny, czas pracy lakiernika, i do minimum zredukować zużycie materiału lakierniczego, dlatego mogę o sobie teraz powiedzieć że w kwestii ustawień pistoletu jakim jest Sata 4000 względem oszczędności materiału lakierniczego i energii otaczającej całą tę aplikację jestem jeszcze żółtodziobem.... ;)

unek - 21-10-2012, 13:25

mkautos napisał/a:
trzymac stronę Roberta, pisac posty wbrew zdrowemu rozsadkowi i olewać swoją umiejętność pojmowania rzeczywistości.

Krzychu przecież nie o to tu chodzi...Nie będe opisywał co się zmieniło we mnię a co nie..
A wiesz dobrzę i nie którzy z tego forum do czego dażę ;)

Robisz to co napisał
jacklack napisał/a:
najwięcej w niej łapania za słówka i niepotrzebnego dopiekania sobie..

I dlatego napisałem ,że ma rację w tym co piszę.

Pijesz do mnie o to ,że napisałem ,,,SATA nadaję się do dziupli,,
Więc dokłanie ci wytłumacze ale trzeba trochę to opisać :D
Kupiłem sate 4000 1,2 jakies 10 miesięcy temu a byłem świeżo po szkoleniu w SH a tam pokazano mi jak ładnie RP pracować-pięknie wylać morkę to sruu to noryy ...
Robię jedno autoo ,2 -3 i patrzę co do cholery bat na bacie :angry: :glupek:
A przecież to sata :nono: Wspomnę ciśnienie 2 bar w koło siwoo ,że nic nie widać..
Myślę sobie alee gófffnoo ta sata i chyba zacznę Jonsswey dalej robić..
Ale kurczę wszyscy chwalą więc o co chodzi??
No i przy kolejnych lakierwaniach to samo ...podczas mycią patrzę na nią a tam napisanę dysza 1,2 W ...
No jak to przecież miała być 1.2 TYLKO!!!
Dzwonię do znajomego z mieszalni i mówie o tym problemię a na to ,ze już nie da wymienić :angry:
Dobra jak już nie da to poszukamy info w necie ...ale przecież nikt tu nie ma 1,2W..
Więc piszę do PROJEKTER, ,,jaka róznica miedzy 1,2 a 1,2W... ??? ,,
A tu prosta odp ,że 1,2W zbliży jego charakterystykę do HWLP ... no to wszystko jasnę bliżej pistolet i jedziemy ...
Fakt pistolet wolniejszy od 1,3 rp jakim miałem przyjemność porobić na jednym i 2 szkoleniu...
Więc wpadam ciśnienie na 2 bary pistolet bliżej szybsze ruchy ...No i nie batów tylko kurczę nic nie widać w dziupli ..Więc co tu zrobić???
Tu powrócim do tego co napisałem o lakierze bezbarwnyma a raczej nie którym chciałem rozjaśnić ;) i o tym co też napisał PROJEKTER, przecież nikt nie każe wam lakierować po 2 bar przecież i dlatego czytanie tekstu ze zrozumieniem się kłania ...Ja robię teraz czasem nawet 1,5 bar i morka wychodzi grubsza na 1,7 mniejsza ale co mam opisywać jak to tylko chodzi o warunki w jakich pracujemy . I niestety w naszym przypadku trzeba kombinować....
Kwestia szybszych ruchów jak np. pan Rafał ze szkolenia w Novolu pokazywał .ci co byli to chyba wiedzą co piszę ;)


ps Mk na browarka wpadnij jak będziesz kiedyś w mojej okolicy ..tylko nie wiadomo czy do tego czasu znowu nie będziemy na stopie wojennej ;)

unek - 21-10-2012, 14:41

mkautos napisał/a:
Polecisz komus aby przy aplikacji bazy zmniejszył cisnienie bo Ty tak robisz?

Nie piszę tutaj o bazie :nono:
Przeczytaj moję posty mi chodzi tylko o lakier bezbarwny bo tylko w tym przypadku zmiejszam ciśnienie ...

mkautos - 21-10-2012, 15:27

unek napisał/a:
mi chodzi tylko o lakier bezbarwny bo tylko w tym przypadku zmiejszam ciśnienie ...

Aha, ok rozumiem.
Wiec np. przy vhs zmniejszasz cisnienie do 1.5 atm (sam napisałes) i walisz takie grube warstwy że to nie jest 1.5 warstwy, lecz dobre 3.
Pogarszając atomizację zwiekszasz wielkość rozbitego materiału a zarazem jest słabiej rozbity i aby go połączyc na elemencie trzeba wiecej materiału wylać.

Nie mam pytań.
jesli ustawianie pistoletu grubo poza zakresem podawanym przez producenta jest ok... to fajne to profi forumowe podejscie.

No ale skoro robi tak moderator,,, czyli mozna tak robic, więc RÓBMY TAK WSZYSCY bo to same oszczednosci i na dodatek sata zastapi nam SICO. (bym powiedział że bardziej pasuje znak równosci sata = sico ????)
A lakier na elemencie sie poplacze.

tomash - 21-10-2012, 20:04

Ja tam sobie merdam paluszkiem na cyngielku i nie mam z tego powodu kompleksów ;)
pkt.4 niebyło m.k.

mlodyluk - 22-10-2012, 13:52

Witam. Ja lakieruje iwata az3 hte2,(nie dawno kupiłem), nie jestem profesjonalistą, jeżeli dobrze wyczytałem to dyszę materiałową rozkręcić na max?
A czy nie pojawią się zacieki z powodu przelania?
Reduktor ustawiam do bazy 2.0 a klar 3.0 tak podają na opakowaniu.

martek - 22-10-2012, 14:36

mlodyluk napisał/a:
A czy nie pojawią się zacieki z powodu przelania?


jak bedziesz sie trzymal zalecen to nie

Chali68 - 22-10-2012, 15:48

Martek kolego sympatyczny. Napisz jakie to są te zalecenia? Pozdr.
martek - 22-10-2012, 15:53

np. zalecenia producenta lakierów panie kolego ;)
Chali68 - 22-10-2012, 16:01

A ja myslałem że producenta pistoletów. No to dobra! Co tam jest napisane? Weźmy bezbarwny którym lakierujesz.
martek - 22-10-2012, 16:06

http://spectral.pl/karty_t/ST_KLAR_505.pdf

ilość warstw, jaka dysza, temp, czas na odp.


Chali68, ale wydaje mi sie ze to wiesz

Chali68 - 22-10-2012, 16:21

I lepkość natryskowa i temperatura tak? Wiem chcę tylko Ci i Wam którzy twierdzą że rozkręcamy pistolet na fuel. Że gdy niezachowamy tych zaleceń producenta materiału. Czyli lepkość natryskowa na kubek forda nr.4 np 16–18 i temperatury obiektu bo taka podana jest na puszce to o kant d..py pobić wasze rozkręcanie i dobór dyszy materiałowej itd. Porozmawiajmy normalnie! Czy np. Ty martku mieżysz lepkość materiału kubkiem forda i pirometrem temperaturę obj. Bo termometr posiadasz to napewno. Czy temp. pomieszczenia jest jak producent przewidział? O to mi chodzi od dawna!
martek - 22-10-2012, 16:29

Chali68 napisał/a:
Czy np. Ty martku mieżysz lepkość materiału kubkiem forda i pirometrem temperaturę obj. Bo termometr posiadasz to napewno. Czy temp. pomieszczenia jest jak producent przewidział? O to mi chodzi od dawna!


nie bo pracuje w norze ;) ale te info napewno by sie przydały

Chali68 - 22-10-2012, 16:47

No widzisz ja też kiedyś długo pracowałem w norze dopiero później w kabinkach. Dlatego też wiem że jak się trzymasz tych zaleceń to można wtedy rozkręcić pistolet na fuel i będzie ok. W przeciwnym wypadku to niestety jest bez sensu. Gdyż powłoka , którą nałożyliśmy niema właściwości ani wyglądu jaką powinna mieć. Robiliśmy próby wielokrotnie na różnych lakierach w warunkach zbliżonych do producenta i typu nora. Powiem tak jedna z drugą powłoką niemiała nic wspólnego. O tak to wygląda.
Dawid - 22-10-2012, 17:59

Kolego @Chali68, obiecałem teścik więc proszę bardzo. Lakierowany był przedni błotnik, drzwi kierowcy nowe (wewnątrz też całe poszycie jest w kolorze - nie tylko to co widoczne), drzwi tylnie i tylni błotnik wycieniowany + próg. Namieszałem w dużym kubku PPS 0,7 litra gotowej mieszanki klaru i to wystarczyło na polakierowanie pierwszej warstwy kontaktowej i następnie jednej pełnej. (Klar mieszany jak we wcześniejszym poście napisałem: 3:1:0,6). Po zakończeniu lakierowania w kubku zostało może 50ml klaru.

Zgodzę się z tym że np jak bym pracował na linii produkcyjnej lakierując po 50 elementów dziennie to takie rzeczy jak regulacja strumienia itp były by odemnie wymagane i sam bym się tego trzymał ale lakierując powiedzmy te 5 samochodów tygodniowo nie ma to większego sensu i co najważniejsze nikt nie wymaga mega oszczędności bo liczy się jakość.

Jeśli chodzi o mnie to jeszcze nie tak dawno też pracowałem w norze (2 lata temu) i pamiętam jak się pracowało, nigdy nie oszczędzałem na materiałach, zawsze jakość przeważała nad ceną. Pamiętam że na całą stronę kupowałem litr czystego klaru i zawsze go zużyłem:) No ale powoli czowiek się uczy, przede mną jeszcze długa droga żeby nazwać siebie lakiernikiem, tymbardziej samochodowym.

Chali68 - 22-10-2012, 18:50

No i dziękuję za test. Kol Dawid lakierujesz oszczędną sup.novą to raz. Polakierowałeś 4 średnie elementy w sumie, zużyłeś 0.7l daje nam to średnio 175ml na el. A widzisz a ja zużywam 85ml na el. różnica 90ml razy 4el. Daje nam 360ml. Czyli prawie 0.4l razy 5aut w tygodniu daje 2l dalej razy 4tyg.=8litrów mieszaniny która to razy średnio 100zł daje nam koszt 800zł. A to jest pół miesięcznej pęsji przysłowiowego zjadacza chleba. Cyfry są niestety okrutne. Ale to tylko oszędności z przykręcania jednego kurka! W pistoletach typu RP te kwoty będą wyższe. Ale o tym co trzeba to napisałem post wcześniej. Czy Ty kolego Dawid stosujesz się do zaleceń producenta lakieru? Pozdr.
Dawid - 22-10-2012, 19:23

Mieszam dokładnie jak każe producent, na wadze, i warstwy też jak każą - klar to 8171 z ppg. Zużywasz 85ml na średni element tylko z zewnątrz? Powiedzmy przedni błotnik. Jak będę miał taki do polakierowania to zobaczę ile mi wyjdzie.
PROJEKTER - 22-10-2012, 20:09

Mam nadzieję ze powoli zauważacie to że to cofanie iglicy czyli podawanie materiału na full zależy od dwóch rzeczy. Od wielkości dyszy materiałowej i systemu redukcji ciśnienia ( HVLP, PR ... na razie nikt nie pisze o HP ;) Jest jeszcze trzeci czynnik ... nawyk :nono:

Kilak osób na forum narzekało że ten, lub tamten sprzęt jest za wolny. Mało kto wiąże na razie ze sobą trzy aspekty na raz .... szybkość pracy pistoletem ( nawyk ) przepustowość dyszy materiałowej ( rozmiar dyszy, lub położenie iglicy ) i system redukcji ciśnienia.

