Witam , położyłem podkład epoksydowy (novola 360) po jakiejś godzinie w temp 15 stopni położyłem akrylowy , wszystko było ok, na następny dzien , gdy element mogłem wziaść juz w łape , dokladnie mu sie przyjrzałem (pierwsze malowanko ) . Za 2 dni gdy chciałem zacząć z papierem 800 zauważyłem 2 pęknięcia podkładu , których na 100% nie bylo wcześnej gdy ogladałem element . Co zrobiłem nie tak ?
Dodaje fotke z zaznaczonymi pęknięciami.
Fotka
wszystkie syfki na fotce widoczne to sam zrobiłem , gdyż miałem juz zdzierać ten podkład , jednak nie wiem dlaczego tak sie stało , wiec dlatego tu pisze
po jakiejś godzinie w temp 15 stopni położyłem akrylowy
Czytaj karty techniczne ,mimo że producent poleca podkład w wersji m/m to przy zastosowaniu utwardzacza 5960 czas utwardzania wynosi 12h/20° C
Mario-150 napisał/a:
jednak nie wiem dlaczego tak sie stało
zbyt gruba warstwa
za niska temperatura
za krótki czas utwardzenia
jeśli do podkładu akrylowego dodałeś zbyt dużo rozcieńczalnika a w najgorszym przypadku nitro to również mogło "zważyć"
To na tym zdjęciu wygląda jak by było z laminatu. Jeśli tak jest to te pęknięcia już tam były wcześniej. Zedrzyj podkład, zapodaj reperatórkę z żywicy epoksydowej , i dopiero podkładuj.
Nie , to jest dokładnie z aluminium. Żadnych pęknieć tam nie bylo .
Mam wrażenie , ze dałem ciut za duzo rozcienczalnika.
Ale dlaczego tylko w tych 2 miejscach pękło ? Nigdzie wiecej niema.
A utwardzacz do novola 360 mam 5950.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum