Lakierowanie samochodów
Lakiernictwo samochodowe,lakierowanie samochodu,forum lakiernicze,lakiernictwo,polerowanie,blacharka,pistolet,podkłady,papiery ścierne,mokro i sucho,szlifierka,szlifowanie szpachli,matowienie,mycie,kabiny lakiernicze,pistolety,sprężarki,bazy,

Wycena naprawy pojazdu - Grand Cherokee WJ po dachowaniu

Kaes91 - 16-12-2014, 21:04
Temat postu: Grand Cherokee WJ po dachowaniu
Witam. Proszę o wycenę auta jak w tytule. Dach przesunięty cały na prawą stronę, (wypchnęło prawe drzwi) słupek środkowy lewy złamany w połowie. Maska przesunięta na zawiasach, wylazła z prawej na błotnik. Fartuch błotnika przedniego lewego wepchnięty do środka. Tylna część auta bez uszkodzeń. Błotniki tylne pofalowane przy słupkach.

Wszystkie części blacharskie dostarczone by były w tym samym kolorze więc odpada lakierowanie drzwi od środka itp. Być może także poszycie dachu nie wymagało by lakierowania. Interesuje mnie wycena prac blacharskich, montaz demontaż + lakierowanie na gotowca do jazdy.

Bez tekstów że się nie opłaca bo nie o to chodzi. Moja wycena spotkała się z gwałtownym, stanowczym oporem. Auto jest kolegi i moją wycenę odbiera chyba jako próbę naciągnięcia lub zdzierstwa. Czekam na wasze opinie i ceny. A potem podam swoją ;)

schlegeis - 16-12-2014, 22:11

Ciezko wycenic takie coś z jednej foty i pobieżnego opisu, ale jesli w gre wchodziłoby lakierowanie obu boków + wstawienie dachu + wymiana drzwi blotnikow, prostowanie tylnych blotnikow to
jakieś 6,5k (nie licze lakierowania dachu, wklejenia szyb i ogólnie części) jest chyba normalną ceną.

ale musiałbym to na żywo wymacać bo może sie uda ogarnac za piatke a moze wyjdzie 8. Wycena jest srednia, troche w ciemno.

michalLbn - 16-12-2014, 23:18

No wiadomo lakierowanie to tyle co bierzesz średnio za element, demontaz/ montaż kilka stówek i blacha z 2k pln, i to juz cena koleżeńka by była.
Kamil208 - 17-12-2014, 01:58

Ja bym powiedział 8-9 tys. Lakierowane w nowej kabinie.
Kaes91 - 17-12-2014, 07:18

Dzięki chłopy. Ja powiedziałem za całość z lakierem i wszystkimi drobnymi pracami typu szyby itp 5.500 -6000zl. I kolega jestem szoku bo na mieście facet zrobi za 2500 z lakierowaniem. W warsztacie... :glupek:
michalLbn - 17-12-2014, 08:57

Kaes91 napisał/a:
Dzięki chłopy. Ja powiedziałem za całość z lakierem i wszystkimi drobnymi pracami typu szyby itp 5.500 -6000zl. I kolega jestem szoku bo na mieście facet zrobi za 2500 z lakierowaniem. W warsztacie... :glupek:


Niech mu odda, pośmiejesz się jak sprawa zostanie sfinalizowana. Nie rób tego bo będa zawsze pretensje i obgadywanie za plecami jak go skroiłeś.


Wiesz Kaes, ja zakładam że tutaj większość elementów trzeba lakierować. To nawet po marne 250 policz i przekroczysz 3000zł. Rozbieranie składanie powiedzmy swie dniówki, szyba, blacharka z 2000zł, także 5500zł jak najbardziej realne u wykonawców niższego progu cenowego.

