damianpiotr26 - 17-02-2017, 12:55 Temat postu: Renowacja Witam, zamierzam do końca odrestaurować moja perełkę jaka jest Honda civic z 95 roku. Powoli jakieś tam roboty zostały wykonane. jedne mnie zdolne, drugie bardziej zdolne. Jeżeli chodzi o prace blacharsko lakiernicze to jedynym sukcesem moim jest wymiana i pomalowanie klapy (która już była w kolorze zielonym) bagażnika wraz ze spojlerem. I tutaj pojawiają się pewne problemy... Przed malowanie klapy wiadomo całość została zmatowiona wodnym papierem ściernym 2000 czy nawet chyba 2500. Robota żmudna ale cel uświęca środki. Potem wszystko ładnie dokładnie odtłuszczone benzyna ekstrakcyjna i wszystko przetarte szmatka antystatyczną. Potem poszedł podkład epoksydowy, odtłuszczenie. Na to poleciał podkład akrylowy, na to baza i klar w odstępach czasowych nakładania poszczególnych warstw wedle zaleceń producenta czyli 5-7 minut przerwy między każda warstwą. Wszystko z zegarkiem w ręku i bardzo uważnym pilnowaniu aby wszystko ładnie się rozlało równomiernie bez żadnych zacieków. Jako że lakier metalik był jako baza to zastosowałem się do efektów wielu godzin czytania na ten temat na necie - czyli aby nakładać klar na bazę zanim ona jeszcze nie do końca wyschnie, tak aby wszystko ładnie się związało. Juz nie pamiętam teraz jaki czas czekałem pomiędzy nałożeniem bazy a rozpoczęciem nakładania klaru. Efekt końcowy mnie bardzo zadowolił (zwłaszcza ze wszystko było malowane lakierem w spray dobranym u lakiernika, a przed malowaniem w garażu wszystkie dziury szczelnie zatkałem, a podłoże dość konkretnie polałem woda, aby żaden paproch z powietrza nie osiadł na lakier. Odczekałem parę dni, aby wszystko ładnie wyschło i dopiero zabrałem się za montaż klapy. I teraz setno mojego zapytania - czemu po okresie czasu jaki minął od malowania (około 1,5 roku - malowanie było w wakacje) teraz po tych mrozach na powierzchni klaru pojawiły sie jakby pęknięcia na warstwie klaru? Sa bardzo małe, ale jest ich sporo. Po poprzedniej zimie (pierwszej po malowaniu klapy) nic takiego sie nie pojawiło. kalbi - 17-02-2017, 15:18 pod bazę to p1000, a max najdrobniej 1500 (2000, 2500 to za drobno i nie będzie dobrej przyczepności) co do spękań to wina braku utwardzacza, czyli sprey. Jedynie co możesz zrobić to usunąć wszystko co było ze spreja bez utw. i dać od nowa podkład 2k (czyli z utw) bazę i lakier bezbarwny 2k damianpiotr26 - 17-02-2017, 17:45 Czyli wszystko musiałbym zerwać aż do podkładu epoksydowego włącznie. Pytanie tylko czym... Druga kwestia czy u lakiernika dostane w sprayu zmieszany utwardzacz z klarem, utwardzacz z podkładem itp. nie posiadam niestety sprzętu do lakierowania dlatego wszystko znów by było robione sprayem. kalbi - 17-02-2017, 20:10 Są spreje z utwardzaczem, coś tam się wciska chwile przed aplikacja i mieszają się składniki lakieru z utw. I od tego momentu masz około godzinkę na wykorzystanie mieszanki bo się zacznie utwardzac po tym czasie. Sprej zejdzie nitrem zegarek - 20-02-2017, 19:05 Miałem 2 rodzaje bezbarwnych 2k w sprayu 1. Nabijane w mieszalni z utwardzaczem i ma się 1-2 dni na zużycie 2. Puszka z zaworem, który wciskasz i się mieszają składniki jak napisał kalbi damianpiotr26 - 21-02-2017, 14:14 Czyli spray z nabitym utwardzaczem w mieszalni mozna tez zuzyc w ciagu 1-2 dni? Czy to zalezy od rodzaju utwardzacza lub jego ilości? zegarek - 21-02-2017, 17:02 Tam gdzie nabijałem, sprzedawca mówił, że wytrzyma 2 dni w lodówce. kalbi - 21-02-2017, 17:18
zegarek - 21-02-2017, 18:28 Hehe Póżniej wyciągasz z lodówki przed użyciem i wkładasz do miseczki z ciepłą wodą, aby dobrze się rozlewał 
damianpiotr26 - 25-02-2017, 16:31 Witam, a jak wygląda kwestia malowania elementów z laminatu? Czy oprocz oczywiscie pokrycia przed malowaniem powierzchni srodkiem do malowania plastików - czy potem cały proces malowania wychodzi normalnie jak malowanie elementu z blachy? Na cos trzeba przy malowaniu takich elemenów zwrócic szczególna uwagę? Mam możliwośc dostania do mojego auta błotników z laimnatu ale czarne dlatego pytam o ich malowanie. piotr10 - 25-02-2017, 17:57 Lakieruje się tak samo, z tym że nie zabezpieczasz go antykorozyjnie 
damianpiotr26 - 25-02-2017, 21:03 Wlasnie na tym mi najbardziej zalezy - zeby blotnik nie zjadala mi ruda tak jak to miejsce ma w przypadku blachy na dole blotników. Ale naczytaem sie troche o tym odnosnie problemów z dopasowaniem, malowaniem i przygotowywaniem do malowania i tak troche sie zastaawiam jak do tego sie zabrac, jaki papier uzyc do zmatowienia (bo oryginal jest w kolorze czarnym) i do jakiego momentu trzeba szifowac... itp |
