lakiernicy Grupy FAQ Szybkie Pytania-Odpowiedzi-Chat [1] Statystyki Rejestracja Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Lakierowanie w niższej temperaturze plus nieproszeni goście
Autor Wiadomość
Properth
Bywalec



Wiek: 43
Dołączył: 18 Wrz 2011
Posty: 34
Skąd: BQ
Wysłany: 29-10-2014, 23:11   Lakierowanie w niższej temperaturze plus nieproszeni goście

Potrzebuję porady odnośnie lakierowanie w niższych niż 20 st. temperaturach. Mam do polakierowania 2 elementy maskę i klapę bagażnika. W miejscu lakierowania jest koło 11-14 stopni. Posiadam promiennik jeden oraz grzejnik elektryczny, jednak powierzchnia użytkowa jest b.duża więc ciężko to nagrzać... Możecie mi coś doradzić jak zachować się w takich temperaurach. domyślam się, że bezbarwny może łatwo popłynąć i bum zaciek gotowy.

A druga sprawa to owady muchy i muszki no i wszystko co fruwa lata i lubi pływać w klarze..
Jak sobie z tym radzicie?? Jakieś ''przynęty'' stosujecie np, rozlewacie na czymś trochę klaru ?? Kupiłem dziś z BROS'a w sprayu psikadło na muchy i owady i powiem szczerze nie działa najgorzej, rozpylę, i za kilka minut muchy lecą na ziemię, uciekają itd. Ale czy tego typu środki psikane w pobliżu świeżego lakieru bezbarwnego nie spowodują tzw. wady lakierniczej?? Po psiknięciu na blaszkę po kilku minutach środek znika/wyparowuje i nie zostawia śladu.

;]
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
Kaes91
Fanatyk



Pomógł: 6 razy
Wiek: 32
Dołączył: 19 Lut 2012
Posty: 1065
Punkty: 17/10
Skąd: Olecko
Wysłany: 30-10-2014, 18:26   

Do takiej temp. Utwardzacz szybki i tyle.
_________________
Jak się człowiek spieszy, to się blacharz cieszy...
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Properth
Bywalec



Wiek: 43
Dołączył: 18 Wrz 2011
Posty: 34
Skąd: BQ
Wysłany: 30-10-2014, 22:42   

no to takowy posiadam. rozpucha dolewać czy nie??

a co z tymi latającymi owadami ??
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
Kaes91
Fanatyk



Pomógł: 6 razy
Wiek: 32
Dołączył: 19 Lut 2012
Posty: 1065
Punkty: 17/10
Skąd: Olecko
Wysłany: 31-10-2014, 10:41   

Dolewać tak jak trzeba. 14 stopni to jeszcze żadna tragedia. Nawet norma w garażach jesienią. Na owady i paprochy nie ma rady. Loteria. Nic tam lepiej nie rozpylaj bo nie wiadomo czy nie będzie ci jakiś syf z tego aerozolu potem się unosił w powietrzu tak jak z Plaka na przykład. W garażu lakierowanie to taka super sprawa, że jak masz zimno, to nie ma robali ale lakieruje się do dupy. A jak masz ciepło, to lakieruje się fajnie ale budzą się miliardy robali wszystkich gatunków znanych ludzkości i jeszcze ze cztery o jakich nawet pani Czubówna nie opowiadała w TVP. ;) Podstawa to czysty kombinezon, brwi sobie podmuchaj powietrzem (na prawdę lubią wypadać) i ściany w koło lakierowanego auta zwilżyć lekko. Ja do pistoletu nalewam wody i po ścianach dmucham.
_________________
Jak się człowiek spieszy, to się blacharz cieszy...
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
misias
uzależniony od forum


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 02 Lip 2011
Posty: 304
Punkty: 9/3
Skąd: Zawiercie,Śląskie
Wysłany: 31-10-2014, 12:16   

Properth, Co do nieproszonych gości środek owado bujczy to jedna sprawa(jeżeli chcesz psikać między aplikacjami weź sobie zrób prubę ale ja bym tego nie stosował podczas aplikacji),są lampy takie z fioletowym światłem do przyciągania owadów,lepy na muchy i owady rozwieś kilka może pomoże.
Ja też malowałem ostatnio maskę i drzwi abczajiłem garaż czysto a tu ni zgruchy ni spietruchy wyleciało parę sztuk i się 2 piękne komary przykleiły na swieżutki lakierek i jeszcze jakiś inny komar na wet zgubił tylne nóżki na drzwiach hehe.
Co do rozpucha w lakierze zalerzy jakiego lakieru używasz i jakim gunem lakierujesz i jaką techniką na 1,5 i ewentual dolewka +1 czy na 2-3 typ lakieru MS,HS,UHS,VHS?
Ja naprzykład w Novakryl 590 HS nie dolewam rozpucha bo jest chłodno a on jest po rozcieńzeniu jak woda i ma lepszą lepkość.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Properth
Bywalec



Wiek: 43
Dołączył: 18 Wrz 2011
Posty: 34
Skąd: BQ
Wysłany: 31-10-2014, 14:12   

Ooo dzięki panowie za konkretne odpowiedzi :)

Lakieruję bezbarwnym HS Grasolin na 2 czasem 3, pistolet Sata 4000b Hvlp 1.3 :) tak więc nie wiem czy do niego dolewać rozcieńczalnika
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
misias
uzależniony od forum


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 02 Lip 2011
Posty: 304
Punkty: 9/3
Skąd: Zawiercie,Śląskie
Wysłany: 31-10-2014, 19:31   

Na klakierniku jest specyfikacja i w razie konieczności dolewa się 5%,jak zasuwasz na 2-3 warstwy to sobie możesz dolać,nawet ktoś pisał na forum że ten lakier jest stosunkowo gęsty i zasuwa nim na 1,5 warstwy a tym sprzętem co ty dysponujesz poleci na legalu i tak i tak.
Bez rozcieńczalnika będziesz miał bardziej wyrazistą strukturkę powłoki, natomiast z rozcieńczalnikiem będziesz miał bardziej wygładzoną.

Słuchaj będziesz testował ten lakierek dopiero nie :) czy się mylę?

Słuchaj gdzie kupujesz ten lakierek i w jakiej cenie może bym sobie kupił i przetestował sobie.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Properth
Bywalec



Wiek: 43
Dołączył: 18 Wrz 2011
Posty: 34
Skąd: BQ
Wysłany: 01-11-2014, 12:16   

No witam juz jestem po lakierowaniu. Lakierowalem nim na 3 warstewki i dodałem 5% rozcieńczalnika. Grzalem halę 4h wcześniej kwokami i grzejnikiem. Dużo nie dało ale trochę.... Muchy i komary wyniszczylem przed lakierowaniem środkiem Bros on nie odstraszal owadów tylko je likwidowal. Wypsikalem 2 sprsye i zebrałem lopate owadów. Uwaga trzeba to zrobić przed nałożeniem bezbarwnego najlepiej po bazie bo jak zrobicie to w czasie bezbarwnego to owady spadną Wam na element. Efekt super nic nie spadło na maskę i klapę nawet komarek :) W bezbarwnym zrobiłem większą morke bo bałem się aby nie sciekl. A tak delikatnie krążek na maszynkę potem trizact i poler i będzie git. Wole taka robotę niż walka z zaciekami :-D

A tym lakierem pracowałem juz trochę ale potrzebowałem porady odnosnie tego jak ten lakier przygotować do niskich temperatur. Nie chciałem dodawać katalizatora bo mi kiedyś zmleczyl lakier :(



We wszystkie materiały i m.in bezbarwny zaopatruje się w Gana ( Klakiernik.pl)
I prawdę mówiąc nie szukam nigdzie indziej i taniej bo z nimi dobrze mi się współpracuje :)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
misias
uzależniony od forum


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 02 Lip 2011
Posty: 304
Punkty: 9/3
Skąd: Zawiercie,Śląskie
Wysłany: 01-11-2014, 12:48   

Fajno że sobie poradziłeś ;)
Co do morki niestety niska temperatura daje swe znaki,ja mam to samo z pionowych elementów nawet bez rozpucha mi się lubi popłakać na termometrze pokazuje mi 23 st.i tak dupa farelka zapiernicza na okrągło i tak dupa ktos powie że najlepsza temperatura jest 20 st.tak ale na cełej powierzchni terenu a nie na dworzu 3 st. a w pomieszczeniu 20 st to różnica wychodzi 17st.dodajmy jeszcze wymianę powietrza ciepłe zimne i mamy efekt, zacieki morki ,niedoschnięty lakier ,problemy z rozlaniem. moim zdaniem to za mało stąd nasze problemy,powinno być minimum 28 st.ale bez komory ewentualnie dobrze przygotowanego pomieszczenia to ciężkie do osiągnięcia.
Ale musimy sobie radzić lakierując cienkie warstwy i wyszlifować wypolerować i gotowe taki już urok polskiego klimatu i w tych ciężkich warunkach.

Dzięki za namiary sklepu na pewno skorzystam.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Properth
Bywalec



Wiek: 43
Dołączył: 18 Wrz 2011
Posty: 34
Skąd: BQ
Wysłany: 01-11-2014, 17:46   

No pewnie heheheh :) a ja mam pytanko, wygrzalem delikatnie elementy z 30 min żeby nic nie spadło ewentualnie jak wyjdę z hali i teraz temperatura jest tam kolo 10 stopni. Czy w takiej temperaturze lakier się utwardzi i ew po jakim czasie plus minus do polerki.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
Kaes91
Fanatyk



Pomógł: 6 razy
Wiek: 32
Dołączył: 19 Lut 2012
Posty: 1065
Punkty: 17/10
Skąd: Olecko
Wysłany: 01-11-2014, 18:36   

misias napisał/a:
Fajno że sobie poradziłeś ;)
powinno być minimum 28 st.ale bez komory ewentualnie dobrze przygotowanego pomieszczenia to ciężkie do osiągnięcia.
Ale musimy sobie radzić lakierując cienkie warstwy i wyszlifować wypolerować i gotowe taki już urok polskiego klimatu i w tych ciężkich warunkach..


28 stopni do lakierowania? Po co ci tyle ? Wytrzymałbyś godzinę z pistoletem w kombinezonie w takiej temperaturze? Albo cały dzień pracy? Bzdury nam tu opowiadasz. Temperatura elementu ma mieć +/- 20 stopni i wszystko musi wychodzić jak trzeba. To że ty robisz zacieki za każdym razem to nie wina klimatu w naszym kraju bo by wszyscy garażowcy mieli ten sam problem !
_________________
Jak się człowiek spieszy, to się blacharz cieszy...
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Artykuły i publikacje


Zagadnienia Prawne


Zagadnienia Techniczne