Kaes91 - 17-12-2014, 09:19

michalLbn, Ja to liczyłem w taki sposób: Lakierowanie 2 boków oraz dach(jako 2 elementy) i maska (jako 2 elementy) wiadomo wielka powierzchnia czyli 12 elementów x 250zł to jest 3000zł

Szpachlowanie i lakierowanie słupków i wnęk no niech będzie 8 słupków to 500zł
Mój blacharz za wspawanie dachu chce 800zł (dach już sam naciągnąłem na swoje miejsce)
I teraz dalej : wyciągnięcie jednego fartucha i spasowanie potem przodu ok 300zł (nawet lampa wlazła do środka)
Wklejenie 3 szyb ok 200zł
Trzeba liczyć ok 5 dni na montaż auta na gotowo, wszystkie drzwi trzeba przezbroić bo przyjdą gołe, poprzeciągać wiązki przez dach, założyć klapę, wszystko spasować, wymyć, "wylizać" 5 dni po 150zł dniówka 750zł

mamy 5350 bez liczenia tarcz do flexa, które muszę blacharzwi kupić, drut, gaz itd...

Wiadomo, że po drodze jeszcze będą niespodzianki które są ZAWSZE. Więc te 5500 to uważam za takie minimum...

giena - 17-12-2014, 10:19

Kaes91,
Bardzo tanio, na chleb zarobisz ale nic po za tym.

Chali68 - 17-12-2014, 11:00

giena, Ma zupełną rację, na kromkę chleba zostanie! ;)
A tak w ogóle dach jest do wymiany, żadna wymiana poszycia a ni prostowanie nie wchodzi w gre to zgrzane i jeszcze klejone. W dodatku się nie spawa bo tylko zgrzewanie lub lutospawanie wchodzi w grę. Blacha jest wysokowęglowa więc przeyeba... do łączenia. Jak by był po blacharce to jeszcze byś ogarnął a tak daj komuś niech się morduje. Przerobiłem temat w 2010r robiłem blachę lekko położonego na bok i prostowałem dach z elementami na spotera, dosłownie parę paneli. Cena za blacharkę 2600pln i to bylo tanio facet mnię po rękach calował! ;)
Realna cena za Jeepa z lakierem to jak napisał Kamil208,.
Pozdrowioneczka!!! :)

Kaes91 - 17-12-2014, 11:27

Chali68, ja nie chciał wymieniać samego poszycia tylko kupić czarny dach, wstawać na słupkach i pomalować same słupki. To przy założeniu że kupiony dach nie byłby wyjęty z krzaków za stodoła. Co jest i tak mało realne ale nadzieja umiera ostatnia ;)
michalLbn - 17-12-2014, 13:59

Kaes musisz miec dużo zapąłu aby to zrobić za 5500zł i zarobić na tym. Lepiej olej temat i zrób kilka mniejszych napraw po 1000zł. Po pierwsze zapewne na kilku małych naprawach zarobisz szybciej te 5500zł, po drugie masz pewność że nie opuści cię zapał do pracy.
Kaes91 - 17-12-2014, 14:35

michalLbn, Generalnie nie wykonuję już usługowo żadnych napraw. To miała być taka praca na spokojnie dla kolegi. Zastanawia mnie jeszcze jedno, skoro moje 5500 to mało (ja to wiem) to jak u ch*ja pana zrobi to gość za 2500 lub nawet 3500 (bo teraz już taka padła wycena) i jeszcze zarobi? raczej odpada usługa charytatywna, przecież jakoś musi na tym zarobić? Jak?
schlegeis - 17-12-2014, 14:57

Niemozliwe. Musial tak powiedziec by kolege "wciagnac" a pozniej by go wyssał z kasy.
Nie da sie w tej kasie zarobić i naprawić jakkolwiek takie uszkodzenie, po prostu nie da.

Hamir - 17-12-2014, 15:27

Kaes91, olej temat bo sie wpie..dolisz jak dzik w truskawki ;) Niema sentymentow...kolega czy proboszcz,placi albo wypad gdzie indziej :nono:
Zaoszczedzisz czas i nerwy,a chodz bys sie spuszczał nad tym Bóg wie ile i tak Ci na koniec odbyt obsmaruje;...
Stare porzekadło mówi;kochajmy sie jak bracia,liczmy sie jak żydzi ;)

Ty jak idziesz na zakupy kupic papu,to pomimo ze na kasie siedzi kolezanka,placisz.....tyle ile kasa wybije.
Projekter kiedys napisal;Robisz dla dziadow,sam zostaniesz dziadem ;]

Mnie juz wyleczylo takie kolesiostwo i teksty "zrob mi tanio bo mnie kasa gniecie",,,,,a p tygodniu kolega na wczasach z rodzinka sie buja.Wiec mam zasade;jak niemasz kolego,to sobie pozycz,zarob,ukradij,albo spraya se kup w sklepie i opierd..ol sam ;)

michalLbn - 17-12-2014, 16:12

Kaes koledze (i to dobremu koledze) to możesz sobie błotniczek przedni podprostować i psiuknać w jeden dzień za 200zł czy nawet taniej. Tobie zostaną na tym grosze, albo i nic, ale w ramach koleżeńskiej pomocy raz na pół roku komuś można coś dla radości zrobić. A tutaj masz robotę na miesiąc czasu, tutaj nie ma sentymentów. W takich robotach nie ma kolegów. Miesiąc przy tym siedzisz i musisz się przez ten miesiąc utrzymać siebie i warsztat.

Co do wyceny za 3500 zrobi to henio, uwierzcie. Tydzień blacha, tydzień lakier, dzień składania byle jak, odda brudne, pomaluje egipską baza kapci i lakierem economy. Wyda na koszty materiałów i warsztatu 600zł, reszta jego. Cała robota po jego pracy powinna być zrobiona jeszcze raz.

schlegeis - 17-12-2014, 18:47

Tez bym sie na to nie porwał. Dla obcego to co innego. Nie pasuje mu to jedzie gdzie indziej, taniej. A tu staniesz na rzęsach a kolega i tak będzie za plecami psioczył, że drogo albo coś tfu tfu nie wyszło. Wsrod znajomych nie ma co interesów robić. W rodzinie też śliska sprawa.. robie ojcu outlandera 2012 teraz w białej perle i 90% czasu mojej pracy stoi za mną i patrzy, patrzy i patrzy ;)
SzaKal - 17-12-2014, 19:10

Jeżeli jakiś Pan Heniu, robi na czarno, w stodole, nie płaci zusu, podaktów, czynszu itp. to jemu się opłaca taką robotę robić, za 2-3 tygodnie pracy wpadnie mu 3 tyś. na łapę.
michalLbn - 17-12-2014, 19:40

SzaKal napisał/a:
Jeżeli jakiś Pan Heniu, robi na czarno, w stodole, nie płaci zusu, podaktów, czynszu itp. to jemu się opłaca taką robotę robić, za 2-3 tygodnie pracy wpadnie mu 3 tyś. na łapę.


Masz rację ale to się nadal nie opłaca. Za charówę musisz mieć dobrze zapłacone. To nie jest robota na 3 dni że jak źle uzgodnisz to zarobisz stówę dniówką, a później się weźmiesz za inną robotę. Tutaj jak źle uzgodnisz to masz miesiąc życia w plecy.

Kaes91 - 17-12-2014, 20:02

SzaKal, to chyba ja jestem takim heniem bo pasuje niestety do twojego opisu. I nadal nie widzę tu pieniędzy nawet jak bym za to wziął 5 tys. Ps panowie, zauważyłem ze na forum każdy temat o pieniądzach jest chętnie podejmowany i szybko się rozwija... ;)
ralfs - 17-12-2014, 20:59

Mamy na placu mutsubiszi terenowe w trzech drzwiach po daszku ale dach nie ruszony, natomiast do wymiany dwoje drzwi tylne błotniki przedni zdeżak i jeden błotnik przód . Robota zgodzona na 10 000 plus lakier , części załatwia właściciel ale tylne błotniki będa na pewno nowe.
Moja rada: jak najdalej od takiej roboty za taka kase :nono:

kamilbusko - 17-12-2014, 21:05

piniondze to nie fszysko a rzycie bes piniendzy to...
przepiorek - 19-12-2014, 10:25

może kolega był u gościa co wyciąga w gniotki bez lakierowania stąd ta cena ?? :D
Kaes91 - 19-12-2014, 13:12

Musiałby mieć solidny zestaw prętów. Takich 4 metry długich i średnicy ze 20cm. :D
przepiorek - 19-12-2014, 22:00

A chodzą słuchy że gościu ma takie oko że słupki ciągną traktorem :P

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group