psychol-bmw - 19-04-2016, 00:08 Temat postu: Temat rzeka jaki lakier bezbarwny ??? Witam temat walkowany tysiace razy ale na chwile obecna jaki lakier polecacie do warunkow garazowych <bez wygrzewania>w granicach od 80 do 120zł zalezy mi naprawde na jakosci powloki dobrym polysku i na dlugim efekcie teraz maluje Max meyer i srednio jestem zadowolony moze APP???SLyszalem ze jakos bardzo dobra domo - 06-06-2016, 12:29 Lakier bezbarwny o dobrym połysku - wypróbuj sobie MS Klar E firmy Pollak. Naprawdę fajny lakier, nie żółknie, łatwo się maluje, do garażu spoko bo b. szybki. A z wyższej półki cenowej to lakiery DP 
Automalina - 07-06-2016, 18:26 Polak to ten co podrabiane żywice do mieszalnikow sprzedaje? domo - 09-06-2016, 10:24 Wlazłam na ich stronę pollak.pl no i widzę, że robią zamienniki i swoje to pewnie ten sam, ale od nich próbowałam tylko bazy z bezbarwnymi i kilka RALI. A warto kupić u nich żywicę? Automalina - 09-06-2016, 17:42 Szczerze? Jak chcesz mieć problemy i brak przyczepności lakieru bezbarwnego do bazy to tnij koszty i kupuj. Dla mnie takie działanie, jak proponowanie podrobionych żywic w mieszalniach, to oszustwo. domo - 10-06-2016, 10:08 Hmm... to powiem Ci, że mnie zaskoczyłeś, bo do tej pory nie miałam żadnych niemiłych niespodzianek jak malowałam ich bazami, a te na pewno robią z tyh spoiw. Tyle, że ja zawsze trzymam się jednego producenta jak DP to wszystkie komponenty DP, jak Standox to Standox, jak Pollak to Pollak itd. A masz już może doświadczenia z konkretnymi żywicami? To zaoszczędzisz mi czasu na moje testy. A dlaczego uważasz, że to oszustwo? Ja tam się niszowych tańszych producentów nie boję i daję im szansę. Jak nie przetestuję to nie mam zdania. Trochę jak z kosmetykami - jak mam Ziaja np. masło kakaowe za 10zł i super top producenta to samo za 60zł bo płacisz za markę, a skład identyczny to po co przepłacać? I dla mnie wtedy to nie jest podróba tylko konkurencyjny produkt. Jakby tak monopolizm się wszędzie odbywał to nie byłoby dobrze. A tak fajnie, że i na naszym polskim lakierniczym rynku pojawia się ostatnio dużo nowych polskich produktów. Taka dziwna mentalność, że jak Standox robi coś jak DP to znaczy że ściągnęli pomysł, a jak polak zrobi coś jak DP to podróba. Nie mówię, że nie masz racji w tym konkretnym przypadku (zrobię próby i wtedy się wypowiem), ale to co opisałeś zdarzyło mi się kiedyś nawet na DP, bo wypuścili jakąś lipną serię i nawet dystrybutor mi się przyznał, że to ewidentnie wina DP... więc nie zawsze najdroższe jest najlepsze wg mnie, ale każdy robi na czym lubi Pozdrawiam serdecznie i przepraszam, że tak się rozpisałam jak typowa baba!
|
