Mam taki problem. Chodzi mi o Citroena Berlingo.
Mam do zrobienia kilka takich poprawek(lakier mam już kupiony).
Szczególnie nie mam pojęcia jak się zabrać za nadkole przednie, gdy dobierałem lakier to mi powiedzieli że to trzeba cieniować.
kolor auta to taki bordowy metalik.
przykładowe foto:
Nad progiem mam już zaszpachlowane(koniec progu i na dole drzwi rant jakieś 1,5cm od dołu)
...nie wiem jak to mam pomalować..??
a to czerwone na nadkolu przednim to jeszcze rdza(nic z nią nie robiłem), gdy to wyczyszczę i zaszpachluje to co później mam zrobić???czytałem trochę o cieniowaniu ale mi się już wszystko pomieszało..mam dać podkład??rozcieńczalnik jeszcze chyba na koniec jest żeby "zlały" się kolory..???
niestety muszę zrobić to jak najszybciej, ale myślę że mi ktoś powie co i jak..;)
Szczególnie nie mam pojęcia jak się zabrać za nadkole przednie, gdy dobierałem lakier to mi powiedzieli że to trzeba cieniować.
Rozumiem że mówiąc nadkole przednie masz na myśli błotnik przedni
z tego co widać naprawę masz aż pod sam kierunkowskaz, pomijając już cały proces przygotowawczy,szpachla/szlif/nałożenie podkładu i jego szlif, powinieneś wycieniować bł. przedni bazą ale tak aby nawet odkurz nie wyszedł za wysoko i nie było różnicy z pokrywą silnika, no i niestety w takim przypadku niezbędne jest również cieniowanie drzwi przednich bazą (razem z bł.przednim) i na całe te dwa elementy nanieść lakier bezbarwny
jeśli chodzi o drzwi tylne to masz sytuację ułatwioną
naprawę i cieniowanie bazą i bezbarwnym możesz zrobic do listwy(oczywiście zdjętej)
na bł.tylnym masz naprawę też w części dolnej więc cieniowanie bazą zrób do wysokości listwy drzwi tylnych (cieniowanie bazą razem z drzwiami) a bezbarwny wycieniuj przy wlewie paliwa tam jest wąsko i nie będzie śladu po polerce (to tak alternatywnie)
ten błotnik się nadaje na złom kolego, Zdejmij sobie ten błotnik i zobacz co od spodu się tam dzieje! na 99,9% jest full rdzy. Kup nowy błotnik i sie nie baw w naprawe tego bo szkoda czasu i pieniędzy!
wiem o tym jak bym to sobie robił to pewnie że bym wymienił ale to ma być tylko poprawione (kiedyś już chyba tam była szpachla).
Zrobię tak że nie będzie widać ale tego cieniowania się boję, zresztą wolę ćwiczyć na takim bo i tak pojdzie a jak bym robił na lepszym to jak nie wyjdzie to co?
[ Dodano: 22-06-2009, 23:40 ]
...właśnie dzisiaj skończyłem szpachlowanie i wypodkładowałem przednie nadkole
wiekszosc rzeczy źle
-to, ze w ogole naprawiasz ten element!
-to, ze szpachlujesz na rdzę
-betonowania nie poprzedzasz podkladowaniem!
-dziurę na wylot lepisz betonem
- źle docierasz tam powinien być jeden placek kitu, a u Ciebie Dunaj
-no i oklejanie nie ten teges "trochu"
cieniowanie to nic trudnego, a w takim przypadku, to już calkiem
[ Dodano: 23-06-2009, 19:43 ]
no i wyraźnie widac, ze nie domatowałeś pod podklad w gornej czesci naprawianego miejsca- pod migaczem
Pomógł: 6 razy Dołączył: 30 Gru 2008 Posty: 1916 Otrzymał 21 punkt(y) Skąd: Łódzkie
Wysłany: 23-06-2009, 19:59
Chłopaki, ale ten błotnik i tak się do niczego nie nadaje, tylko wymiana. Ta rdza jest już na wylot więc nawet epoxyd tu nic nie pomoże. Tylko i wyłącznie wymiana. Skoro klient nie chciał wymieniac to jego problem, Ferek dobrze zrobił, ja tez bym się nad tym nie spuszczał bo wiem, że ta robota nie ma sensu i za pół roku i tak to zacznie puchnąc.
