Lakierowanie samochodów
Lakiernictwo samochodowe,lakierowanie samochodu,forum lakiernicze,lakiernictwo,polerowanie,blacharka,pistolet,podkłady,papiery ścierne,mokro i sucho,szlifierka,szlifowanie szpachli,matowienie,mycie,kabiny lakiernicze,pistolety,sprężarki,bazy,

Błedy! - reklama magnetyczna i przebarwienie na lakierze

rzywiec2 - 10-04-2012, 22:27
Temat postu: reklama magnetyczna i przebarwienie na lakierze
Witam. Mam przyklejoną reklame magnetyczną do tylnej klapy tourana, wczoraj jak zciągnełem po pół roku okazało się, że pod naklejką lakier koloru srebnego zmienił odcień na szaro niebieski i jest jakiś matowy, bez "głębi. no i jakiaś "wysypka sie pojawiłe jakby piaskiem sypnąć i jakieś bombelki na lakierze.
Spotkał sie ktoś z takim czymś, jak takie coś naprawić.

madmax - 10-04-2012, 22:38

Wypolerować
Mart-Dent - 10-04-2012, 23:41

Polerka nic nie pomoże. Lakier jest odparzony. Lakierowanie Cię kolego czeka.
rzywiec2 - 11-04-2012, 14:56

tak tez myślałem. ale miałem nadzieje na jakiś cud sposób (środek).
a ile możę mnie toś takiego kosztować. tak orientacyjnie? :)

To_mas - 11-04-2012, 19:24

rzywiec2, między 200 a pincet zl
Mart-Dent - 12-04-2012, 01:17

rzywiec2 napisał/a:
tak tez myślałem. ale miałem nadzieje na jakiś cud sposób (środek).
a ile możę mnie toś takiego kosztować. tak orientacyjnie? :)


Cud sposób to sticker bomb style, lub tak jak kolega pisze od 200 do 500 za lakierowanie.

baqo - 12-04-2012, 08:58

To_mas napisał/a:
rzywiec2, między 200 a pincet zl
Mart-Dent napisał/a:
od 200 do 500 za lakierowanie.
Czemu wy jeszcze w ogóle używacie takich kwot :glupek: :glupek: Tak kolega polakieruje sobie za dwie stówy całą tylna klape ,razem z darciem lakieru . Puknijcie sie w głowe :glupek: :glupek: i nie piszcie bzdur :nono:
madmax - 12-04-2012, 09:26

baqo napisał/a:
Czemu wy jeszcze w ogóle używacie takich kwot :glupek: :glupek: Tak kolega polakieruje sobie za dwie stówy całą tylna klape ,razem z darciem lakieru . Puknijcie sie w głowe :glupek: :glupek: i nie piszcie bzdur :nono:


Chłopaki faktycznie piszą bzdury. U mnie w okolicy chłopaki mu to spier.... za 150. :)

martek - 12-04-2012, 15:06

baqo napisał/a:
Czemu wy jeszcze w ogóle używacie takich kwot :glupek: :glupek: Tak kolega polakieruje sobie za dwie stówy całą tylna klape ,razem z darciem lakieru . Puknijcie sie w głowe :glupek: :glupek: i nie piszcie bzdur :nono:


w którym miejscu sa napisane bzdury???


to są realia niestety :glupek:

mkautos - 12-04-2012, 17:00

rzywiec2 napisał/a:
pod naklejką lakier koloru srebnego zmienił odcień na szaro niebieski i jest jakiś matowy, bez "głębi. no i jakiaś "wysypka sie pojawiłe jakby piaskiem sypnąć i jakieś bombelki na lakierze.


Fajna robota dla lakiernika.
W moich okolicach 200-250 zł bez problemu.
Warsztaty można sobie wybierać do woli.
WARSZTATY nie nory.
Fajna robota na popołudnie z promiennikiem w tle. :D

[ Dodano: 12-04-2012, 17:02 ]
baqo napisał/a:
razem z darciem lakieru .

Faktycznie darcie.
Tylko nie można się rozpędzać, bo ledwo zacznie to już skończy.

To_mas - 12-04-2012, 20:07

baqo napisał/a:
i nie piszcie bzdur
jakich bzdur ? zapytaj się ludzie u kogo i za ile zrobili to sie przekonasz jak jest naprawdę. Jak sie pytasz innych to każdy mówi ze on za 300 robi a jak zapytasz klienta to sie okazuje ze za 150zł mu to zrobil. Ja sie staram utrzymać te 250zł element to od miesiąca NIE MAM ŻADNEJ FUCHY !
Niestety ale takie są reali, są idiosci którzy sami sobie krzywdę robią przebijając sie coraz to niższymi cenami. U mnie w okolicy takich kretynów sporo. Siędzą w tych norkach i jeden drugiego przebija byle tylko mieć robotę - pomijając efekt końcowy oczywiście :P

ZIEMBA - 13-04-2012, 17:50

mkautos napisał/a:
W moich okolicach 200-250 zł bez problemu.
Warsztaty można sobie wybierać do woli.
WARSZTATY nie nory.


To podeślij jakieś namiary na warsztat, nie nore, który polakieruje klape za 200zł.
Wiem, że lakierują i po 100zł od elementu ale to nie w warsztatach.

Deca-Durabolin - 13-04-2012, 19:15

Lakierowanie za 200 ? owszem ;)
Bo co to jest wejść do kabiny 1,5 bazy 1,5 klaru hm. 20 min ?
Tylko blacharke i przygotowanie do lakierowania policzmy oddzielnie ;)

car painter - 14-04-2012, 17:51

kurde , nic mnie tak nie drażni jak robota za darmo .... ceńcie sie i dawajcie dobrą jakość a nie bedziecie musieli robic po 250 czy po 300 ... bo za takie ceny sie nie rozwiniecie ! !

u mnie w kieleckim robią idioci po 150 i po 200 i umrą głupi i biedni , Ja za lakierowanie (bez blacharki ) biorę od 350 w górę , jesli trzeba cos klepnąć to i po 500-600 element i kolejka na ponad miesiac . jest za co inwestować i podnosić ciągle standard ! !

mkautos - 14-04-2012, 19:07

car painter napisał/a:
u mnie w kieleckim robią idioci po 150 i po 200 i umrą głupi i biedni

Niema to jak przycwaniaczyc z lekka na forum z wieczorka.

A cen ci gratuluje.

Tylko weź mi nie wpieraj nic o profesjonalnym podejściu z zastosowaniem Twojego cennika, bo znam takich wielu mocnych w słowach a po lekkim zaintersowaniu tematem już się kolorowe sny kończyły.

Deca-Durabolin - 14-04-2012, 19:12

car painter napisał/a:
kurde , nic mnie tak nie drażni jak robota za darmo .... ceńcie sie i dawajcie dobrą jakość a nie bedziecie musieli robic po 250 czy po 300 ... bo za takie ceny sie nie rozwiniecie ! !

u mnie w kieleckim robią idioci po 150 i po 200 i umrą głupi i biedni , Ja za lakierowanie (bez blacharki ) biorę od 350 w górę , jesli trzeba cos klepnąć to i po 500-600 element i kolejka na ponad miesiac . jest za co inwestować i podnosić ciągle standard ! !


nie wątpię, że to możliwe.
jednak chciałbym abyś podpowiedział nam jakich argumentów używasz, jeżeli klient możesz wybrać 200 - a - 500 . jak przekonujesz go o fachowości naprawy omijając to, że (np w moim przypadku) nie mam kabiny .

Podpowiedz.

ZIEMBA - 14-04-2012, 19:28

Deca-Durabolin napisał/a:
jak przekonujesz go o fachowości naprawy omijając to, że (np w moim przypadku) nie mam kabiny .


No włąśnie nie masz bardzo ważnego argumentu, wyposażenia. Dzięki któremu możesz naprawiać fachowo i możesz to pokazać klientowi.

car painter - 14-04-2012, 19:50

kabina to podstawa , ludzie są coraz bardziej wymagający , bez kabiny i jakości usługi którą możesz osiągnąć tylko na wysokiej jakości materiałach i w dobrych warunkach , ciężko sie wybić , aby cos osiągnąć siedziałem 3 lata w anglii szlifując umiejętności w servisie bmw , wróciłem dobrałem duży kredyt i postawiłem malutki zakładzik ale zajebiście wyposażony , klient wchodząc do mnie juz wie że jest u profesjonalisty , teraz najważniejsza jest rozmowa , jeśli umiesz sie sprzedać ,pokazać że jesteś najlepszy to klient zapłaci za usługę tyle ile będziesz chciał , w mojej okolicy krąży jedna opinia że jestem zajebiście drogi i zajebiście dobry i tą opinię sobie buduję od kilku lat , moich klientów to nie odstrasza ale właścicieli złomu bardzo , wiec jak ktoś do mnie trafi to wie czego sie spodziewać że mu za darmo nie zrobię , .

mam zakład w środku zapyziałej wiochy bez szyldu przy trasie , obok bieda az piszczy a robotę mam nie do przerobienia ,

" mkautos - cytuję

Niema to jak przycwaniaczyc z lekka na forum z wieczorka.

A cen ci gratuluje.

Tylko weź mi nie wpieraj nic o profesjonalnym podejściu z zastosowaniem Twojego cennika, bo znam takich wielu mocnych w słowach a po lekkim zaintersowaniu tematem już się
kolorowe sny kończyły."

nie bardzo zrozumiałem o co ci chodzi w poście powyżej ?? - jeśli nie wierzysz w to co piszę to zapytaj Kamilbusko który do mnie czasami zagląda czy Tofika oni ci pewnie potwierdzą moje słowa

mkautos - 14-04-2012, 20:04

car painter napisał/a:
nie bardzo zrozumiałem o co ci chodzi w poście powyżej ?? - jeśli nie wierzysz w to co piszę to zapytaj Kamilbusko który do mnie czasami zagląda czy Tofika oni ci pewnie potwierdzą moje słowa

Spoko.
Wierzę i gratuluję.

Nie każdy jednak idzie droga lakiernika od szkoły itd.
Nie wątpię że robisz super, nawet sie nie próbuję porównywać.
Jednak jesli chodzi o wyposażenie to myślę że nie mam się czego wstydzić, jednak mi brakuje najdroższego - kabiny i legalizacji lakierni.

Jednak nie każda robota za 200 -250 zł to syf, bo tak pokazałeś tych idiotów co tak robią i biednymi kończą.

Chociaz jak czytam to co tu sie pisze o legalizacji i spokojnym śnie,,,, to chyba poświęcę 2-3 auta i nastawiając się bardziej na usługi rozpocznę droge ku legalizacji lakierni.

Lub odejde od usług lakierniczych skupiając sie na pokrewnej dziedzinie w której działam od 26 lat.

tofik - 14-04-2012, 20:28

car painter napisał/a:
nie bardzo zrozumiałem o co ci chodzi w poście powyżej ?? - jeśli nie wierzysz w to co piszę to zapytaj Kamilbusko który do mnie czasami zagląda czy Tofika oni ci pewnie potwierdzą moje słowa


Potwierdzam, byłem u Rafała, widziałem i powiem tak, chciałbym mieć więcej takich klientów jak Rafał. Jest profesjonalnie i na dobrych materiałach lakierniczych. Posiada własny mieszalnik, firmy nie wymienię, w planach ma wodę i to z górnej półki. Ceni się i ma rację, zarobiona kasa pozwala na dalszy rozwój i kolejne inwestycje w warsztat. Tak trzymać.

kamilbusko - 14-04-2012, 20:39

ja również potwierdzam. Rafał ma fajny warsztat z profesionalnym wyposażeniem. cały czas inwestuje w sprzęt i nie zostaje z technologią w tyle.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group