Lakierowanie samochodów
Lakiernictwo samochodowe,lakierowanie samochodu,forum lakiernicze,lakiernictwo,polerowanie,blacharka,pistolet,podkłady,papiery ścierne,mokro i sucho,szlifierka,szlifowanie szpachli,matowienie,mycie,kabiny lakiernicze,pistolety,sprężarki,bazy,

Renowacja Oldtimerów - Lakierowanie angielskiego klasycznego motocykla

sztyga20 - 15-06-2018, 15:00
Temat postu: Lakierowanie angielskiego klasycznego motocykla
Hej!
Prosiłbym Was o poradę jak zabrać się do tematu. lakiernikiem nie jestem i dotychczas nie miałem z tym nic wspólnego, jednak dla własnej satysfakcji oraz korzystając z tego że kuzyn zakupił wysokiej klasy pistolet lakierniczy z wydajnym kompresorem chciałbym polakierować motocykl samemu:)
Ale od początku, kupiłem sobie szlifierkę mimośrodowa z mimośrodem 2mm do przygotowania powierzchni, kilka sztabek cyny specjalnej do wygładzenia kilku wklęśnięć na baku i błotnikach (pierwsze próby cynowania na deklu sprzęgła wypadły pomyślnie).
Lakierować chce w ten sposób (ponoć tak się da chociaż może to przekombinowanie) -bak, błotniki, zbiornik oleju pomalowałem proszkowo, teraz będę szlifował powierzchnię szlifierką oscylacyjną traktująć proszek jako rodzaj "szpachli" (końcowa granulacja p500 będzie ok?) natomiast od spodu zbiornik tam gdzie styka się z ramą i zapycha brudem, oraz błotniki od wewnątrz pozostaną w proszku - z racji lepszej odporności i zabezpieczenia antykorozyjnego.
Miejsca gdzie są wgniecenia oczyszczę z proszku do gołej blachy i zacynuje, wyrównam pilnikami i papierami kończąc na gradacji... nie wiem, 500?
Następnie taką powierzchnię zmatowioną powiedzmy p500 pomaluję podkładem: jaki będzie najlepszy (zakładając że powierzchnia będzie mieszana, gdzieniegdzie będzie zdarty proszek, gdzieś tam cyna i pewnie stal też) epoksydowy czy akrylowy? bardzo bym prosił o polecenie jakiegoś produktu sprawdzonego
I tu zaczynają się schody, na motocykl idzie dużo naklejek które najlepiej jakby znalazły się pod lakierem. Wolałbym malować lakierem akrylowym ale jak wygląda później lakierowanie tego bezbarwnym akrylem (ponoć tak można robić), jak zmatuje pod lakier to straci kolor, jak wyschnie i bez matowania to lakier ponoć może złazić a na mokro nie nakleję naklejek:/, a jak ich nie pokryje lakierem to zlezą w końcu a chce żeby było wszystko na tip-top.
Podobny problem będzie ze zbiornikiem, mam namalować wymyślny szparunek:
(tutaj na stronie pokazany jak zbiornik powinien wyglądać) i tak: powiedzmy że te paseczki wszystkie uda się jakoś wymalować tzn. zbiornik maluje na czarno akrylem, potem schnie, oklejam pod namalowanie szarych pasków, matuje to co widać, lakieruje aerografem, na końcu czerwony pasek, powiedzmy że się uda, ale jak na to wszystko ten bezbarwny nieszczęsny położyć żeby się trzymał? Ponoć właśnie zabytki tak się robi, proszę o porade:)

I jeszcze jedna rzecz, mam obręcze ze stali nierdzewnej, przez ich środek idzie czarny szparunek (tak jak wycięcie na nyple), chciałbym je polakierować bez matowania, są jakieś na tyle dobre podkłady adhezyjne żeby akryl się na tym dobrze trzymał?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group