Wiek: 32 Dołączył: 14 Maj 2009 Posty: 239 Punkty: 8/7 Skąd: Woj. Łódzkie
Wysłany: 23-06-2009, 20:02
ZIEMBA napisał/a:
Chłopaki, ale ten błotnik i tak się do niczego nie nadaje, tylko wymiana. Ta rdza jest już na wylot więc nawet epoxyd tu nic nie pomoże. Tylko i wyłącznie wymiana. Skoro klient nie chciał wymieniac to jego problem, Ferek dobrze zrobił, ja tez bym się nad tym nie spuszczał bo wiem, że ta robota nie ma sensu i za pół roku i tak to zacznie puchnąc.
Masz racje...może nawet pół roku nie wytrzyma.Lepiej było jechać na szrot i załatwić błotnik.Polakierować w całości i bez problemu by było...
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Gru 2008 Posty: 570 Punkty: 14/4 Skąd: Kraków
Wysłany: 23-06-2009, 20:21
Ten błotnik kiedyś miał listwę i ktoś zaspawał dziury żeby było a'la bez listew. Nie zabezpieczył srodka i zgniły 3 punkty na kołki. Teraz to co zrobiłeś zgnije po zimie albo po kilku fest deszczach bo nie pokwapiłeś się, żeby zdjąć nadkole czy błotnik (8 śrubek) i oczyscic od srodka zgnilizne i chociaż barankiem zalać białą blache. To co masz mozesz podkładować litrami kitu i tak wyjdzie bo zgnilizna jest WEWNĄTRZ.
Wiek: 32 Dołączył: 14 Maj 2009 Posty: 239 Punkty: 8/7 Skąd: Woj. Łódzkie
Wysłany: 23-06-2009, 20:25
Barcik napisał/a:
Ten błotnik kiedyś miał listwę i ktoś zaspawał dziury żeby było a'la bez listew. Nie zabezpieczył srodka i zgniły 3 punkty na kołki. Teraz to co zrobiłeś zgnije po zimie albo po kilku fest deszczach bo nie pokwapiłeś się, żeby zdjąć nadkole czy błotnik (8 śrubek) i oczyscic od srodka zgnilizne i chociaż barankiem zalać białą blache. To co masz mozesz podkładować litrami kitu i tak wyjdzie bo zgnilizna jest WEWNĄTRZ.
Takich rzeczy się nie naprawia....To się WYMIENIA!!!
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Gru 2008 Posty: 570 Punkty: 14/4 Skąd: Kraków
Wysłany: 23-06-2009, 22:07
maniek napisał/a:
Barcik napisał/a:
Ten błotnik kiedyś miał listwę i ktoś zaspawał dziury żeby było a'la bez listew. Nie zabezpieczył srodka i zgniły 3 punkty na kołki. Teraz to co zrobiłeś zgnije po zimie albo po kilku fest deszczach bo nie pokwapiłeś się, żeby zdjąć nadkole czy błotnik (8 śrubek) i oczyscic od srodka zgnilizne i chociaż barankiem zalać białą blache. To co masz mozesz podkładować litrami kitu i tak wyjdzie bo zgnilizna jest WEWNĄTRZ.
Takich rzeczy się nie naprawia....To się WYMIENIA!!!
GOSCIU. Wolisz dac 150 zł za podróbe lub 250 za uzywke ORI czy zając 20 minut na odkrecenie bbłotnika i wyczysczenie i baranek za 20zł ? Liczyłes koszta? Wytłumacz to klientowi ze trza zapłacic 500zł za błotnik lakierowanie + montaz demontaz. Poradzisz sobie? Jesli tak to jestes wielki i nie wiem co tu robisz w tym skromnym towarzystwie?
Druga rzecz:
WSZYSTKO da się naprawic tylko tzreba wiedziec JAK. i CZYM. Jutro zrobie foto mojego Berlingo tez po takich samych spawanych dziurach na kołki, lakierowane przed zimą a już mamy lato. Zobaczysz co znaczy zaspawac dziury i ładnie to zakonserwowac GOSCIU. z 2 stron.
Wiesz po ile sa ORI uzywki błotniki do B4? po 200zł ideały.
