Lakierowanie samochodów
Lakiernictwo samochodowe,lakierowanie samochodu,forum lakiernicze,lakiernictwo,polerowanie,blacharka,pistolet,podkłady,papiery ścierne,mokro i sucho,szlifierka,szlifowanie szpachli,matowienie,mycie,kabiny lakiernicze,pistolety,sprężarki,bazy,

Blacharstwo-techniki i narzędzia - Vectra V6, podłużnica

si2wy - 07-12-2009, 19:52
Temat postu: Vectra V6, podłużnica
Witam, mam pytanie do osob zajmujacych sie blacharka, ostatnio mialem dzwona i chcialbym wyciagnac podluznice, czy jest sens takiej operacji, z lakierowaniem czy konserwacja tej podluznicy to sie niemartwie, bo bede robil sam ale chodzi o samo naciaganie jak to wyglada, jak to zabezpieczyc i jak to wzmocnic? Prosiłbym o opinie, blacharz wycenił robote na 1500zl naciagniecie ze wstawieniem i spasowaniem elementow
baqo - 07-12-2009, 20:53

si2wy napisał/a:
blacharz wycenił robote na 1500zl naciagniecie ze wstawieniem i spasowaniem elementow
o ile to warto jeszcze robic ,to taki blacharz z ramą za tą cenę wskazany. sam rękoma tego nie wyciągniesz.
Ryba - 07-12-2009, 20:57

Przecież to Vectra V6 - na pewno opłaca się robić. Oddawja do balcharaza i tyle, lakierownie zrobisz sam i znowu będzie można zap*erdalać :)
si2wy - 07-12-2009, 21:36

Dzieki Ryba no wlasnie w takich autach ciezko mowic o oplacalnosci chociaz juz sa leciwe.


No właśnie o to chodzi, że chce dać do blacharza, ale mam obawy bo ogólnie nigdy niemialem doczynienia z prostowaniem auta , a u mnie w miescie tez niewiem jak jest z jakoscia tych uslug. Blacharz ktory ogladal auto wydaje mi sie ze podzszedl dosyc powaznie do tematu i mnie rozumie dlaczego chce robic ta bude. Wolałbym ją zrobić tymbardziej ze mam plany wobec tego auta(bude chcialbym calkowicie odrestaurowac) a i buda jest troszeczke inna od zwyklej vectry.Koszta i tak mi wychodza nizsze tymbardziej ze ta buda nie jest pognita(produkcja bezposrednio na berlin) niz jezeli bym mial sciagac druga bude.
Dlatego prosiłbym o opinie osób bardziej opcykanych w temacie odemnie. jak cos moge porobic zdjecia od strony komory bo silnik juz wyciagnelem, Pozdrawiam

To_mas - 07-12-2009, 21:43

si2wy, zrobić 3a ale po takim dzwonie już nie wkładaj w to kasy. poszukaj lapiej innej V6 w której mógłbyś utopić trochę grosza. taka moja rada.
baqo - 07-12-2009, 22:00

si2wy napisał/a:
Dlatego prosiłbym o opinie osób bardziej opcykanych w temacie odemnie. jak cos moge porobic zdjecia od strony komory bo silnik juz wyciagnelem, Pozdrawiam
myślisz że przy pomocy zdjęć wyprostujemy twojego dzwona? :) podstawa to sprzęt do tego. jak chcesz naprawiać to prowadź do porządnego blacharza i niech powyciąga te wgnioty. podłużnicę,kielich itd. musi ustawić szerokość kielichów ,ich przekątną ,wyciągnąć podłużnicę do odpowiedniego wymiaru, reszta to spasowanie zderzaka ,lamp,ustawienie przekątnej przedniego pasa ,szczeliny .
pawelc - 08-12-2009, 06:16

Naprawa tego autka wyniesie więcej niż kupno drugiego ,dlatego lepiej kupić drugie i tego zezłomować zostawiając sobie najpotrzebniejsze graty
To_mas - 08-12-2009, 10:32

pawelc, bez przesady :) nie przekroczy tym bardziej jak będzie lakierował sam :)
ale uważam że potam auto nie będzie sie nadawać by ładować w niego kase...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group