|
Lakierowanie samochodów Lakiernictwo samochodowe,lakierowanie samochodu,forum lakiernicze,lakiernictwo,polerowanie,blacharka,pistolet,podkłady,papiery ścierne,mokro i sucho,szlifierka,szlifowanie szpachli,matowienie,mycie,kabiny lakiernicze,pistolety,sprężarki,bazy, |
|
Lakiernictwo - techniki - narzędzia - Auto uderzone z tyłu
majk! - 06-08-2009, 10:11 Temat postu: Auto uderzone z tyłu Witam.
Niedawno kupiłem auto, które było uderzone z tyłu. Samochód był już naprawiony, podczas wizyty w ASO "specjaliści" nic nawet nie zauważyli. Nurtuje mnie jednak jeden problem. Plastiki w bagażniku mojego kombi są chyba jednak źle spasowane, wszystko strasznie się tłucze i trzeszczy. Chciałbym podjechać do jakiegoś fachowego warsztatu, żeby sprawdzić, czy naprawa została wykonana poprawnie i ewentualnie zrobić jakieś poprawki. Moje pytanie to czy w ogóle taka poprawka jest możliwa. Od strony technicznej z autem jest wszystko w porządku, prowadzi się znakomicie. Jedyne co mnie dobija to ogólny klekot z tyłu, przy rocznym aucie powinno być tam cicho. Czy możecie mi polecić jakiś zaufany zakład w Trójmieście, który by mógł to obejrzeć?
Pozdrawiam.
Michał
madmax - 06-08-2009, 14:59
Może poprostu plastiki nie są poskręcane i dlatego sie tlucze. Proponuje dobrze wszystko obejrzeć zanim gdzie kolwiek sie z tym udasz abyś nie został naciągnięty na duże koszty. Poprosić moze jakiegoś znajomego ktore coś grzebie przy autach aby zajrzał do bagażnika i wszystko dobrze poskręcał.
jerryhaj - 06-08-2009, 21:04
przy mocniejszym uderzeniu czasem pekaja mocowania tapicerek , kolki lub gniazda srubek a rownierz zatrzaski pekaja , tak samo jest jak ktos nieumiejentnie rozbiera , puzniej nikt niepokleji tego tak jak trzeba lub zamocuje i to morze byc przyczyna , udaj sie gdzies do zakladu blacharsko lakierniczego i powiedz o co chodzi ,napewno ktos ci pomorze ale raczej musisz go znalesc sam , chyba ze jest jeszcze inna przyczyna trudno opisac jak sie nieslyszy tych dzwiekow powodzenia
slawek1979 - 06-08-2009, 21:05
W nowych autach też trzeszczy np.Ford Fusion .Ale można dodatkowo to wszystko jeszcze sprawdzić .
majk! - 06-08-2009, 21:20
Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Szczerze mówiąc wystraszyłem się trochę. Nie znam się na tych sprawach, a kupowałem już nie raz auta używane i nigdy się nie naciąłem. Z tym byłem w dwóch różnych ASO i oni w ogóle nie zauważyli, że auto było bite. Ja się zacząłem obawiać, że może tył jest źle naprawiony i może trochę krzywy i dlatego to się dzieje. Czy jest taka możliwość i czy da się to naprawić nie wydając fortuny, a może lepiej już nic nie grzebać? Tak jak pisałem auto prowadzi się świetnie i nie ma żadnych innych podejrzanych oznak, zrobiłem nim już ok 2000 km.
slawek1979 - 06-08-2009, 21:25
Czasem trzeba fabryke poprawiać ,a czasem fachowca.Cieżko jednoznacznie określić jakie mogą być to koszta ,bo mogą być rózne przyczyny tego skrzypienia czy trzeszczenia.Mogą najzwyczajniej plastiki mieć porywane mocowania i sobie latają i trzeszczą,ale również mogą może być to wina fabryki -oszczędności .
jerryhaj - 06-08-2009, 21:45
u mnie ojciec zawsze mowi pojezdzij z 6 miesiecy a wszystko wyjdzie , wiec albo poczekaj troche czasu i zobacz co sie bedzie dalej dzialo albo zrob cos z tym ,pamietaj ze fachowiec fachowcowi nierowny i auto morzna tak zrobic ze zewnetrznie nic niebedzie widac ze bylo robione , jesli chcesz byc bardziej pewny czy jest dobrze zrobiony zrob badanie elektroniczne plyty podlogowej i bryly nadwozia , ale to tylko tak napisalem wiec nieprzejmuj sie zbytnio narazie jezdzij
To_mas - 10-08-2009, 00:06
Cytat: | u mnie ojciec zawsze mowi pojezdzij z 6 miesiecy a wszystko wyjdzie , | jeśli jest zrobione porządnie to nie ma prawa nic wyjść (chodzi mi o powłokę lakierniczą)
jerryhaj napisał/a: | jesli chcesz byc bardziej pewny czy jest dobrze zrobiony zrob badanie elektroniczne plyty podlogowej i bryly nadwozia , | wtedy będziesz mieć spokój
majk! - 10-08-2009, 21:36
No i dzisiaj zawitałem u lakiernika. Po pierwszych oględzinach włos mi się zjeżył na głowie bo okazało się, że auto było całe lakierowane! Po oględzinach podwozia wyszło, że auto faktycznie było walnięte z tyłu, ale jest poprawnie naprawione i co ważne podłużnice nie są naruszone. W każdym razie nie jest złożony z kilku egzemplarzy. W sumie dziwna sprawa, w czwartek jadę na pomiar punktów bazowych. Szczerze mówiąc nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć, trochę się boję, że dałem się zrobić w balona.
Barcik - 11-08-2009, 09:56
Plastiki trzeszczą bo sa raz wyjęte kołki i 2gi raz włozone i nie trzymają jak nalezy. Kołek plastikowy polega na tym, że jest jednorazowy. Jak raz wyjmiesz, to POWINNO sie kupic w serwisie nowy i wsadzic nowy, przewaznie nkt tego nierobi. Kwestia czy sa wszystkie kołki nowe i śrubki tam gdzie mają być. I to raczej nie bedzie wina złego złozenia dupy tylko montazu plastików. Ja mam autko co ma 18 lat i nic mi nie trzeszczy.
jerryhaj - 13-08-2009, 20:39
Barcik napisał/a: | Plastiki trzeszczą bo sa raz wyjęte kołki i 2gi raz włozone i nie trzymają jak nalezy. Kołek plastikowy polega na tym, że jest jednorazowy. Jak raz wyjmiesz, to POWINNO sie kupic w serwisie nowy i wsadzic nowy, przewaznie nkt tego nierobi. Kwestia czy sa wszystkie kołki nowe i śrubki tam gdzie mają być. I to raczej nie bedzie wina złego złozenia dupy tylko montazu plastików. Ja mam autko co ma 18 lat i nic mi nie trzeszczy. |
i tu sie z toba niezgodze , jest nieprawda ze kolek raz wyjety nienadaje sie ponownie do wykorzystania bo niby jest zuzyty , oczywiscie sa wyjatki , ale sa tez klipsy metalowe , tak samo kolki rozporowe sa stosowane i tez je mozna stosowac ponownie bez problemu , wszystko zalezy od osoby ktora rozbiera i puzniej sklada , i oczywiscie od producenta jakie rozwiazania zastosowal
baqo - 13-08-2009, 22:48
jerryhaj napisał/a: | wszystko zalezy od osoby ktora rozbiera i puzniej sklada | zaciskasz zęby i ciągniesz a jak coś pęknie to chyba nie biegniesz do serwisu
jerryhaj - 13-08-2009, 22:59
baqo napisał/a: | jerryhaj napisał/a: | wszystko zalezy od osoby ktora rozbiera i puzniej sklada | zaciskasz zęby i ciągniesz a jak coś pęknie to chyba nie biegniesz do serwisu |
a kurat w tej chwili pracuje w serwisie i wiekszosc klipsow kolkow i innych dupereli mamy w magazynie a jak nie to zamawiam , ale zawsze staram sie tak rozbierac zeby nic nie polamac i niezniszczyc , uzuwam drogiego sprzetu do rozbiorki , w tej chwili bez pozadnego sprzetu morzesz nierozebrac auta do naprawy niestety
baqo - 13-08-2009, 23:25
jerryhaj napisał/a: | w tej chwili bez pozadnego sprzetu morzesz nierozebrac auta do naprawy niestety | to najlepsza byłaby micro kamera a co masz ciekawego ze sprzętu do dobierania się do tapicer?
jerryhaj - 13-08-2009, 23:36
podstawowy sprzet jak np. klucze plasko-oczkowe ,nasadowe , srubokrety , torx imbus w roznych rozmiarach i dlugosciach , pneumatyczn3 treszczotki i klucz udarowy no i naprzyklad srubokrety do podwazania okragle i plaskie , malutkie treszczotki o ruznych katach nachylenia do plaszczyzny , chaczyki z roznymi glowkami i dlugosciami , lyzki roznego typu , lopatki plasticowe krotkie i dlugie o roznych wymiarach i krztaltach ,no i troche nietypowych narzedzi ktorych zadko sie uzywa , a takze wlasne narzedzia wykonane pod konkretna rozbiorke , oczywiscie to w skrocie opisalem , to co widze ze jest mi potrzebne to kupoje , obecnie mam dwie strony na mazane na kartce to co chce kupic ale zecz jasna wszystko z czasem , nieodrazu Rzym zbudowano hehe
madmax - 15-08-2009, 06:34
U mnie w robocie szef używa trzech zasadniczych narzędzi do rozbierania plastików:
-jedna ręka
-płaski śrubokręt
-kleszcze
I żadko kiedy mu się coś ułamie dosłownie raz na kilka samochodów, gość naprawde ma talent do tego
jerryhaj - 15-08-2009, 11:37
chyba szczescie hehe
majk! - 20-08-2009, 13:57
No i już po oględzinach. W serwisie rozebraliśmy wnętrze i okazało się, że faktycznie niechlujna robota, większość kołków albo połamana, albo w ogóle ich nie ma. Nowe już zamówione i będziemy składać od początku, powinno pomóc. Nadal zagadką pozostaje dla mnie dlaczego auto było prawie całe lakierowane. Może porysowany? Śladów dzwonów, oprócz tej kolizji z tyłu nie ma. Ale to i tak tylko belka zderzaka i tylna ścianka.
madmax - 21-08-2009, 08:23
prawdopodobnie było tu przytarte to wgniecione na każdym elemencie coś więc nie opłacało sie się malowac pojedynczych elementów tylko całe auto.
|
|