Podróby po 100zł.
A ile zaspawanie dziur i baran? 30zł.
Główkuj a potem się wypowiadaj.
A jak Ci przyjedzie M3 coupe z klapa tylną po zerwanym spoilerze..zostały 4 dziury. To co? bedziesz wymieniał klape za 2000zł czy zaspasz je za 50zł ? nawalisz gluty z 2 stron, ładnie zeszlifujesz, zrobisz ładna gumke na "motylku" z pneumata + lakierowanie oczywiscie.
Ja juz widze mine klienta 3000zł za klape naprawa... inaczej widze minę 500zł naprawa. czy 700.
pzdr
_________________ .
Ostatnio zmieniony przez Barcik 23-06-2009, 22:15, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Gru 2008 Posty: 570 Punkty: 14/4 Skąd: Kraków
Wysłany: 23-06-2009, 22:20
maniek napisał/a:
a może on np nie ma spawary...i nic nie zrobi.nie każdy ma profesjonalnie wyposażony warsztat
Jak spawary? kazda byle buda ma migomata! nawet na 220V. Spawrką sie robi bramy anie auta spawa. To nie jest tłumaczenie. Element zginie TAK SAMO w TYM samym miejscu tylko kwestia czasu bo sie komus nie chciało odkręcic nadkola podniesc auto, lub odkręciv błotnika i zając się nim na kobyłkach od drugiej strony. To tak jak szpachlowanie na kurz,pył,tłusz,wode. Kit się chwyci..czemu nie? Ale odpadnie, spuchnie po CZASIE. Tak robią handlarze na giełde auta...żeby wytzrymało 3 m-ce. reszta mnie wali. Szybko, tanio, zeby sie swieciło i w cenzura plaka.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Gru 2008 Posty: 570 Punkty: 14/4 Skąd: Kraków
Wysłany: 23-06-2009, 22:31
ja mu nic nie kazuje GOSCIU. Ja tylko mówie że to co załatał z wierzchu, wyjdzie po czasie od środka i zeżre wierzch. Bo oczyścił wierzch a nie 2 strony. A nakłądac kit to on moze i łopata jak nu sie podoba. To nie moja brocha. kazdy robi tym co ma i jak u mie. A po to jest to śmieszne forum zeby powiedziec jak robic żeby nie zepsuc. Bardzo łądnie wygładził błotniczek....podoba mi się...ale co z tego jak od środka gnije cały czas? Syzyfowa robota. Ja nie moge sobie na takie coś pozwolic, bo tam gdzie pracuję, dajemy ROK gwarancji na naprawe jako autoryzowany partner PZU. Wiec po takiej robocie jak koleg azapodał foto, najprawdopodobniej byłbym troche w plecy a stary byłby nieco zgaszony opierdolką od klienta. Nie mówie o reszczie kosztów....
EDIT:
A jescze sie przyczepie:
Czemu migacz nie zdjety do podkłądu jak wystarczy srubokretem czy stalką podgiąc zawijasa z prawej strony?
I jak widac błotnik juz malowany bo są 2 czerwone kolorki. To cos daje do myslenia ze trzaby się dokopac do żródła?
Nadkole tez pewnie nie zdjęte tylko zawiniety papier albo myte nitrem plastik. po co....samo sie zakonserwuje błotem, zerdza nie wyjdzie szybko
Reasumujac...przygotówka w dobrym kierunku ale spieprzona.
A kolega co robi tego strucla niech sie przypadkiem nie obraza bo słowa krytyki tez sa wazne a nie jedynie pochwały. Od tego jest FORUM zeby wyłapywac błedy i ganic, tak samo chwalic i podziwiac.
a tak nawiasem to ciezko bedzie to przykryc bazom bo ten czerwony do du.. kryje zresztom to sie nazyw lucyfer red jak dobrze pamiętam
Heh a dokładniej Rouge Lucyfer Effect EKQD , to dość ciężki kolor jeśli chodzi o wybranie odpowiedniej alternatywy (odcienia z próbników) ale w aplikacji i cieniowaniu dość łatwy ,Citroen wypuszcza z fabryki większość modeli lakierowanych w tym kolorze (czerwony działa na kobiety ), dość sporo lakieruje w tą diabelską czerwienią, i przy zastosowaniu odpowiedniego tła widmowego wcale żle nie kryje chodź w jego skład wchodzą w dość dużej ilości pigmenty transparentne i perły (w zależności od alternatywy)...