Oczywiście dążę do takiej konkluzji ... Idealna konfiguracja SATA 4000 RP i HVLP, DeVilbiss, TransTECH, IWATA W400 WBX, WS400 WBX ... chyba że ktoś chce jeszcz dołączyć jakiś inny pistolet do refiishu ? ... idealna konfiguracja do nory z kiepską wentylacją :nono: ... no i oczywiście uzasadnienie.

Chali68 - 22-10-2012, 20:22

To bardzo fajny klar ppg. Ale nie tani. 85ml to hvlp gun i do tego bdb lakier CX3 Mipa taka nowość. Element to octawia tylny błotnik z całym słupkiem do przedniego błotnika. Oczywiście na 1.5w. Na hte systemie wychodziło 110gr. Także Tobie powinno wychodzić 115–125gr. Na tym lakierze. Jeszcze pytanie. Podgrzewasz auto? Czy idzie ze szpachlarni?
PROJEKTER - 22-10-2012, 20:32

Chali68 napisał/a:
I lepkość natryskowa i temperatura tak? Wiem chcę tylko Ci i Wam którzy twierdzą że rozkręcamy pistolet na fuel. Że gdy niezachowamy tych zaleceń producenta materiału. Czyli lepkość natryskowa na kubek forda nr.4 np 16–18 i temperatury obiektu bo taka podana jest na puszce to o kant d..py pobić wasze rozkręcanie i dobór dyszy materiałowej itd. Porozmawiajmy normalnie! Czy np. Ty martku mieżysz lepkość materiału kubkiem forda i pirometrem temperaturę obj. Bo termometr posiadasz to napewno. Czy temp. pomieszczenia jest jak producent przewidział? O to mi chodzi od dawna!


To chyba nie jest takie istotne. Pamiętajmy, że różnice pomiędzy zaleceniami technicznymi producenta lakieru i producenta pistoletu są czasami diametralne. Kolejna sprawa jest taka że zalecenia producenta lakieru wskazują idealne warunki do aplikacji, czy suszenia ... te najlepsze dla danego produktu. Czasami jednak podawane są pewne zakresy temperatur czy czasu suszenia a nie konkretne wartości. Mało tego ... producent lakieru zaleca proporcje mieszania 100 + 50 ... w razie konieczności dodać 10 % rozcieńczalnika ... jednak rozmiar dyszy materiałowej pozostawia taki sam bez względu na to czy ta konieczność zajdzie czy nie ... a to ogromna zmiana sposoby aplikacji lakieru bezbarwnego.
Podobnie jest w przypadku utwardzacza ... W karcie producent dopuszcza np wolny i szybki ale zalecany sposób aplikacji jest tylko jeden. :nono: Jak widać nie ma to chyba aż tak duże znaczenia.

Jednak najważniejsza tu sprawa ... O co są te awantury na forum i wyszydzanie tanich pistoletów lakierniczych ... to pisanie, że się nie nadają do lakierowania samochodów ? ;) ... Oczywiście o bazy zmienno optyczne .... i tylko o bazy zmienno optyczne. ;] W przypadku lakieru bezbarwnego pistolet może tylko ułatwiać, lub trochę utrudniać pracę ... robić z niej przyjemność lub katorgę ... w przypadku bazy ... gówniany pistolet lub zła konfiguracja i ustawienie jakieś markowego sprzętu mogą po prostu uniemożliwić uzyskanie wymaganego efektu. To wyklucza jego użytkowanie w lakiernictwie samochodowym przy lakierowaniu bazami.

I jeszcze o wkręcaniu tej iglicy i zmniejszaniu ilości podawanego materiału.

NIESTETY przy normalnym lakierowaniu płaszczyzn zmniejszenie ilości materiału w celu poprawy efektu pracy to zawsze jest oznaka źle dobranej dyszy i głowicy. ZAWSZE ! Zamknięcie choćby o 10 % ilości podawanego materiału to zaprzeczenie wszystkim testom próbą i efektom pracy techników i projektantów sprzętu.

A kiedy się to dzieje najczęściej ? .... a wtedy Panowie jak lepkość, lub gęstość produktu nie odpowiada dobranej dyszy materiałowej ... czasami dyszy powietrznej.

Podsumowując :

Jeżeli robisz natrysk próbny i zmieniasz ustawienie iglicy ( lub zaworu przepływu materiału ) wkręcając go głębiej w dysze materiałową ... bo coś jest nie tak ... np plamy na bazie, albo za gruba struktura , lub lakierowanie na krawędzi zacieków ... to zawsze jest ta sam przyczyna :

Za duża dysza materiałowa ... albo za rzadki materiał :nono:

Chali68 - 22-10-2012, 21:14

Robert producent materiału dobiera dyszę 1.3np do lepkości 16–18s i co z tego jak w norze jest 14stopni ciepła,wilgotność niewiadomo jaka a elemet ma 10stopni po nocnych spadkach. Tu niema mowy o doborze dyszy bo warunki ku temu niesłużą. Piszę to już enty raz. JEDYNIE RATUJE SKRĘCENIE PISTOLETU! I to nietylko dotyczy nory. Bo w wielu warsztatach "servisach" są niezachowane warunki prawidłowego cyklu aplikacji. To co pytałem kolegów wyżej to są bardzo istotne żeczy! Następną sprawą jest to iż skręcenie materiał do jakiejś rozsądnej wartości wogule niewpływa na jakość powłoki bo na jakoś wpływają warunki o których, piszę,piszę i piszę wyżej. W dodatku jest to ekologia a przedewszystkim oszczędność materiału. Odnoszę się tu do lakierów konwencjonalnych. Pozdr.
PROJEKTER - 22-10-2012, 22:24

Nie wiem Challi68 jaki wpływ na poprawę warunków aplikacji może mieć skręcenie ilości materiału w sytuacji gdy jest za zimno i jest on gęściejszy ? Skoro ... twoim zdaniem trzeba wkręcić igłę to znaczy że raczej wylatuje go za dużo .... tzn. że jest za rzadki lub mało lepki ... Lepze warunki powiadasz .... ok ale Jak go jeszcze podgrzejesz ( kabina a nie zimna norze ) będzie jeszcze gorzej ... o i co teraz więcej wkręcić iglicę ? do jakiego momentu ? aż wcale nie będzie wylatywać materiał ?

Załóżmy że nie jest jednak za rzadki i tak jak piszesz ma normalną lepkość zalecaną przez producenta ... ale tak jak też piszesz wyżej to elementy są zimne. OK .... Dlaczego w takim przypadku koniecznie chcesz wkręcić iglice i zmniejszyć ilość materiału ? Dlaczego akurat tak ? Przecież równie dobrze można zachować normalne ustawienia z full otwartą iglicą i malować szybciej uzyskując cieńszą bezpieczniejszą w tym przypadku - powłokę. Wony nie wydajny pistolet z małą dyszą zmusiłby cię do pracy powoli ... ale taki który ( jak piszesz sam ) wariuje i leje full towaru, że aż trzeba jednak, go zdusić wkręcając iglicą ... wystarczy poprowadzić znacznie szybciej ;) ... bez majtania igłą ?

Dlaczego chcesz "dusić" pistolet i do jakiego momentu ? Takie "napylanie" przy bazie zdecydowanie wpłynie na różnicę w efekcie końcowym. Przy bezbarwnym tylko wydłuży czas samej aplikacji. W zimnej norze to przerwy między warstwami powinny być długie, a nie sama aplikacja. Wiem wiem ... odpiszesz że warstwy bazy będą mokre. OK w zimnie faktycznie tak będzie co nie zmienia faktu że Ja skręcasz iglicę w każdym dowolnie wybranym pistolecie to ewidentnie jest to wada, to wada źle dobranego rozmiaru dyszy materiałowej.

Ja malowałem kiedyś busa na biało przy uchylonej bramie .... przy minus 11 st. C. na zewnątrz i minus 3 wewnątrz. Owszem było kilka bacików na kantach ... ale SATA 2000 HVLP pracowała bez żadnych skręceń. Wszytko na full. To samo z IWATA ( taki sam jak kilka lat wcześniej - AirGunsa ) ;)


To jednak producent pistoletu dobiera i wskazuje dyszę odpowiednia do danego produktu. Producent materiału trzyma się wartości metrycznych z czego raczej zawsze wychodzą bzdury w tych kartach technicznych. Weź to pod uwagę @Challi68. :nono: Tu właśnie tkwi sedno problemu że to 1,3 ... w każdym z tych pistoletów poniżej to inna wielkość dyszy i ilość materiału w strumieniu lakieru. Wynika to także z konstrukcji głowicy lub systemy redukcji ciśnienia :

SATA 4000 RP 1.3
SATA 3000 HVLP 1,3
DV GTI PRO H1 1,3
IWATA W 400 1,3 LP
IWATA WS 400 1,3 WBX

W opisanym przez Ciebie przypadku, "duszenie" 3000 HVLP 1,3 czy WS400 WBX, a nawet tego DV z H1 1,3 raczej do niczego nie doprowadzi ... do żadnej poprawy ( nie zmiany bo jakaś zmiana będzie ... tylko do poprawy pracy pistoletu ! ) To tylko nawyk. :nono:

Dopasowanie ustawień pistoletu do indywidualnego nawyku lakiernika ;) Oczywiście nic w tym złego ... ale to nie jest zasadą. :nono: Nie powinno się jednak dusić pistoletu dokręcając iglicę przy normalnym toku lakierowania elementów zewnętrznych.

Chali68 - 22-10-2012, 23:19

O i teraz zaczęła się fajna wymiana informacji. Odnoszę się cały czas do tego że gdy lakier przy zetknięciu z zimnym elementem dostaje szoku termicznego i wtedy ma tendencje do zciekania niemówiąc już o rozlewności. Niejestem chemikiem niestety ale na zdrowy rozum tendencję do zciekania ma warstwa, która łączy się z elementem i jedynym ratunkiem jest obniżenie ciężaru właściwego aplikowanego materiału a zatem wiąże się to z ilością nakładanego lakieru. Stosownym było by zastosować mniejszą dyszę lecz nikt niebędzie kombinował. A zatem skręcając dyszę zmniejszamy ilość do odpowiednich wartości przez prostą próbę na np.papier osłonowy. Machanie pistoletem jest to jakieś wyjście. Tylko możemy nieuzyskać właściwej porządanej faktury lakieru. To jest bardziej skomplikowane niż się wydaje. W kabinie zaś można robić cuda bo mamy stałą temperaturę i fakturkę możemy uzyskać przez dopasowanie dyszy lub międzyczasów odparowania. A skręcenie materiału daje nam wymierne oszczędności w bazie materiałowej itd. Wychodzę z założenia gdy oszczędzam przynoszę dodatkowy zysk dla warszt. Więc przekłada się to także na moje wynagrodzenie. Ale to odrębny temat.

[ Dodano: 23-10-2012, 00:27 ]
A jeszcze jedno odnoszę się tu do pist. Rp,He,i hybryd hvlp nie typowych hvlp i wbx–ów itd.

PROJEKTER - 23-10-2012, 01:07

Chali68 napisał/a:
O i teraz zaczęła się fajna wymiana informacji.


A obserwując z ukrycie tą wymianę postów kolega "@Mkautos uważa że jednak pierdzielimy bzdury ... i że to gówniane informacje ... jak mi przed chwilą napisał w PW :)

Chali68 napisał/a:
Odnoszę się cały czas do tego że gdy lakier przy zetknięciu z zimnym elementem dostaje szoku termicznego i wtedy ma tendencje do zciekania niemówiąc już o rozlewności. Niejestem chemikiem niestety ale na zdrowy rozum tendencję do zciekania ma warstwa, która łączy się z elementem i jedynym ratunkiem jest obniżenie ciężaru właściwego aplikowanego materiału a zatem wiąże się to z ilością nakładanego lakieru.


@Chali68 ... oczywiście fajnie jest pracować w kabinie. Jednak w niektórych norach też da się utrzymać odpowiednią temperaturę do aplikacji lakieru. Tylko w tych gównianych jest to niemożliwe.

Jednak zastanówmy się nad tym co napisałeś ... skoro to pierwsza warstwa nakładana wprost na zimny element ... to pewnie będzie to baza ... ta z zasady nie ma specjalnych tendencji do rozlewności i raczej każdy rozsądny lakiernik zawsze nawet w cieple kładzie pierwszą warstwę bazy jako kontaktową czyli z zasady cieniutką. Gdyby natomiast problem miał się pojawić już na bezbarwnym ... to i w tym przypadku pierwsza warstwa jest kontaktowa czyli z natury cieńsza. Nie twierdzę że w skrajnych bardzo zimnych ( super gównianych ) norach ten problem nie występuje ... może jest jak napisałeś ? Tylko do czego my tu dotarliśmy ? Do punktu w którym wreszcie się okazuje, że jak już wszystko stoi na głowie w zakresie warunków do aplikacji to trzeba .... wkręcić iglicę ? :glupek: To absurdalne.

Raczej byłem przygotowany za zarzut dotyczący ilości rozpylanego materiału w powietrzu i konkluzje, że generalnie pistolety LVLP i HP mają "wkomponowaną w konstrukcję" wadę pylenia w norach i garażach ... ty rozmawiając o ilości materiału w powietrzu i ewentualnym ograniczeniu jego wylotu :) ... Przyznam, że zepchniecie tematu o regulacji pistoletu do poziomu wymuszanego temperaturą pomieszczenia to raczej lekkie zaskoczenie. :)

Nie no .... bądźmy jeszcze chwilę poważni @Chalii68, Nikt oczywiście nie zabroni komuś ruszyć iglicy jak maluje on własnym pistoletem we własnej kabinie, albo własnej norze dla własnej korzyści. To by było głupie.

Jednak ta dyskusja powinna mieć jakiś wniosek co do tej jednej regulacji ... tej związanej z ilością materiału. Jak odrzucimy to co skrajnie durne ... czyli używanie dyszy 1,8 i większej do lakierowania bazą i klarem ... albo ( przychylając się do tego co opisałeś ) malowanie w trakcie mrozów w gównianej norze ... i uznamy ze raczej każdy trzyma się zalecanych proporcji mieszaniny ... to zadam takie pytanie :

1. Do czego jest potrzebna, lakiernikowi samochodowemu, regulacja ilości materiału, w trakcie lakierowania zewnętrznych paneli nadwozia samochodu ?

i drugie pytanko ?

2. Czy mając ciepełko w dupcie, lakier o określonej i idealnie dopasowanej lepkości / gęstości do dyszy materiałowej w swoim pistolecie z maksymalnie cofniętą dyszą materiałową ... przymierzając się do lakierowania pokrywy silnika na stojaku ... powinienem zmienić położenie iglicy w pistolecie ? .... w którymkolwiek pistolecie do refinishu, lub w którymkolwiek lakierze bazie czy kolorze ?

Moja wersja jest taka :

odp. 1. Do niczego. Ma stałe położenie zawsze otwarta na max.

odp 2. Nie ... powinna zostać na max otwarta niezależnie od pistoletu i koloru bazy jeżeli tylko dysza materiałową jest dobrze dobrana do tego produktu.

Wiec co jest z tą regulacją ? ... a może

Pytanko trzy ... co mam zrobić mając w ręku pistolet RP / LVLP / HP ... z omyłkowo dobraną dyszą 1,4 / albo 1,5 jak chcę polakierować maskę na stojaku w srebrny metalic.

Zmniejszyć ciśnienie ... może zwiększyć ? ... a może przestawić szerokość strumienia ?

Chali68 - 23-10-2012, 09:15

Mam akurat 5min. Konkluzja myślę że sprowadza się cały czas do tego że w Norze czyli w gównianych warunkach ustawienia pistoletu o kant d. pobić. Z pyleniem tak samo. Brak przepływu powietrza powoduje wiadomo co. Także ja się z Tobą zgadzam tylko staję teraz po stronie lakiernika który walczy z rakiem siedząc w garażu i paląc w kozie. A takich jest niestety więcej jak serwisów. I też kupują markowe pistolety którymi to muszą lakierować jak Sico! O! Pozdrawiam.
PROJEKTER - 23-10-2012, 12:30

Challi68 ... pamiętasz może naszą króciutką wymianę postów w temacie o pistolecie do klaru ?
Tam pojawił się taki motyw ... SATA nie nadaje się do nory .... i drugi ( JA to napisałem ... ) że PYLENIE MOŻNA ZNIWELOWAĆ PRZEZ ODPOWIEDNIĄ KONFIGURACJĘ I USTAWIENIE PISTOLETU. ;)

Biorąc pod uwagę to do czego teraz sam doszedłeś że te ustawienia przy normalnym roku pracy ( tj. latem, do lakierowania sa panele zewnętrzne ) tak naprawdę nie wiele dają. W 95 % przypadków sprowadzą się do maksymalnego otwarcia przepływu materiału na zaworze czasu iglicy ... maksymalną szerokości strumienia natrysku i zalecanym ciśnieniem aplikacji.

Teraz zapytam o taką rzecz ... skoro sprawę iglicy mamy już za sobą ... Co z szerokością strumienia i ciśnieniem ? Czy te nastawy i ich zmian ma jakiś sens czy też guzik da ... np. w norze ... zimą i bez skutecznej wentylacji ? ;) Czy w jakikolwiek sposób poprawi to pracę pistolety i wpłynie na jego lepszą albo gorszą ocenę ?

[ Dodano: 23-10-2012, 15:03 ]
Powinno być :

W 95 % przypadków sprowadza się do maksymalnego otwarcia przepływu materiału na zaworze, czy iglicy ... maksymalnej szerokości strumienia natrysku i zalecanego ciśnienia aplikacji.

Przepraszam ... ale jak robię na jednym ekranie trzy rzeczy na raz to zaczynam pisać po Polskiemu i @Mkautos "nie rozumi" :buhaha: .

Chali68 - 23-10-2012, 16:39

No to ja Ci odpowiem. Pytaniem– Powiedz mi po co producent produkując aparat natryskowy dodał te właśnie pokrętła? Odnośnie jeszcze dyszy materiałowej w profi lakierniach mają mikrometry na pokrętle materiałowym. Po jaką ch..lerę przecież wystarczy odkręcić do oporu. Co wtedy jak chcemy uzyskać odpowiednią gróbość powłoki?
Dawid - 23-10-2012, 16:45

Chali68 napisał/a:
To bardzo fajny klar ppg. Ale nie tani. 85ml to hvlp gun i do tego bdb lakier CX3 Mipa taka nowość. Element to octawia tylny błotnik z całym słupkiem do przedniego błotnika. Oczywiście na 1.5w. Na hte systemie wychodziło 110gr. Także Tobie powinno wychodzić 115–125gr. Na tym lakierze. Jeszcze pytanie. Podgrzewasz auto? Czy idzie ze szpachlarni?


Wygląda to następująco, mamy halę na ok 5 samochodów i na tej hali jest też kabina więc prosto z hali wjeżdża do kabiny, na hali jest średnio 18 - 19 stopni, w kabinie przed samym lakierowaniem samochód stoi ok 5 min w temp 30 stopni więc na pewno blachy mają te 20 stopni. Jutro spróbuję się zmieścić się w tym limicie o którym piszesz, będzie do polakierowania przedni błotnik i drzwi kierowcy więc wg ciebie powinno wyjść 230-250 gr gotowej mieszanki. Zobaczymy;)

PROJEKTER napisał/a:
Teraz zapytam o taką rzecz ... skoro sprawę iglicy mamy już za sobą ... Co z szerokością strumienia i ciśnieniem ? Czy te nastawy i ich zmian ma jakiś sens czy też guzik da ... np. w norze ... zimą i bez skutecznej wentylacji ? Czy w jakikolwiek sposób poprawi to pracę pistolety i wpłynie na jego lepszą albo gorszą ocenę ?


Wydaję mi się że na to pytanie nie da się jednoznacznie odpowiedzieć, są ludzie mega oszczędni co skręcają guna gdzie się tylko da i robią całościówki litrem bazy, są też tacy co nie rusza ich to czy wyleje na element 150 ml klaru czy 250 ml, liczy się efekt końcowy i tyle.
Moim zdaniem można zmniejszać ciśnienie i szerokość strumienia ale tylko w przypadkach kolorów solidowych, w przypadku kolorów metalizowanych, zwłaszcza tych trudnych nie odważyłbym się zmieniać regulacji na inną niż zaleca producent, nieważne czy będzie pylić w norze.

PROJEKTER - 23-10-2012, 17:23

Chali68 napisał/a:
No to ja Ci odpowiem. Pytaniem– Powiedz mi po co producent produkując aparat natryskowy dodał te właśnie pokrętła? Odnośnie jeszcze dyszy materiałowej w profi lakierniach mają mikrometry na pokrętle materiałowym. Po jaką ch..lerę przecież wystarczy odkręcić do oporu. Co wtedy jak chcemy uzyskać odpowiednią gróbość powłoki?


Producent dodał taką regulację dlatego że nie każdy lakieruje tymi pistoletami samochody. Nie każdy lakieruje bazami i nie każdy ma prawidłową konfigurację dyszy materiałowej :nono:
Wyobraź sobie dysze 1,8 i lakierowanie lakierem bezbarwnym ... bez wkręcenia iglicy :glupek:

Druga sprawa to grubość powłoki. ;) Druga sprawa ....a patrz punkt pierwszy - DYSZA MATERIAŁOWA ! TU i tylko tu jest problem jeżeli w normalnych warunkach aplikacji przy lakierowaniu paneli zewnętrznych samochodu musisz wkręcać iglicę :nono: .

Chali68 - 23-10-2012, 18:07

Przecież te pistolety są wyłącznie do refinishu! A cały czas mówimy o tych samych modelach. Ależ są inne pistolety tych samych producentów do innych zastosowań. Podam przykład DV andwance do wysokojakościowego nakładania powłok w ceramice, który to używa kolega Paweł1234 do lakierowania aut w norze. Czyli w tych modelach producent zastosował pokrętła ze względu na stolarstwo,przemysł itd. Tak? No to po co kupować tak drogie pistolety gdy niemożna wg. zaleceń producenta ich regulować? No to teraz mamy Margarynę "Palmę".
PROJEKTER - 23-10-2012, 18:45

Dawid napisał/a:
Wydaję mi się że na to pytanie nie da się jednoznacznie odpowiedzieć, są ludzie mega oszczędni co skręcają guna gdzie się tylko da i robią całościówki litrem bazy, są też tacy co nie rusza ich to czy wyleje na element 150 ml klaru czy 250 ml, liczy się efekt końcowy i tyle.


Słusznie. Celne spostrzeżenie na temat ilości materiału ... Na to moje pytanie da się odpowiedzieć ..... Oczywiście że zmieni się charakterystyka pracy pistoletu i da się przez to poprawić efekt i pracę w warunkach nory. Ciśnienie i szerokość strumienia do regulacji jak najbardziej tak, bo bez wątpienia ewentualna regulacja iglicy to cały czas problem z wielkością dyszy materiałowej, a nie jakąś tam swobodną regulacji iglicą. :nono: Tu musi być full i na sztywno w każdym pistoleci do refinishu.

Panowie zauważcie wreszcie, że jak iglica wchodzi głębiej w stożek dyszy materiałowej to jedynie zmniejsza średnice przez którą przepływa lakier. Jak ktoś ma pistolet HP np SATA Jet 90 z dyszą 1,5 i do polakierowania bazę to co ma zrobić żeby nie ganiać się z plamami

Normalne, że zmniejszyć ilość przelatującego przez dysze materiału.... i co to oznacza ? Porostu dysza jest za duża. Gdyby była tu 1,2 / 1.3 to by pewnie nie byłoby problemu bez ruszania iglicy. Sprawa prosta dotykasz iglicy i kombinujesz tzn. że masz źle dobraną dusze materiałową. Do tej pory piszecie w takim tonie jakby zmniejszenie przepływu materiału przez dysze było zaletą ... a widzicie może wady w trakcie aplikacji bazy ? Po co komu dysza 1,25 WSB ... mini skok między 1,2 a 1,3 w SATA 3000 HVLP jeżeli na wyczucie mógłby skręcić sobie materiał ? a w ślad za tym także ciśnienie i szerokość strumienia. Myślicie że to nie ma znaczenia 1,3 ze skręconą iglica, a 1,25 WSB z pełnym otwarciem ? Czy ktoś z was widział różnicę w układzie ziarna gdy porówna się powłoki po aplikacji z dyszą WSB i z 1,3 ?

Przy większości ciemnych i szarych metali nie ma problemu, perła w żywych barwach to też żaden problem... Jasne srebrne ziarna i pastelowe metale i od razu widać że jednak jest problem ... problem z układem ziarna, a czasami nawet odcieniem tego samego lakieru. :nono: 1,25 - 1,3 to niby żadna różnica. :nono: Teraz wyobraźcie sobie co się dzieje jak wkręcacie iglice do dyszy materiałowej. Przez pistolet przelatuje nie tylko mniej materiału ale też mniej powietrza ... dalej jest dysza powietrza ( głowica ) tu też majtamy ciśnieniem i szerokością strumienia na pałę. Finał .... Co efekt aplikacji bazy, czy nawet bezbarwnego może mieć w spólnego z efektem uzyskiwanym przez producenta pistoletu w trakcie testów swojego sprzętu gdy szukał najlepszego rozwiązania do konstrukcji zestawu dysza + głowica ?

Czasami czytam tu jak niektórzy z was jasne ziarna ładują na pionowy elementy bez cieniowania i twierdzą że jest super. Wątpliwa sprawa .... ale niech wam będzie że jest OK. Teraz spróbujcie zrobić to samo dyszą z wkręconą w nią iglicą. ;)

Oczywiście w opisie dość swobodnie skaczę z bazy na bezbarwny. Od razu zaznaczam że większość problemów dotyczy powłok z bazy.

Dawid napisał/a:
Moim zdaniem można zmniejszać ciśnienie i szerokość strumienia ale tylko w przypadkach kolorów solidowych, w przypadku kolorów metalizowanych, zwłaszcza tych trudnych nie odważyłbym się zmieniać regulacji na inną niż zaleca producent, nieważne czy będzie pylić w norze.


Generalnie pozostaje się z tym zgodzić. Masz rację. Gdzie jednak jest tu haczyk uwzględniając to co jest nasiane powyżej ? Haczyk tkwi w takich pistoletach jak SICO, TIGER LARE EVO i wszystkich innych ze wschodu .... IWATA z dyszą LP, SATA Jet90, a nawet JET2000 ( pierwszy RP ) także DV GTI ( niebieski korpus ) FiniszLine by DeVilbiss, Walcom ... i pewnie bym mógł tak wymienić jeszcze z 30 innych.

Żaden z tych pistoletów nie jest idealnie i precyzyjne przystosowany do pracy z konkretnymi materiałami lakierniczymi dla refinishu. Te z Chin tylko rozpylają materiał. Tam w większości przypadków ruch iglicą, pozostawia ją w położeniu w którym nie da się jej ponownie ustawić. Tzn da się wkręcić dokładnie do tej samej głębokości tylko że to krzywe i nieprecyzyjnie obrobione elementy oprócz ruchu w tył i przód mają często lekkie odgięcie na bok. W zależności jak zostanie ona wsadzona po myciu tak będzie się zachowywać ... np z jednej strony stożka będzie mniej miejsca i pistolet w skrajnym przypadku będzie lekko "pluł", albo podawał nierównomiernie materiał na dysze powietrzną.

Finał na powłoce będą chmury i ciapy. Konia z rzędem temu kto znajdzie powtarzalne położenie igły i uzyska powtarzalny efekt aplikacji. :nono: Dlatego między innymi taka ostra krytyka tych tanich pistoletów z mojej strony wyrażana na forum.

Z pistoletami HP tych renomowanych producentów nie ma takie go problemu. To jednak HP tu praca położeniem iglicy jest raczej konieczna przed lakierowaniem płaszczyzn. W modelach HP, ale także w IWATA z dyszami LP .... i gwiazda programu :nono: DV GTI PRO
z jego systemem TransTECH. :)

unek - 24-10-2012, 19:23

PROJEKTER napisał/a:
Ciśnienie i szerokość strumienia do regulacji jak najbardziej tak,
PROJEKTER napisał/a:
i da się przez to poprawić efekt i pracę w warunkach nory.

I wszystko na ten temat ...chodz dziwne ,że dajesz rady dla kabinonorek hehe
Trzeba tutaj tylko dodać ,że to jest tylko na lakier bezbarwny ...
Plus jeszcze co???

ps Widać ,że temat przeszedł na pw :D

PROJEKTER - 24-10-2012, 19:41

unek napisał/a:
ps Widać ,że temat przeszedł na pw :D


Niestety tego się obawiałem. Piszą ci którzy pytają co i jak, ale w ukryciu. Tu się boja po występach durnia Mkaustosa. Sam Dureń też pisze ile wlezie. Nic nie rozumie tworzy własne teorie i pisze ... a ja się merytorycznie ograniczam do odpowiadania że NIC TAKIEGO NIE NAPISAŁEM :glupek: . Reszta to setki obelgi i ociekające chamstwem głupie teksty

Od razu mówiłem ... skasować temat w całości, a to co ważne i cenne zachować dla siebie i już. :plaża: Dureń nie odpuści - żaden ... jak pokazuje historia tego forum ... Wróci pod swoim nickiem, lub innym i rozwali temat głupimi teoriami i własnymi cennymi spostrzeżeniami z gównianej nory. :plaża: Żeby to przynajmniej był jakiś lakiernik samochodowy ... ale mkautos :glupek:

Dawid - 24-10-2012, 19:59

unek napisał/a:
Trzeba tutaj tylko dodać ,że to jest tylko na lakier bezbarwny ...
Plus jeszcze co???


Plus lakiery solidowe.

Chali68 - 24-10-2012, 20:11

Piszą na pw. bo się boją. Robert bo Ty jak wódz MAO ZETUNG jedziesz po łbach! A druga opcja "to są pedały" jak się boją publicznych wypowiedzi! Ja tam niejestem wierszokletą lecz praktykiem i czasem też się mylę ale to nie powód żeby być strusiem! A po trzecie to wasza wina odsyłajcie na publiczny. Pozdr.
Damian1212 - 24-10-2012, 20:52

to sie tyczy tylko do Projekter.

Drazni mnie w Tobie jedno, to ze mniejsze zaklady nazywasz norami, tam tez pracuja ludzie, kazdy z nas od czegos zaczynał, zeby sie nauczyc to normalne, zdobyc doświadczenie. ciekawe jak miales 20 lat tak jak ja to byles też taki madry. nie jestem jakims wybitnym lakiernikiem ale staram sie rozwijac nie stac w miejscu. z czasem mysle ze osiagne to co chce mimo ze do tego jeszcze kawalek. a co do tych zakladow niby profesjonalnych jest tez wiele zarzutow wystarczy chodzby poczytać forum, obejrzec auta ktore wyjechaly z naprawy, czasem jest gorzej jak w norze wiesz? barbarzynsko tra lakier i poleruja majac kabine i nie umiejac z niej skorzystac... :killer: :killer: :killer: :killer: :killer:

PROJEKTER - 24-10-2012, 22:55

Damian1212 napisał/a:
to sie tyczy tylko do Projekter.

Drazni mnie w Tobie jedno, to ze mniejsze zaklady nazywasz norami ...


Widzisz Daminie nora to taki garaż bez wentylacji bez pomieszczenia do lakierowania, bez kabiny profi sprężarki i pistoletu generalnie bez niczego co jest konieczne do zawodowego lakiernictwa ... ale co ważne także bez dopuszczeń pozwoleń zgłoszeń ... ZUS i możliwości wystawienia faktury. Są też w tej nomenklaturze "gówniane nory" i "chlewy", ale pytasz na razie o nory.

... bo małe warsztaty lakiernicze kolego Damianie to zupełnie inna sprawa. To te legalne miejsca pracy gdzie są dwa czy trzy stanowiska naprawcze i pełne wyposażenie konieczne do prowadzenia lakierni. Może być kilkuletnie, albo tanie i proste ale ma być. To się nazywa próg wejścia do tego zawodu. Raczej średnio minie interesuje, czy ktoś ma czy nie ma pieniędzy. To nie moja sprawa. Nie masz to zarób .. nie możesz zarobić, ukraść pożyczyć ... to spadaj do innego zawodu :nono:

Ja 22 lata jestem w tej branży i wiem jak wygląda, chlew na dnie tej branży i jak wygląda nowocześnie wyposażony obiekt. Gdy nowoczesny i doskonale wyposażony obiekt pieprzy robotę to jest to chwilowa jednorazowa potkniecie przy pracy ... gdy nora robi naprawę perfekt na super poziomie to mamy do czynienia z cudem objawianym z którym Ja jak na razie przez 22 lat się nie spotkałem.

Oczywiście każdy opowiada jaki jest zajebisty i ile to tam zjadł tych rozumów na śniadanko i czego to on nie malował ... a zaraz po kontroli tych jego wyczynów słucham że tu to akurat klient gównozjad i tak chciał, że towar wadliwy ... że pracownik pochlał i jutro to poprawią ... że za zimno, za cimno ... tak dalej i dalej ... i tak przez 10 lat podróżuje po Polsce i mam w głowie taką zasadę ... Tam gdzie jest czyściutko i nowocześnie raczej bardzo mało jest wrzeszczących z daleka samochodów ... tu mnie naprawiali i tu i jeszcze tu o z boku na dole. Ale w norach każdy samochód tak wrzeszczy ... tylko trzeba dać mu szansę ... poczekać kilka dni aż wszytko ciapnie na dupę i zmatowieje ... albo obejrzeć wieczorem pod lampą sodową popisy kolorystyczne, czy też kunszt polerowania.

Pytasz jak zaczynałem ? Normalnie poszedłem do pracy do warsztatu samochodowego, a że jedne i drugi i kolejny był gówniany to do ASO. Nie olałem szkoły bo pracowałem 8 max 10 godzin, a nie po 18 w zimnej norze i doskonale zarabiałem. Miałem też chorobowe i urlop więc mogłem to zagospodarować na pogłębianie wiedzy zawodowej. W młodym wieku bylem już kierownikiem serwisu potem dyrektorem technicznym, aż wreszcie założyłem własna firmę ... dziś leje ze śmiechu z tych którzy nic nie umieją ... ale nie cholery chcą się najpierw nauczyć, tylko pomimo tego że mają zimno w dupę, barak porządnego zaplecza, zero kasy na start, piszą o sobie na forum .... zakład lakiernictwa samochodowego.

Ja tam nie wiem czy ktoś ma tyle szczęścia co Ja, czy nie ma czy jest z miasta czy ze wsi ... wiem jednak że ja też ciężko zapieprzałem jako lakiernik po nocach i kierownik w dzień żeby zarabiać, uczyć się i utrzymywać rodzinę gdy czasy nastały trudne. Pamiętam że po 15 latach takiej pracy wybór między rodziną a pracą kosztował mnie rodzinę. Pamiętam też o tym że nie odpuszczałem i że był czas gdy miałem tego dość. ... ale ci co są w norach niby lakiernikami chcą sukcesu na jutro. Gówno umi ... ale 100 zł za element już bierze psując rynek usług w okolicy.

Jest tyle pięknych zawodów, tyle rzeczy które można robić w życiu ... dlaczego więc jeden dureń z drugim bez sprawdzenia czym się je ten zawód w jakieś pracy najemnej, na progu swojego życia pcha się do garażu rodziców miedzy weki i wytwarza usługi lakiernicze. kaleczy te samochody i psuje obraz profesjonalnego lakiernictwa w tym kraju.

Ja nie zejdę już do podziemia tego zawodu. Nie będę z siebie robił śmierdzącego gównozjada, spieprzającego przez płot z własnego garażu po słowach "kontrola proszę otworzyć" .... a Ty Dawidzie .... Kim TY chcesz być za pięć lat od dziś ? Gównozjadem, czy Kierowcą wyścigowym .... Obsrańcem z nory na zadupiu .... czy np spec, ds ochrony środowiska Urzędzie Wojewódzkim.... a może chcesz stanąć na stopniu i skoczyć z 39 km ?

Bo widzisz lakiernicze nory mają w sobie magię .... wchodzisz w wieku 20 lat i wychodzisz w wieku 60 stary zniszczony chory, biedny bez środków do życia pytając jak to się stało przecież wczoraj miałem 20 lat i marzenie o warsztacie ? ... a spróbuj się jeszcze starcze odezwać do tych co będą mieć po 20 lat i swoje nory, że marnie skończą ... że robią głupotę że tak się nie da ! .... wtedy ci młodzi powiedzą ci tak :

Damian1212 napisał/a:
to sie tyczy tylko do Damian1212
Drazżni mnie w Tobie jedno, to ze mniejsze zaklady nazywasz norami i że piszesz o nas jakbyśmy byli skazani na klęskę ... No to jeszcze starcze zobaczysz


pozdrawiam Damianie. Poczytaj moje archiwalne posty to trochę więcej zrozumiesz.

marcus - 24-10-2012, 23:00

noo wiec tak :) fajnie sie jedzie z rozkreconymii ustawieniami na max wg zalecen powiedzmy producenta pistoletu i jest ok uzyskujemy struktury które powinny nas zadowolic wg ustawienia dla tzw bota chociaz jak widac kazdy lubi cos tam pokombinowac czasami z ustawieniami dla własnych potrzeb czy to ze wzgledu na warunki wentylacyjne czy temperature czy oszczednosci materiału rozmiar elementu ,ja rozumie ze pewne granice technologiczne trzeba zachowac dla uzyskania jak najlepszej powtarzalnej aplikacji ale zeby az tak trzymac sie cały czas jazdy na max fuull ustawieniach to wydaje mi sie ze nie zawsze jest konieczne do konca chociazby sam fakt ze dajmy na to jedziemy na full ale same juz wneki itp przycinamy szerokosc strumienia o 1/4 i tym samym spustem materiał pozostajac na tym samym cisnienu roboczym co daje niby gorsze ułozenie ziarna na bazie a na klarze strukture bardziej rozbita gładaka jest to niby prosta czynnosc ale nie dla poczatukjacego dlatego nie dziwi mnie ze lepiej dla własnego ze tak powiem bezpieczenstwa przy wnekach czy srodkach drzwi niektórzy wola na sztywno poblokowac ustawienia czy chociazby ze wzgledu na juz wczesniej kiedys lakierowane elementy dobrac indywidualnie strukture zeby sie zrównac z sasiadujacym elementem dlatego jest jazda na full ale zawsze jest tam jakies małe ale ;) :)
PROJEKTER - 24-10-2012, 23:37

Ja tam nie wiem jak inni po za tymi co wzięli dotąd udział w temacie, ale Ja tam olewam fabryczne ustawienia. Bo wszytko zależy od tego jaki mamy w ręku pistolet i z jaką dyszą. Co do wnęk i detali jak klamki, czy klapeczki na stojaczkach drucikach i kartonikach to OK. Tu sprawa jasna i nie ma o czym nawet gadać. Każdy ustawia jak mu wygodnie.

Główny problem to właśnie jest początkowe ustawienie do malowania zewnętrznych całych dużych paneli i druga sprawa ... który elementy regulacji z trzech dostępnych ( czterech jak włączymy w to ustawienie głowicy do lakierowania pionowego ) można, należy czy wypada zmienić w trakcie takiego lakierowania ?

Na razie wspólnie ustaliliśmy i absolutnie się z tym zgadzam, że przy dobrze dobranej dyszy materiałowej regulacja iglicy i ilości materiału do niczego dobrego nie prowadzi przy lakierowaniu bazą ( to wręcz wada i regulacja jest tu niewskazana ) Przy malowaniu bezbarwnych w zasadzie można to ruszyć ... ale raczej każdy, lubi szybko i wydajnie malować ... więc i w tym przypadku ... przy małej dobrze, dobranej dyszy materiałowej ( 1,2 . 1,3 ) i ta regulacja jest bez sensu i zawsze igła i dysza pozostaje otwarta na max.

Dal rzetelności Challi68 opisał przypadek malowania w skrajnie niskiej temperaturze gdy to regulacja ilość materiału mogła by być przydatna. Pamiętając jednak że lakier powinien mieć zalecana lepkość, a dysza jest dobrze dobrana to raczej ekstremalny przypadek.

Podsumuje ( protestujcie jak się ktoś nie zgadza )

W pistolecie do refinishu z dobrze dobraną dyszą materiałową przy lakierowaniu paneli zewnętrznych bazą i klarem o określonej technologicznej lepkości, w normalnych warunkach lakierni ... iglica na max do tyłu i ilość materiału otwarta na full

Powiedzmy, że to prawidłowe ustawienie dla :

SATA RP 4000 1,2
SATA 3000 HVLP 1,2 i 1,25 WSB i 1,3
IWATA WS400 WBX 1,2 i 1,3 i 1,4
IWATA W400 LP 1,2 i 1,3
DeVilbiss GTI PRO 1,2 i 1,3 niezależnie od typu głowicy
OPTIMA Trifity 1,2 i 1,3

Teraz ciśnienie i szerokość strumienia. Czy tu też zawsze na full ? Jak to ustawić na starcie do bazy i klaru i co zmieniać w trakcie samej aplikacji .... jeżeli już zmieniać, no i z jakiego powodu ?

Chyba że są uwagi do samych pistoletów i ich dysz materiałowych ?

marcus - 24-10-2012, 23:54

PROJEKTER napisał/a:
przypadek malowania w skrajnie niskiej temperaturze gdy to regulacja ilość materiału mogła by być przydatna

nie wydaje mi sie zeby to był az taki wielki problem mozna po aplikacji odrazu posuszyc samym powietrzem z pistoletu i jechac kolejna warstwe nie wiem ale kazdy chyba zna te sztuczke
no i co z ostatnia warstwa bazy ze tak powiem na trudnych bazach kiedy to dla tzw pozbycia sie chmurzenia daje sie ostatnia warstwe na zmniejszonym cisnieniu itd kropelkowo ;) :)

PROJEKTER - 25-10-2012, 00:23

W tej kwestii dotyczącej regulacji ilości materiału w garażu gdzie jest zimno to już musi sprawę wyjaśnić Challi68. Miał do przekazania jakiś zamysł i trudno mi tu wchodzić mu do głowy i dywagować o co dokładnie chodzić mogło ? Zimno w garażu to warunki poniżej krytyki, a trudno jest rozmawiać o czymś normalnym jak podstawowa regulacja pistoletu na przykładach marginalnych.
tomek70 - 25-10-2012, 07:06

Zgadzam się z PROJEKTER. Optymalnie dobrane narzędzie i regulacja na full. Chyba że ktoś jest mądrzejszy od techników SATA czy IWATA. Czy zmniejszanie miotły o 1/4 przy wnękach jest jest ekonomicznie uzasadnione? Ja nie zmniejszam , szkoda czasu [chyba że miałbym SATA , może wtedy lekko kciukiem ;) ].
PROJEKTER - 25-10-2012, 11:27

No. :) ... to teraz kolejna regulacja. Szerokość strumienia.

W tym przypadku nominalna szerokość strumienia zależna jest od systemu redukcji ciśnienia w jakim pracuje dany pistolet ( HVLP, LVLP, HP, RP, HTE, TEC, TransTECH w zależności od typu głowicy ) trochę od ciśnienia na wejściu i trochę od położenia iglicy w dyszy materiałowej ... bardzo zależna jest od wielkości dyszy materiałowej.

Gdy skoncentrujemy się na pistoletach do refinishu .... pomijając smoki przemysłowe klasy SATA 1000 RP :) i w tych pistoletach do refinishu ustawimy wreszcie iglicę na full , szerokość strumienia na full i ciśnienie wejściowe na zalecane przez producenta to różnice w szerokości strumienia pomiędzy jednym modelem pistoletu a drugim tego samego producenta, będą związane wyłącznie z wielkością zastosowanych dyszy materiałowych, lub typu głowicy.

Porównując jedna dwa pistolety różnych producentów i ich szerokość strumienia, trzeba dysponować ich odpowiadającymi sobie konfiguracjami. Teoretycznie prosta sprawa. Bierzemy dwa HVLP z dyszami 1,3 i psik ... sprawdzamy efekt ... mamy zwycięzce ...:glupek: ..... 60 % testów porównawczy i sporów na forum o to który pistolet jest lepszy odbywa się właśnie tak.

Aby faktycznie porównać dwa różne pistolety muszą one być w tych samych systemach redukcji ciśnienia i z odpowiadającym sobie ( nie z tym samym :nono: ) wymiarem dyszy materiałowej. To nie koniec bo w SATA i DeVilbissie jeszcze z odpowiadającymi sobie ... dyszami powietrznymi ( głowicami ). Dla tych którzy nie wiedzą, że wymiary dysz materiałowych nie są metryczne i myślą że 1,3 to zawsze 1,3 mm to wcześniejsze założenie to jakaś bzdura ... taka oczywista oczywistość.

Tymczasem jednak aby porównać szerokość strumienia natrysku SATA 4000, IWATA W400 czy DeVilbisie GTI PRO trzeba zamontować do nich odpowiadające sobie dysze i głowice .... a w każdym będzie to inny typoszereg wymiarowy. :nono: i to już nie jest taka oczywistość. :nono: .... To raczej sprawa której nikt jak dotąd nie poświęcał zbytniej uwagi gdy wyrażał swoją opinię o wrażeniach z lakierowania SATA, IWATA czy DeVilbiss w aspekcie porównywania tych pistoletów i wyłaniania liderów.

Dla przykładu konfiguracje tych trzech pistoletów, które zapewnią podobne parametry pracy :

IWATA W400 1,3 LP = SATA 3000 RP 1,3 = DeVilbiss GTI PRO 1,3 T1

IWATA WS400 1,4 WBX = SATA 4000 RP 1,3 = DeVilbis GTI PRO LITE 1.3 (niestety nie wiem z jaką głowicą :angry: )

IWATA WS400 1,3 WBX HD = SATA 4000 HVLP 1,2 = DeVilbiss GTI PRO 1,2 H1

To porównanie jest subiektywne. To moja opinia i chętnie posłucham argumentów żeby to ewentualnie zmienić. Zwrócę uwagę jeszcze na dwa aspekty.

1. Dla rzetelności wobec ocenianych produktów nie wypada trochę porównywać SATA 4000 z modelem IWATA W400 czy DV GTI PRO bo to porównania najnowszego modelu z dużo starszymi konstrukcjami. Oczywiście zdarza się że te starsze modele pistoletów biją na głowę swoją nowszą wersję. Jednak w przypadku najnowszych modeli tych trzech producentów we wszystkich trzech przypadkach mamy do czynienia bardziej z tunningiem poprzedniej wersji ( tylko IWATA ma zupełne nowy korpus ale u tak działa podobnie jak poprzedni model W400 ) Najuczciwiej jest zestawić nowsze modele ze sobą a starsze porównać między sobą.

2. Kolejny problem to system T.E.C w IWATA. Generalnie model W400 i WS400 to systemy zgodne z wymogami VOC dla systemu HVLP wymogu formalnego dla wielu krajów Europy i kilku stanów w USA. Z tego punktu oceny można czasami przyjąć że IWATA W400 to taki uproszczony HVLP. Niestety jednak w samej charakterystyce pracy tego aparatu nic ... absolutnie nic na to nie wskazuje. Iwata jako odpowiedni technologi HP wskazuje swój LPH, ale modele W zachowują się dokładnie tak jak każdy lakiernik spodziewałby się po LVLP ( RP ) tzn. nie formuje "mikro kulek" za dyszą powietrzną tylko rozbija materiał tak jak typowy RP. Kształt śladu natryskowego z dysz LP jest taki jak w przypadku RP czy DeVilbissa T1, prowadzi się ten pistolet tak jak RP, a nie HVLP.
Sądzę że informacje ANEST IWATA na temat modeli W i WS bardziej dotyczą zgodności co do wymaganej formalnie skuteczności aplikacji jak dla HVLP ... szczególnie ze bez żadnych zmian w budowie modele W400 IWATA kierowane do USA miały na głowicach oznaczenie HVLP.

Rozpisałem się ale jak się okaże dalej .... bez tych informacji, rozmowa o regulacji szerokości strumienia, oraz o szczególnym pyleniu jakiegoś pistoletu w norach i nie pyleniu innego, albo o jakieś dedykacji danego sprzętu tylko do kabiny lakierniczej ... to rozmowa bez żadnego sensu. Tzn. z pewnością bez żadnej konkluzji. :nono:

Wracając do samej regulacji szerokości strumienia i tej szczególnej wlaściwości SATA 4000 :

tomek70 napisał/a:
... Czy zmniejszanie miotły o 1/4 przy wnękach jest jest ekonomicznie uzasadnione? Ja nie zmniejszam , szkoda czasu [chyba że miałbym SATA , może wtedy lekko kciukiem ].


Problem tkwi w tym że bardzo mało osób zajmujących się zawodowo lakiernictwem samochodowym zmniejsza szerokości strumienia w normalnym toku malowania zewnętrznych paneli i np. szybkim przejściu do malowania wnętrza drzwi na stojaku, czy wnętrza błotnika. Mało osób ... bo to nowa technika. ;) Dotąd nikt nie szkolił lakierników do pracy z krótkim zaworem i operowania kciukiem w toku normalnej pracy. Nawet jak grupy szczęśliwców przejdą takie szkolenia to będzie to kropelka w morzu zawodowców.

Natomiast jak wiemy ... na formach internetowych tej wysokiej klasy zawodowców jest naprawdę garstka. Jednak posiadaczy SATA 4000 całkiem sporo. Teraz sytuacja jest taka, że macie w swoich narzędziach "usprawnienie" z którego nie potraficie korzystać. :nono:

Można się postawić i je olać, można po analizie uznać że to się jednak nie sprawdza i będzie to kolejny przykład na to że inżynierowie "sobie", a rynek jednak "sobie".
O jednym mogę was jednak zapewnić. To rozwiązanie pojawiło się na wniosek użytkowników, nie zostało narzucone przez projektantów pistoletu :nono:

Zastanówcie się chwilę, skąd się mogła wsiąść i co przekonało inżynierów projektujących nowe pistolety do wprowadzenia "krótkiego ruchy zaworu" w pistolecie do refinishu ?

Chali68 - 25-10-2012, 16:06

Ja tylko odnośnie szybkiej regulacji szerokości. Mój promotor od lakiernictwa używał tej techniki w latach 80–tych. Urządzeniem natryskowym był pistolet firmy Bersh&Fretscher czyli Optima on posiadał szybką regulację szerokości. Zaznaczę że lakierował auta w germanii zachodniej a dokładnie aso MB. Tam też przechodził cykl szkoleń przygotowujących do lakierowania. Także myślę że ta metoda ma sens inaczej nikt by sobie głowy niezawracał. W kwestii dlaczego podejrzewam że chodzi o eko i oszczędności materiałowe. Pozdr.
wsmpw - 25-10-2012, 16:50

PROJEKTER napisał/a:
Dla tych którzy nie wiedzą, że wymiary dysz materiałowych nie są metryczne i myślą że 1,3 to zawsze 1,3 mm to wcześniejsze założenie to jakaś bzdura ... taka oczywista oczywistość.


ten temat był już poruszany jak się nie mylę coś koło 2010,2011 i zapadło mi to w pamięć ;)

PROJEKTER - 25-10-2012, 17:10

Chali68 napisał/a:
Urządzeniem natryskowym był pistolet firmy Bersh&Fretscher czyli Optima on posiadał szybką regulację szerokości.

OPTIMA .... model Ttrifiti ... coś ostatnio za często o nim wspominam i widzę że zaczyna się przebijać z mroków historii. :) Napisze tylko, że Trifiti jest wielce zaskakująca ... Co do innych modeli Optima to szkoda nawet się przesuwać w ich stronę ... ale Trifiti piękna i zaskakująca. ;)

unek - 25-10-2012, 20:18

PROJEKTER napisał/a:
Teraz ciśnienie i szerokość strumienia. Czy tu też zawsze na full ? Jak to ustawić na starcie do bazy i klaru i co zmieniać w trakcie samej aplikacji .... jeżeli już zmieniać, no i z jakiego powodu ?

Ja już napisałem ,że robię na niższym ciśnieniu tylko i wyłacznie na lakierze bezbarwnym ...

Sata 4000 1.2 W .Robie tak zmniejszam ciutek szerokośc strumnienia tak o 1/4 ciśnienie 1,7 bar pistolet bliżej elemnetu i szybszę ruchy ...
Tak wygląda pierwsza warstwa czyli cienka wylana -zamknięta ...Czemu napisałem gdzieś ,że zmniejszam jeszczę niżej bo tą 2 warstwą robię morkę albo mniejszą albo większą ....
I nie pisać mi tutaj ,że robię z tego 3 warstwy grube bo tak nie jest ! !!
Patrząc na wasze ilości lakieru na element to mi wychodzi tyle samo czyli np passta b5 kombi cały bok tylko po wierzchu gotowej mieszanki wyszło mi 0.4 litra...więc średnio na element liczę 100...

Bazę nakładam tak jak producent nakazał...

Dobra czekam na lincz :aniolek: Dodam tylko ,że jest to Moje zdanie ! !! Na ten temat...

Szymon33 - 26-10-2012, 00:31

Witam,
troche sie naczytałem w tym temacie i zastanawiam sie czy nie zostane zjedzony po tym poscie :D przez "lakierniczych wyjadaczy" :D

Używam pistoletu (dobre pytanie jakiego :D ) nie był moj dostałem po tacie kolegi ma oznaczenie H827W wyglada jak ten tylko zielony :) http://alnar.pl/image.php...k=watermark.png
Dysza 1.4 wnioskuje ze jest to typ pistoletu HP, a najwiecej jest w tej dyskusji o profesjonalnych pistoletach wartych np 2000. Lakieruje srednio raz w tygodniu coś dla znajomych cos dla siebie w garazu (tata mojego wspolpracownika mial tam lakiernie) zawsze nagrzane do lakierowania do tych 20 stopni.

Nie mam 20 lat doświadczenia i setek polakierowanych samochodow wiec napewno wiele robie jeszcze źle :) wiec prosze o wyrozumiałosc :D
Jak mam taki tani pistolet w granicach 200-250zł czy tez powinienem stosowac sie do tych zalecen z tego tematu z rozkreceniem na max'a? co do cisnienia t o ile sie nei myle taki pistolet potrzebuje wiekszego niz te profesjonalne pistolety?

Lakierowałem Passata B5 i Yariske ostatnio baza i bezbarwnym i wyszlo bardzo fajnie, właściciele byli zadowoleni. A potem jak lakierowalem akrylem 2 elementy (na 3 zabrakło mi materiału) napyliło w garażu bardziej niz po klarze i ogolnie struktura lakieru nie wyszła jakoś szałowo. Czy do akrylu jeszcze inaczej powinienem ustawic pistolet? Dodatkowo poszło bardzo duzo materiału (tak mi sie wydaje przynajmniej) bo po około 350 na element po rozrobieniu (zderzak przod i drzwi 2 strony Traffic)
Pozdrawiam

PROJEKTER - 26-10-2012, 10:52

Szymon33 napisał/a:
Witam,
troche sie naczytałem w tym temacie i zastanawiam sie czy nie zostane zjedzony po tym poscie :D przez "lakierniczych wyjadaczy" :D


Po pierwsze - obiecuje że poprawimy wspólnie z administracją poczętego tego tematu ponieważ przez jednego durnia uwielbiającego awantury i próbującego zgrywać specjalistę aż dwa tematy na forum zostały zaśmiecone agresywnymi obelgami. Wyczyścimy to z moich postów, a Dureń dostał nauczkę oberwał po dupie i ze wstydu pewnie z miesiąc nie wyjdzie z dziury. Dopóki temat jest merytoryczny i każdy pisze o swoich doświadczeniach nie zmyśla nie konfabuluje i nie przekręca rzeczywistości i nie udaje inżyniera mechaniki kwantowej to nic mu nie grozi. :) Nawet jak to co robi robi źle to mam nadzieje że znajdzie tu rady jak to poprawić. Tyle tytułem wstępu. :kwiatek:

Szymon33 napisał/a:
Używam pistoletu (dobre pytanie jakiego :D ) nie był moj dostałem po tacie kolegi ma oznaczenie H827W wyglada jak ten tylko zielony :) http://alnar.pl/image.php...k=watermark.png
Dysza 1.4 wnioskuje ze jest to typ pistoletu HP ...


To na 99% jakiś model z Chin oparty o kopie pistoletu SATA Jet ....i generalnie gdyby było jak na zdjęciu ... napisałbym że to JET 90. Piszesz jednak że jest zielony. Skoro tak i do tego jest stary to istnieje takie niebezpieczeństwo ze to pistolet z początku wieku ( 2001 ) i że to kopia aparatu SATA jet 95. ( bo jet 92 nigdy nie był kopiowany gdyż był to jedyny jak do tej pory Satowski niewypał, wpada i obciach ) Kłopot w tym że w historii lakiernictwa był taki okres debiutu baz wodorozcieńczalnych że przez kilka lat na rynku SATA nie miała modelu RP ze zredukowanym ciśnieniem tylko HVLP no i ów Jet90 HP, ale nieużyteczny dla wielu lakierni po 2000 roku. Jeżeli ta chińska kopia pochodzi z tamtych lat to może to być kopia modelu HVLP jet 95. Są w zasadzie 3 opcje :

1. Rzadka stara kopia modelu Jet95 HVLP ( wtedy to tragedia bo HVLP to pistolet o precyzyjnej budowie i rozmiarach kanałów wewnątrz korpusu )

2. Kopia modelu Jet90 HP tylko zielona ( wtedy to żaden problem ale pistolet bardzo rozrzutny )

3. Kopia pistoletu Jet 90 zielona - tzn. bez zwężeń kanałów wewnątrz korpusy - z dyszą kopią HVLP ( od modelu jet 92 )

Szymon33 napisał/a:
Jak mam taki tani pistolet w granicach 200-250zł czy tez powinienem stosowac sie do tych zalecen z tego tematu z rozkreceniem na max'a? co do cisnienia t o ile sie nei myle taki pistolet potrzebuje wiekszego niz te profesjonalne pistolety?


Raczej też ... problem polega jednak u ciebie na rozmiarze dyszy materiałowej. Ze względu na to że wiele tanich firm lakierniczy próbując dostosować się do wymogów VOC usuwa z puszki cześć rozcieńczalnika i potem dodaje się go formując mieszaninę. Te produkty są obecnie swobodnie oznaczane bo nie tu żadnych przepisów i taki tani HS wcale nie musi nim być. Po prostu będzie to produkt dość rzadki. Przy dyszy 1,4 i rzadkim produkcie a dodatkowo wysokim ciśnieniu wejściowym ( 3 -4 bar materiał jest wyrzucany z pistoletu w ogromnych ilościach. W twoim przypadku zakładając że to podróba pistoletu wysko ciśnieniowego KONIECZNIE I BEZWZGLĘDNIE musisz wkręcić kawałek iglicę i ograniczyć wylot materiału przy aplikacji lakierów bezbarwnych. Niestety raczej nie możesz zmniejszyć ciśnienia wejściowego do 2,5 bara. Gdyby to był oryginalny HP SATA JET90 to tak sztuczka mogła by się udać ... tu raczej to niemożliwe.

Pamiętaj także o tym że wkręcając dyszę materiałową spust nie otwiera już do końca zaworu powietrza i tak czy siak ilość powietrza kierowanego na dysze powietrzną będzie mniejsza. Dlatego najpierw ustaw ciśnienie wejściowe na 3 atm ( przy gęściejszym materiale np bazie 3,5 ) i dopiero teraz ustaw sobie ilość materiału. Przy lakierowaniu gęstą bazą konwencjonalna nie musisz zmniejszać ilości materiału i dotykać iglicy jeżeli nie robią ci się pasy, palmy i chmury przy metalikach ( zakładając że masz w bazie rozcieńczalnik do bazy a nie jakieś nitro lub uniwersalny akrylowy :nono: ) Jak się robią na oryginalnej mieszaninie składników to ... zmniejsz ciśnienie do 3,0 a nawet 2,7 atm

Generalnie takie pistolety nie nadają się do lakierowania samochodów w systemie refinish czyli przy naprawach częściowych. To syf nie sprzęt. Wiem że nie wierzysz bo przecież lakierujesz i wszyscy są "happy". Zdobędziesz trochę doświadczenia pojawią się problemy których teraz nawet nie widzisz ... okaże się że ich nie przeskoczysz tym sprzętem i jak każdy kupisz wreszcie markowy wysokiej klasy do refinishu. Wtedy dopiero przyznasz mi rację ... jak każdy kto tak zrobił ... i wtedy dopiero wpadniesz w prawdziwy zachwyt po lakierowaniu .... jak już opanujesz nowy markowy sprzęt ;) .

Szymon33 - 26-10-2012, 13:21

dziekuje za odpowiedz i porady :) jednak nie zostalem zjedzony :D
i ja doskonale wiem że z czasem kupie markowy bo jak dzisiaj ogladalem jeszcze raz drzwi od traffica to w miejscu gdzie nie dalem za malo lakieru to bardzo fajna gladka powloka wyszla. A w miejscach gdzie jest srednio moge spolerowac papierem wodnym i dopryskac akrylu?

Wiem czym sie różni wyglad lakieru tanim i dobrym pistoletem i nie wymagam powloki jak z fabryki pistoletem za 250zł.
Przy lakierowaniu metalikiem nie mialem zadnych problemow z bazą czy klarem (poza zaciekami lub za mała warstwą bezbarwnego przy wcześniejszych lakierowaniach ale to tylko moja wina i kwestia doświadczenia)

dzisaij sprawdzilem ustawienia jakie mialem bo zastanawialem sie czy nei mialem zlego cisnienia no ale bylo raczej ok bo rozkrecone w pistolecie na max prawie, a na osuszaczu 4atm
strumien na max'a a materiał hmm nie na maxa ale 1.5-2 obroty brakowały do max'a
czyli jakies tragedi nie bylo porownujac do rad z tego tematu.

wiec stwiedzam problem z kryciem lakieru :( ogladalem filmik z linku z tego tematu i lakiernik lakierował na pokaz szybe na czerwono i kładł tam 1 warstwe 1 ruch wzdłuż elementu pokrywał, kolejny zachodzący na poprzedni ruch itd itd i 1 ładna warstwa

a jak ja moim pistoletem zrobie tak w tym tempie prowadzenia reki to zostanie tylko jakiś chropowaty zakurz i zeby wyszła ładna powłoka to musze kilka razy powtorzyc a przez to polowa materiału juz lata mi w powietrzu ( tak podejrzewam przynajmniej) przez co akryl ktorym lakierwoalem ostatnio znikał mi w mgnieniu oka :/

przez co nie moge zrobić 1 warstwy ciągiem odczekać i kolejnej tylko ciagle poprawiam bo widze pod światło gdzie jest niedomalowane / chropowate itd (czy jak to tam zwiecie w branży :D )

z bezbarwnym szlo jakos lepiej na passacie i jarisce gdzie widzialem niedomalowania to dołożyłem, ładnie zlało i wyszła gładka powłoka (z jednym zaciekiem na zderzaku :D ale znajomy mnie nauczył jak sobie radzic z takim zaciekiem i nalałem na niego bezbarwnego i splynął na dół i została gładka powłoka :D najlepsze ze on sam nie umiał tego zrobić i na błotniku od vectry A ktorą u nas lakierował zostawił 20cm fale :D )

tomash - 26-10-2012, 13:48

Szymon33 napisał/a:
Przy lakierowaniu metalikiem nie mialem zadnych problemow z bazą

No jak z bazami metalicznymi nie masz problemów toooo...szacun,a jak znam życie to pojawia sie ,prędzej czy puzniej. ;]

[ Dodano: 26-10-2012, 14:57 ]
Szymon33 napisał/a:
ale znajomy mnie nauczył jak sobie radzic z takim zaciekiem i nalałem na niego bezbarwnego i splynął na dół

A co będzie jak takie nadmierne lanie lakieru,rozpuści baze i powstana takie piękne smugi i przebarwienia? ;]

Szymon33 - 26-10-2012, 16:41

no ale skoro wcześniej nie miałem to czemu maja być poźniej? zawsze ladny kolor wychodzi bez czegokolwiek co by psulo efekt, jak juz to bezbarwnym psułem zaciekiem jakimś albo niedomalowaniem

no i wiem ze nadmiernie nie mozna :) raz tylko nalalem na zaciek i zniknął

jacklack - 30-10-2012, 00:30

PROJEKTER napisał/a:
obiecuje że poprawimy wspólnie z administracją poczętego tego tematu

I tak też się stało, w związku z czym, można prowadzić dalszą konwersację w tym temacie bez wymiany epitetów pomiędzy zabierającymi głos kierując się ku zgłębieniu przedmiotowego zagadnienia co jak myślę wyjdzie wszystkim na duży plus ;)

PROJEKTER - 30-10-2012, 11:44

No to wracając do tematu o regulacjach. ;) Kto czyta uważnie wie już jak działa IGLICA i regulacja ilości materiału. Powtórzę tu że w przypadku gdy ktoś ma już doskonały markowy aparat natryskowy i dobrze dobraną dyszę materiałową to TA regulacji w zasadzie może dla niego nie istnieć. ;) To też dobry moment dla tych którzy nie wiedzą jak działa aparat natryskowy żeby sobie to uświadomić :

W każdym grawitacyjnym, pneumatycznym aparacie natryskowym wciskając spust iglica sofa się razem z zaworem powietrza. Na przekroju pistoletu zobaczycie sami, że materiał nie miesza się w korpusie z powietrzem. Jednak gdy wciskanie płynnie spustu powoduje że iglica cofa się coraz dalej i z dyszy materiałowej wylatuje coraz więcej materiału. Czasami gęstego i ciężkiego. Żeby przenieść na element małą ilość tego materiału potrzeba mało powietrza. Gdy ta ilość przyrasta musi jednocześnie przyrastać objętość powietrza. Gdyby się tak nie działo i to ciśnienie na głowicy byłoby stałe ( maksymalne w w RP to 1,2 bara, a w HVLP 0,7 bara ) to na początku materiał byłby wyrzucany na ogromną odległość, a wiarę wciskania spustu ta odległość by się zmniejszała ;) Mam nadzieję że to na razie jasne ?

Zintegrowanie położenia iglicy i zaworu powietrza poprzez spust przesuwający jednocześnie oba te elementy uzyskujemy stałą równomierną pracę pistoletu. Gdy jednak głowica dostaje mniej powietrza i mniej materiału, zmniejsza się fabrycznie określona szerokość strumienia. Sami to zauważycie że wkręcenie iglicy spowoduje że nagle szerokość strumienia ulegnie zmniejszeniu choć nikt nie dotknie pokrętła od jego regulacji. Można by powiedzieć że brak sztucznej inteligencji w pistolecie i mechaniczne rozwiązanie tego problemu powoduje że wkręcenie iglicy do połowy i zablokowanie nią spustu w takim połowicznym położeniu powoduje, że aparat natryskowy przyjmuje że taka, a nie inna szerokość strumienia jest teraz maksymalną możliwą szerokością strumienia natryskowego ;) .

Kto to złapał i rozumie widzi już teraz dlaczego maksymalna szerokość strumienia natryskowego jest większa w aparatach natryskowych z większą dyszą materiałową i wyższym ciśnieniem wyjściowym. Ponieważ trudno je zmierzyć to przyjmijmy że z wyższym ciśnieniem wejściowym.

Oczywiście pozostaje zagadka jak materiał miesza się z powietrzem ?
Jest on zasysany przez powstające podciśnienie przed dyszą materiałową. W tym przypadku powietrze wylatuje po stożku dyszy materiałowej i wypada przez największy otwór dyszy powietrznej ( pierścień na jej środku ) troszkę większy od samej końcówki dyszy materiałowej. w tej przestrzeni wytwarza się podciśnienie które zasysa dozowany iglicą materiał. Materiał trafia w uformowany strumień powietrza wylatującego z małych otworów przy tym centralnym i jest pchane dalej ... a dalej następuje formowanie płaskiego strumienia natryskowego. Od wielkości tych kanałów i otworów na końcach dyszy powietrznej zależy w pewnym stopniu szerokość strumienia natryskowego.

Tu jeszcze uwaga dla tych którzy uważają że to nie tak działa bo np. obserwują w trakcie wciskania spustu, manometr pod pistoletem, albo elektroniczny wyświetlacz w SATA dygital lub SATA ADAM. :nono: Pamiętajcie, że pomiar ciśnienia wejściowego odbywa się pomiędzy złączką, a zaworem regulacyjnym. To nie jest ciśnienie panujące w całym korpusie :nono: ... gdy wciskacie spust to do zaworu dociera powietrze ze sprężarki. Tyle ile wyleciało tyle wlatuje ... nie ma tu żadnej zmiany potencjału ;) .

Nooooo .... Wracając do regulacji szerokość strumienia.

Spory wpływa na ten parametr po za wielkością dyszy i ciśnieniem jak już wspominałem powyżej, ma także sama budowa dyszy powietrznej, mylnie zwanej przez wielu głowicą :nono: ( głowica to komplet obu dysz. Materiałowej i powietrznej. Głowica jest dwudzielna )

Co to oznacza w praktyce ?

Ano to drodzy lakiernicy samochodowi że coraz wyraźniej zaczynacie chyba dostrzegać jak precyzyjnym i złożonym jest pistolet do refinishu i dlaczego ta ciągła nieostająca krytyka saficznych pistoletów z chin wyrażana tu na forum, czy też pomysłów wykorzystania do lakierowania samochodów pistoletów dla przemysłu :nono: Wielu amatorom i osobą nie zwracającym uwagi na drobiazgi czy szczegóły wydaje się że te tanie pistolety też rozpylają lakier tzn. mieszają go z powietrzem i wszytko jest super ... po cholerę więc przepłacać za markowy do refinishu jak to 10 razy drożej ?

Obiecuję, że pod to precyzyjnie wyjaśnię :nono: ... wtedy sami ocenicie czy warto przepłacać

Na początek tych wyjaśnień .... ale dalej w temacie regulacji szerokości strumienia. Wydawać by się mogło że skoro to ciśnienie i wielkość dyszy materiałowej odpowiada za szerokość strumienia to pistolety wysokociśnieniowe ( także te gówniane z Chin ) zawsze będą miały szerszy strumień natryskowy. Tu dysze to 1,4 i 1,5, a nawet 1,6 mm ( tak , tak milimetra :okulary: ... to dysze metryczne ! ) Ciśnienie wejściowe to 3 - 4 bary więc warunki tej zasady są spełnione :O . Generalnie rzecz ujmując byłaby to prawda .... gdyby nie fakt, że te markowe aparaty sa specjalnie projektowane i budowane do malowania samochodów. Po za precyzją pracy szerokość strumienia to też bardzo ważna kwestia i ch charakterystyki.

Zobaczcie przykłady tego gdy producent o tym zapomina :

AirGunsa AZ 3 HTE ... ekonomiczna, ale strumyczek natryskowy raczej cieniutki :)

SATA NR92 HVLP ... wpadka konstrukcyjna ( pierwszy HVLP w SATA ) strumyczek wąski atomizacja zerowa ;)

DV GTI / T110 strumień natryskowy wąski choć atomizacja akceptowalna
i jeszcze DV - FLG i SLG choć to teraz odrębne linie produktów by DeVilbiss.

W AirGunsa IMPACT producent podjął próbę przypisania pistoletowi lakierniczemu dedykacji do refinishu. Śmiem twierdzić że to jak na razie jedyna Air Gunsa, która jest bardziej samochodowa niż uniwersalna, jak te buble z Chin.

Widzicie teraz że aparaty natryskowe do refinishu są bardzo złożone. Ich główna siła technologiczna tkwi ... w głowicach :nono:

W tym temacie przypominam cały czas o wątku nadmiernego pylenia jakiegoś pistoletu w garażu z kiepską wentylacją i rzekomej przewagi jednych aparatu ( producenta ) nad drugimi. ;) Sądzę że mało kto uważa jeszcze, że to sprawa wad, lub zalet konkretnego aparatu natryskowego jakieś firmy. To oczywiście sprawa jego konfiguracji i w minimalnym stopniu regulacji ustawień. Jak to ugryźć i sobie z tym radzić ... opisze później.

Teraz proszę o konkluzje, uwagi, pytania, zaprzeczenia, wyjaśnienia ... do poruszonych na razie wątków.

Krzysztof P. - 24-12-2012, 10:59

http://www.youtube.com/watch?v=Sn1WNis5m8k
wtmdesign - 21-07-2014, 11:45

Witam . swiezynka jestem i nie wiem czy moge sie podpiąc pod temat ale jeszcze nie wiem jak zalozyc nowy :) prosze o doradzenie.
Generalnie szukam jakiegos fajnego pistoletu ktory duzo wybacza jako ze dopiero zaczynam w tej branzy z zamilowania do motoryzacji w przedziale do 300 zł.
a to co mam to kompresor 50l 8bar max przewod ok 10m o srednicy 8mm pistolet HVLP fobo 1.3 dysza z reduktorem ktory pokazuje 6 atmosfer ale i jest odkrecony na max a przy odpaleniu cisnienie na red. spada do 2.( wiec chyba przydalby sie pistolet dla ktorego 2 atmosfery beda optymalnym cisnieniem roboczym ) Generalnie wszystko ok pomalowalem 2 samchody i biorąc pod uwage sprzęt ktory chyba daleko odbiega od nawet sredniej półki to oprocz tzw morki nie ma sobie nic do zarzucenia. Plan mam taki zeby wymienac sprzet poczynajac od pistoletu tak aby ulatwic sobie zycie. Prosze o pomoc.

Hamir - 21-07-2014, 13:58

Ja proponowałbym Ci kolego zamiast inwestowac w pistolet na zainwestowanie w kompresor ;)
Nawet gun za 2k jak niema odpowiedniego "napędu" to da mizerny efekt.
Omijaj Chinoli w tej branży bo bedziesz 'wiecznie' niezadowolony i bez kasy chodzil.
Raz na rok kupic cos,ale dobre...Jak kasa cisnie to dozbieraj,dopożycz.Odrobisz z czasem.
Pozatym podobnych tematow jest tu mnóstwo :nono:
Zapznaj sie z lektura forum,bo naprawde jest tu juz wszystko.
Wpadnij tez tam http://lakierowanko.info/
Tam luzniej podchodzi sie do takich walkowanych tematow :nono:

wtmdesign - 21-07-2014, 14:40

tak tez myslalem tylko tak naprawde musze od nowego garazu zaczac bo wiekszy kompresor juz sie nie zmiesci no chyba ze auta do 4 m bede robil teraz mam akurat BMW coupe i na styk z przodu tak zeby z tylu byl dostep kompresor stoi z boku i juz mnie denerwuje jak dalbym np 100l to nic nie zrobie wiec poki co chyba sie pomecze z ta 50.
nigdy lepszym pistoletem nie malowalem tylko ten fobo nie wiem jak sie maluje jakims markowym i chcialem sie przekonac czy jest duza roznica czy taki np sico bronze o ktorym slyszalem wiele pozytywnych opini bedzie duzo lepszy o tego fobo i czy tak malym komp. typ hvlp czy rp czy srednica weza jest ok bo tez gdzies wyczytalem ze niby ma byc 10mm . Z gory dzieki za odpowiedz . pozdr

Hamir - 21-07-2014, 15:03

wtmdesign napisał/a:
nie wiem jak sie maluje jakims markowym i chcialem sie przekonac czy jest duza roznica
jest kolego i to znaczna,ale musisz wiedziec ze na efekt koncowy (jakosc powłoki) ma wpływ wiele czynnikow!Sam pistolet cudow nie czyni ;) Lakiernictwo to branża gdzie jest mnóstwo zależnosci....kompresor,uzdatnianie powietrza,gun,wentylacja,oswietlenie,odpowiednie aplikowanie kolejnych warstw itd,itd,Na forum masz mnóstwo tego.Opcja SZUKAJ

wtmdesign napisał/a:
sico bronze o ktorym slyszalem wiele pozytywnych opini bedzie duzo lepszy o tego fobo
nie,bo to takie samo badziewie ;)

wtmdesign napisał/a:
typ hvlp czy rp
uwierz ze tej klasy guny niemaja nic wpólnego z hvlp,co im sie nadrukuje to jest :killer:

wtmdesign napisał/a:
czy srednica weza jest ok bo tez gdzies wyczytalem ze niby
ma byc 10mm

tak,jest zalecana.

p.s wszystkie tanie reduktory,magiczne filterki,szybkozlaczki po 8 zl tlumia tylko przeplyw powietrza.Wywal to,zainwestuj w dobry waz,blok filtracyjny z reduktorem ,szybkozlaczki renomowanych firm.Poskladaj to w calosc,odrazu zobaczysz różnice ;) i to nawet na tym kompresorze ;)

wtmdesign - 21-07-2014, 15:34

a co sadzisz o tym cisnienie robocze 2 bary no i marka chyba ok.
http://allegro.pl/pistole...4378227110.html

Hamir - 21-07-2014, 15:59

napewno lepsze niz sico.niestety niemialem stycznosci z tym gunem,wiec Ci nic niepowiem blizej.moze wypowiedza sie urzytkownicy ;)

p.s aha,na forum linki umieszcza sie przez allegromat :killer:
http://www.allegromat.pl/aukcja162672

barteek933 - 22-07-2014, 06:56

ciśnienie jest takie zalecane i na takim się robi
Properth - 27-07-2014, 20:59

Witam panowie

Również nie chcę być zjedzony czy zgaszony przez profesjonalistów, nie ukrywam jestem amatorem, wychodzi mi ale mam kilka pytań w związku z tym, iż się ciągle rozwijam i jeszcze mi bardzo daleko.

Lakieruję pistoletem AirGunsa Az3 HTE2, i pracuję teraz przy swoim aucie. Z postów które przeczytałem a przeczytałem wszystkie, wnioskuję, że materiał, miotła max. Mam duży i wydajny kompresor. Lakier to jasny złoty metalik. I tutaj nasuwa się moje pytanie, jak wiemy tego typu bazy jasne metaliczne łatwo zepsuć. Łatwo o pasy i chmury, cienie.... W związku z tym, czy przy maksymalnym rozkręceniu pistoletu i ciśnieniu 2.0 na bazie konwencjonalnej nie narobią się cienie? Nie będzie ziarno pływać, pomijam błąd lakiernika czyli mój, że za długo przytrzymam itd. ?? :nono:

Wojski - 28-07-2014, 18:13

Properth - Nie lakierujesz na co dzień aut , więc nie rozkręcaj na max bo na bank narobisz sobie kłopotu . Rozkręcaj powoli i rób sobie na jakimś starym elemencie próbki .
Musisz zgrać posuw ręki z ilością aplikowanego materiału .

Sw.Piotrek - 05-08-2014, 05:04

Properth, Pamiętaj by cały czas trzymać pistolet pod kątem 90 stopni do lakierowanego elementu. Cały czas trzymaj odległość 20 centymetrów od lakierowanego elementu. Przez rozpoczęciem lakierowania pryśnij np. gazetę. Zobaczysz z jaką prędkością należy przesuwać pistolet by nie narobić zacieków itp
lukasz89 - 07-08-2016, 19:57

PROJEKTER napisał/a:
Jeden taki DeVilbiss ma nawet pokrętło do regulacji rozmiarów dyszy materiałowej od 0.8 do 2,0


Możesz napisać jego model ?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group