Pomógł: 6 razy Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 3834 Punkty: 67/45 Skąd: Zawiercie
Wysłany: 24-06-2009, 15:25
Ja bym tam jeszcze zrobił ten błotnik. Wykręcił, wycioł co zgnite, wstawił nową blache, wypiaskował, potem podkładem reaktywnym albo epoxydowym w zaleznosci jak bardzo w tym dniu by mi zalezało zeby było dobrze. wyszpachlował dał czerwony podkład i pomalował. Nawet może bez cieniowania z drzwiami. Na giełdzie nikt tego nie zauwazy ze dół jest innego koloru.
...dzisiaj właśnie to skończyłem, zostało tylko zrobić polerkę ale to jutro
...aha odnośnie tego migacza, to przecież nie jestem taki głupi żebym do szpachlowania i podładowania go nie ściągną. Oczywiście migacz był cały czas ściągnięty tylko go wcisnąłem jak robiłem zdjęcie.
...a no i ściągnąłem dzisiaj nadkole odczyściłem z brudu i podładowałem barankiem więc od środka powinno już być trochę lepiej
jutro zrobię polerkę, wszystko poskładam to wstawię foto jak wyszło
no przecież do cieniowania musiałem go obkleić wiem że mogłem dać dalej jeszcze czymś obkleić ale całe auto idzie do polerki więc się przepoleruje
zobacz http://lakiernik.orge.pl/viewtopic.php?t=435 dla czego ten gość (film 1)nie zakleił pionowo tego błotnika?chodz lakierował tylko jego nosek? bo sie okleja się el.cieniowanych akrylami i to jeszcze el.o takich małych gabarytach
Przy Twojej naprawie tego błotnika berlingo powinieneś na to miejsce naprawione (czyli to co jest w podkładzie) nanieść bazę i na cały ten bł.przedni nanieść lakier bezbarwny..
Tak jak ty okleiłeś do tego cieniowania to ja bym okleił do podładowania
zobacz http://lakiernik.orge.pl/viewtopic.php?t=435 dla czego ten gość (film 1)nie zakleił pionowo tego błotnika?chodz lakierował tylko jego nosek? bo sie okleja się el.cieniowanych akrylami i to jeszcze el.o takich małych gabarytach
Przy Twojej naprawie tego błotnika berlingo powinieneś na to miejsce naprawione (czyli to co jest w podkładzie) nanieść bazę i na cały ten bł.przedni nanieść lakier bezbarwny..
Tak jak ty okleiłeś do tego cieniowania to ja bym okleił do podładowania
nie za bardzo rozumiem, ponieważ jest nie wyraźnie napisane chodzi o to że nie obkleja się powierzchni przy lakierach akrylowych a przy metalikach się okleja???
nie za bardzo rozumiem, ponieważ jest nie wyraźnie napisane chodzi o to że nie obkleja się powierzchni przy lakierach akrylowych a przy metalikach się okleja???
Chodzi o to ażeby nakładając bazę mieć nią swobodę cieniowania i dalszą swobodę cieniowania akrylem czyli lakierem bezbarwnym,chodzi o to żeby dać swobodę rozcieńczonej mieszance z rozć. do cieniowania na rozłożenie się na elemencie co w rezultacie po polerce nie pozwala zaciąć cieniowania (zerwać) ,w twoim przypadku tego błotnika nie powinno się cieniować akrylem ,powinieneś go polakierować go całego bezbarwnym, zobaczysz jak będziesz polerował czy Ci się to oklejone cieniowanie się nie przytnie i będziesz miał matowego śladu w postaci pół księżyca
zaszpachlowałeś pordzewiałą dziurę kitem ,to czekać tylko aż dżuma się obudzi i zacznie puchnąć. szpachel na rdzę ,ale szpachel na dziurę i rdzę , to już poniżej poziomu....??? nawet gdyby ta blacha była czysta to i tak nie zakleja się dziur,otworów kitem. punkt za zaprawkę , - punkt za przygotowanie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum