Lakierowanie samochodów
Lakiernictwo samochodowe,lakierowanie samochodu,forum lakiernicze,lakiernictwo,polerowanie,blacharka,pistolet,podkłady,papiery ścierne,mokro i sucho,szlifierka,szlifowanie szpachli,matowienie,mycie,kabiny lakiernicze,pistolety,sprężarki,bazy,

Projektowanie i Budowa Warsztatu - Warsztat blacharski, mechanika, wulkanizacja, itp.

madmax - 07-06-2009, 10:18
Temat postu: Warsztat blacharski, mechanika, wulkanizacja, itp.
Witam.

Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad otworzeniem własnej działalności gospodarczej. Mniej jednak blokuje mnie jak narazie brak sprzętu i pieniędzy. Obecnie pracuje w warsztacie lakierniczym u znajomego ale chciałbym wkońcu otworzyc jak to sie mówi swój mały interes. Jestem na etapie kompletowania podstawowego sprzętu. Obecnie wykonuje juz jakieś naprawy blacharskie, wymiany błotników progów, naprawa podwozi. Ale niestety nie moge sie zareklamować więc bardzo żadko ktos do mnie zawita, głównie znajomi lub znajomi znajomych. Myslałem aby napisać biznes plan i wystąpic z prośba o dofinansowanie z użedu pracy na zakup sprzętu. Wiem jednak ze jest to znikoma suma ale zawsze coś. Na początek chciałem otworzyć blacharstwo bez lakierowania bo jak narazie tylko do tego mam warunki, wulkanizacje (i do tego wlasnie przydało by się dofinansowanie), piaskowanie felg itp (tutaj zasadniczy sprzęt będę już posiadał za niedługo), naprawy ukladów wydechowych (to moge robić pełną gębą), mechanikę (tutaj znajomy miał by swoja działke bo ja sie na tym zbytnio nie znam).

Dlatego chce wykonywac tak duzo usług ponieważ ludzie nie będą jeździć do mnie tabunami a chciałbym chociaż zarobic na ZUS i opłate mediów :)

Co sądzicie o takim pomyśle.

Luk - 07-06-2009, 11:29

madmax napisał/a:
Dlatego chce wykonywac tak duzo usług ponieważ ludzie nie będą jeździć do mnie tabunami a chciałbym chociaż zarobic na ZUS i opłate mediów


to ci sie tylko tak wydaje... jak sie rozreklamujesz a będziesz robił dobrze to sie nie ognasz od ludzi bo tam u was samochodów jest sporo... druga sprawa to jeśli chcesz to wszyskto robić sam to nie wiem czy dasz rade.. trzecia - co jest do wszystkiego to jest do niczego ;) wydaje mi sie że jak bedziesz robił blacharke, mechanike wulkanizacje i od czasu do czasu malował to wkońcu zginiesz w tym bałaganie ;)

PROJEKTER - 07-06-2009, 14:39

@Luk ma sporo racji w tym co napisał. Powinieneś wybrać sobie jakąś specjalizację jak chcesz to robić sam. Pamiętaj także że każda dziedzina o której wspomniałeś to mniej lub bardziej profesjonalny komplet narzędzi i urządzeń oraz inne warunki samego pomieszczenia. Lakiernictwo z tego co wymieniłeś jest najtrudniejszą dziedziną i wymaga dużych nakładów finansowych. Najłatwiejsza jest mechanika samochodowa bo możesz zacząć od prostych napraw, a w miarę zdobywania doświadczenia dokupywać wyposażenie specjalistyczne ( tester, blokady do rozrządów, narzędzia do konkretnych modeli silników itp. ) Dużo zarobisz na używanych podzespołach do starszych samochodów jak wyrobisz sobie odpowiedni układ. Blacharstwo to fajna działka ale od razu dogadaj się z jakąś lakiernią żebyś mógł zarabiać na częściach i w tedy proste operacje lakiernicze wykonasz sam ( lakierowanie wzmocnienia czołowego, kawałka wyprostowanego progu na czarno, czy polerowanie całości jak się nauczysz to robić ... bo nie odeślesz klienta do lakiernia tylko sam to załatwisz do końca.

Wulkanizacja to kicha ! Jak ktoś nie ma pomysłu na biznes samochodowy to otwiera wulkanizację. To sezonowy interes jak chcesz utrzymać klientów musisz mieć przechowalnie opon, a to ogromne ryzyko gdyby zginęły lub się uszkodziły. Wymiana opon zajmuje ok 30 minut z wywarzaniem i dostaniesz za to od 40 - 80 zł ( zależy gdzie ) to ciężka praca żeby wymienić 10 kpl. Same naprawy opon to zupełny przypadek i nic się nie da zaplanować. Jak się wahasz bierz się za mechanikę samochodową !

madmax - 07-06-2009, 21:27

Nie powiedziałem że będę sie sam wszystkim zajmował. Mechanike będzie robił mój znajomy dlatego ze ja mam słabe pojęcie o silnikach. Podstawowe wymiany jak wahacze amortyzatory czy inne częsci mogę wymieniać bo to jest proste. Ale jeżeli chodzi o rozrządy, naprawy głowic to już cięzko wole aby zajął sie tym ktoś kto robi to od dawna. Wydaje mi się ze najmniej specjalistyczne narzędzia sa potrzebne do wymiany wydechów. Już mam parenaście aut za sobą zarówno seryjnych jak i tuningowanych (z tymi drugami zawsze najgorzej) i nie jest to zbyt skomplikowane a efekt jak narazie był dobry. Jezeli chodzi o wulkanizacje to miałem także na myśli piaskowanie felg stalowych i szkiełkowanie aluminiowych (biorę też pod uwage piaskowanie całkowicie innych rzeczy, klijent nasz pan w miare rozsądku). Tym również zajmował by się ktoś inny. Ja chciałem sie zająć główne blacharką bo to mnie najbardziej kręci ;] .
A jak to sie mówi jak już to mieć full servis.

Lakierowanie to już inna bajka. Malowanie wykonuje tam gdzie pracuje a tam też nie ma warunków do tego.

Luk - 07-06-2009, 21:56

madmax napisał/a:
Jezeli chodzi o wulkanizacje to miałem także na myśli piaskowanie felg stalowych


biorąc pod uwage że dobrą felge stalową można już kupić za 30 - 50 zł z oponą po komisach gratów z niemiec to nie liczyłbym na utrzymanie z piaskowania felg ;)
wypiaskujesz, dasz podkład, pomalujesz i co zaśpiewasz 150 zł?...

ale oczywiście myśle że jak masz bude to cokolwiek byś nie robił to ujedziesz, tylko moim zdaniem musisz sie określić co bedziesz robił

PROJEKTER - 08-06-2009, 00:24

Pytałeś o radę to ci jej udzieliłem. Ja miałem duży warsztat 5 lat i nawet SKP i wiem to co ci napisałem :

lakiernictwo - bardzo kosztowna inwestycja / zyski dyskusyjne jak warunki kiepskie
wulkanizacja - kicha sezonowa i ma się nijak do mechaniki jak porównasz czas wymiany opon i np wydechu + kasa za marżę na wydechu i to co dostaniesz za wymianę opon
blacharstwo niezłe można zarobić ale bez układu z lakiernią i prowadzeniu naprawy od początku do końca jest trudno.
mechanika - rewelacja i naj więcej zarabia się na prostych operacjach bez ryzyka ... jak ci pęknie gówniany pasek rozrządu a dostawca się na to wypnie to zobaczysz jak się wychodzi na tych drogich operacjach ( wymiana rozrządu w 8 zaworowym silniku to góra 150 - 200 zł ) a w tym czasie możesz wymienić olej za 20 zł, klocki za 40, łączniki stabilizatorów po 2 x 30 i tłumik za 60 i wszystko na śrubach bez specjalistycznych narzędzi .... i kasa jest za godzinę po robocie, a nie za 4 dni jak w blacharce ).

madmax - 08-06-2009, 16:29

Oczywiscie ze wszystkim się z wami zgodze ale nie zawsze jest tak do końca jak się to wydaje. Czas pokaże co się będzie działo. Narazie kompletuje sobie sprzęt. Potem pomysle o dostawieniu jeszcze jednego pomieszczenia. Wiecie jak się ma od strony urzędowej sprawa dostawiania dobudówki do posiadanego budynku?
PROJEKTER - 08-06-2009, 17:07

Oczywiście że wiemy ! Wiemy na ten temat wszystko, każdy najdrobnieszy szczegół !
W końcu mamy BIURO PROJEKTÓW !

Pytaj madmax ! Pytaj konkretnie co chcesz wiedzieć na temat tej budowy ?

madmax - 08-06-2009, 21:27

Chodzi mi dokładnie czy potrzeba jakieś plany czy są jakies dodatkowe opłaty. Możemy przyjąć ze jestem zielony i chce sie dowiedzieć co musze zrobić gdzie sie udać i ile zaplacić abym mógł bez problemu rozpocząć budowe dobudówki do garazu.
PROJEKTER - 08-06-2009, 22:05

Jeżeli powierzchnia zabudowy przekroczy 25 m/kw to wymagane jest pozwolenie na budowę. Procedura jest taka sama jak przy budynku wolnostojące. Musisz mieś projekt budowlany ( tj projekt zgodny z przepisami prawa budowlanego ) poza tym pamiętaj że jak wystąpisz o budowę garażu to dostaniesz pozwolenie na garaż i będziesz tam mógł trzymać samochód ( do tego jest garaż ) a jak chcesz prowadzić naprawy to wystąp o zmianę sposobu użytkowania istniejącej części budynku z rozbudową. I tak musisz mieć projekt więc wizyta u architekta Cię nie ominie ! Projekt budowlany to projekt architektury konstrukcji instalacji elektrycznej wody i kanalizacji ! jak każdy z tych specjalistów weźmie od ciebie tylko 500 zł to widzisz że to nie mały koszt. Poszukaj architekta który ma szerszą specjalizację to projekt będzie dużo tańszy !

Pierwsze kroki do Sadu do wydziału ksiąg wieczystych i wyciąg z aktu własności później gmina wyciąg z planu zagospodarowania terenu ... później wystąpienie do gestorów sieci o prąd i wodę ( jeżeli zwiększasz zapotrzebowanie ) Resztę robi architekt !

Jak budynek ma do 25 m2 to tylko zgłoszenie budowy i to całe formalności !

madmax - 08-06-2009, 22:36

Aha cięzko będzie zmieścić się w tych 25m/kw ale np czy mógłbym do tego co postawie później dostawić jeszcze jeden? Chodzi mi o postawienie garażu do którego będe mógł wstawić podnośnik i obok taki w którym będzie kanał. Zasadniczy problem jest taki ze budynek który stoi już w tym momęcie przekracza 25m/kw i nie wiem jak w takiej sytuacji postapić. Budowany był on za takich czasów kiedy nie trzeba było tego zgłaszać. Nie moge go rozebrać bo to bez sensu.
PROJEKTER - 09-06-2009, 10:05

To tym bardziej wystąp o pozwolenie na budowę ! Będziesz miał to co chcesz np 40 - 50 m/kw i w projekcie ujmiesz ten istniejący budynek jako nowo budowany. Tylko sprawdź czy nie ma go przypadkiem na nowej mapie do celów projektowych wydanych przez Geodetę architektowi.... ? Jak nie masz na niego pozwolenia i nie płacisz za niego podatków i nie masz oddzielnych instalacji to poproś geodetę ja przyjdzie żeby go nie umieszczał na mapie ( przecież ty jesteś klientem i ty płacisz ! )... a architektowi powiedz żeby nowo projektowany obiekt był powiększony o to co już stoi i objęty nowym pozwoleniem na budowę ! ... masz wszystko legalnie ... A jak planujesz warsztat to wpisz w przeznaczenie budynku warsztat usługowy branży samochodowej ! żadnych lakierni blacharni mechaniki i wulkanizacji ... tylko ogólnie ! i będziesz mógł później robić wszystko co zechcesz ... tylko lakiernia wymaga odrębnego zgłoszenia do WIOŚ.

Nie unikaj tej procedury bo jak zainwestujesz w urządzenia i już będzie z tego kasa będziesz żałował i pracował w strachu przed kontrolą .... a tak RAZ A DOBRZE !

madmax - 09-06-2009, 20:18

Ile mniej więcej architekt może wziąść za zaprojektowanie takiego budynku?
Czy podłączenie prądu musi wykonać energetyka? Prąd w warsztacie który juz posiadam mam pociagnięty z domu, trzy fazy. Tak nie może byc? Załozenie instalacji w garażu musi wykonać jakaś firma czy mogę wykonać teoretycznie ja?

Luk - 09-06-2009, 20:58

jeśłi będziesz miał firme to musisz mieć osobny licznik ;]
online - 10-06-2009, 00:01

energetyka musi Ci dokonac odbioru, tj oddzielny licznik na budynki działalności i będziesz placil inną stawkę na kW. odajze wynosi 3 razy więcej niz normalna stawka (u mnie w rejonie) :nono:
jacklack - 10-06-2009, 00:20

Cytat:
energetyka musi Ci dokonac odbioru

To konieczność, i musisz wystąpić o przydział mocy
online napisał/a:
na budynki działalności i będziesz placil inną stawkę na kW.

czyli taryfa przemysłowa,nie koniecznie droższa od prywatnej ;)

online - 10-06-2009, 00:26

jacklack napisał/a:
czyli taryfa przemysłowa,nie koniecznie droższa od prywatnej


u mnie- Śląsk taryfa przemysłowa wychodzi mi 3 razy więcej jednostkowo za 1 kW- 3 fazy, jesli ma to jakieś znaczenie. (dokladniej, to chodzi mi tu o sklep, ale to raczej bez znaczenia jaka dzialalność) :)

madmax - 10-06-2009, 15:24

Prąd to tam akurat moge targać z domu bo mam go 15 metrów od garażu . A prąd może być przeciągnięty z domu czy musi być ze słupa energetycznego? Chyba to nie ma już znaczenia skąd?
jacklack - 10-06-2009, 15:56

madmax napisał/a:
Prąd to tam akurat moge targać z domu bo mam go 15 metrów od garażu . A prąd może być przeciągnięty z domu czy musi być ze słupa energetycznego? Chyba to nie ma już znaczenia skąd?

Musi być osobne łącze (czyli z słupa) i osobny licznik

Musisz wystąpić do Zakładu Energetycznego o warunki/przydał mocy

ZIEMBA - 10-06-2009, 17:28

Tu się mylisz Jacenty, prąd może pociągnąc z domu. Tylko w warsztacie musi byc podlicznik zaplombowany przez energetyke i będzie płacił za prąd firmowy. Co do projektu to architekt w projekcie budowlanym zrobi Ci projekt elektryki i wody, nie musisz brac do wszystkiego oddzielnych fachowców. Cena kompletnego projektu ok. 1,5tys.
jacklack - 10-06-2009, 17:34

ZIEMBA napisał/a:
prąd może pociągnąc z domu.

Możliwe ZIEMBA, ale mi jakoś nie chcieli pociągnąć z domu,w projekcie miałem osobne łącze

W momencie zastosowania pod licznika na warsztat trzeba przepisać licznik domowy z taryfy G (gospodarczy) na taryfę C(przemysłową) ,przy takim rozwiązaniu Zakład Energetyczny nie interesuje pod licznik,odczytanie poboru prądu jest wyłącznie z licznika z domu,to po pierwsze,po drugie w takim przypadku nie można odliczyć pełnego VAT-u z racji takiej że część zużycia prądu jest wykorzystywana do gospodarstwa domowego

ZIEMBA - 10-06-2009, 20:11

No może i tak, nie znam się na vacie ;]
madmax - 10-06-2009, 23:34

no to jak musi być podłączone ze słupa to ciekawe ile za podłączenie znając życie to majątek. Pewnie jeszcze sie nie będzie dało i trzeba będzię wstawić słup a to już wogóle porażka. Same problemy
ZIEMBA - 11-06-2009, 18:48

Madmax, przecierz Ci pisze, że możesz z domu. No chyba, że stawiasz konkretny warsztat to oczywiście oddzielne łącze. Ja za podłączenie elektryki do budowanego domu zapłaciłem 3tys. Ale to zależy też od odległości od najblizrzego słupa.
Luk - 11-06-2009, 20:18

Pamiętaj jeszcze o wodzie i kanalizacji... i już masz 15 tys do wydania ;]
baqo - 11-06-2009, 20:34

Cytat:
Pamiętaj jeszcze o wodzie i kanalizacji... i już masz 15 tys do wydania ;]
na wszystko idzie zarobić ,ale nie w garażu za stówę :) :) :)
Luk - 11-06-2009, 20:54

baqo napisał/a:
na wszystko idzie zarobić ,ale nie w garażu za stówę


jasne że nie, lepiej wywalać gnój z obory u niemca

baqo - 11-06-2009, 21:09

Cytat:
jasne że nie, lepiej wywalać gnój z obory u niemca
a co kto woli
jacklack - 11-06-2009, 21:12

Luk napisał/a:
baqo napisał/a:
na wszystko idzie zarobić ,ale nie w garażu za stówę


jasne że nie, lepiej wywalać gnój z obory u niemca

Masz rację @Luk, zamiast babrać się za 100 czy 150 zł za el. to faktycznie lepiej robić coś innego...przecież żadna praca nie hańbi

madmax - 11-06-2009, 21:58

Po co mi woda i kanalizacja? Kanalizacje mam od garazu o 10 metrow i moge ją podłaczyć sam.
PROJEKTER - 12-06-2009, 08:33

No i w kilku postach pojechało samowolą budowlaną !

Prąd - do warsztau powinien być odzielnie. Jest taniej ale tylko do poziomu mocy zdeklarowanej. Jeżli spalisz choć 1 Watt powyżej tego co zdeklarowałeś płacisz 3 do 5 x więcej ! ( trachę jak z abonanmentem w telefonie komórkowym i zależy to od danego zakładu energetycznego np Łódź - teren, Żyrardów - teren, Warszwwa - teren itp. ) Jeżeli zdeklarujesz więcej niż potrzebujesz i nie zużywasz, i tak płacisz wyższą opłatę stałą. W domu jest stawka dla odbiorcy indywidualnego regulowana przez Urząd Ochrony Konsumentów i Konkurencji Przedsiębiorstw ( UOKiK ). Dlatego jak nie czytacie umowy z ZE i składników FV za prąd to niektórzy piszą że jest taniej, a inni że drożej.

Jeżeli prąd jest podłączany do przydomowych budynków gospodarczych i nie ma dla nich wystąpienia o zmianę sposobu użytkowania na działalność gospodarczą, to zasilanie traktowane jest tak jak dla odbiorcy indywidualnego ( kabel z domu bez żadnych pozwoleń tylko zgłoszenie do ZE i odbiór wykonanej instalacji tj. kontrola czy zasilanie garażu nie jest wyprowadzone poza licznikiem. Prace wykonuje elektryk z uprawnieniami do 1KV ).
Ile mocy jest na tzw słupie to wie tylko ZE na danym terenie. Jeżeli więć masz taryfę na 25 KW, a w sieci przesyłowej jest 80 KW i nikt inny z tego nie skorzysta w danej milisekundzie ... nie ma żadnych spadków mocy, tylko płacisz tak jak napisłem powyżej.

To samo dotyczy innych instalacji. Działasz w garażu jako osoba prywatna ... czytałeś wiesz czym to grozi ! ... to nie robisz żadnych zgłoszeń bo i tak nie masz do tego żadnej podstawy prawnej. Działasz jako przedsiębiorca czyli warsztat ... to zmiana sposobu użytkowania ( architekt ) wystąpienie o odrębne żródło zasialnia ( obowiązkowo ) woda i kanalizacja (obowiązkowo ) i oby to było tylko jedno przyłącze bo możesz dostać w warunkach konieczność wejścia w instalację sanitarną z WC i odrębnie w deszczową z warsztatu i parkingu po wcześniejszym montażu osadników piaskowych i separatora oleju ( zależy to od projektu technologi i powierzchni parkingów ).
Jak coś jest jeszcze nie jasne zapytajcie dodatkowo o konkret to wyjaśnię.

madmax - 12-06-2009, 16:08

Z tego co tu piszecie to lepiej dać sobie spokój i robic na lewo i mieć wszystko w du..... bo za to co ja bym musiał zapłacić tym złodzieją za ich widzimisie to sopkojnie wystarczy mi na kary na kilkanaście lat. Ten kraj jez powalony nie ma co sie oszukiwać. Powymyślali jakiś durnowate przepisy i masz ci teraz babo placek.

A jeżeli to będzie działalność jednoosobowa to musze podpinać wode kanalizacje? Przecież to jest mi nie potrzebne. Słyszałem ze jeżeli otwieram jednoosobową działalność gospodarczą to nie musze tego wszystkiego robić.
Prawda to czy nie?

ZIEMBA - 12-06-2009, 17:23

Jak będziesz robic sam to możesz robic co chcesz, nawet srac pod siebie, nikt się do Ciebie nie przyczepi i nie sprawdzi. Pewnie to jest nie zgodne z przepisami ale taka jest prawda, robisz sam to robisz co chcesz. Dopiero jak kogoś zatrudniasz to musisz spełniac duuuużo warunków. Tylko za takimi jak Ty lakiernicy prowadzący legalną działalnośc nie przepadają, bo Ty wszystko olewasz i malujesz za 200zł, a np. ja z legalnie działającym warsztatem z prawdziwego zdarzenia biore 400-500zł. I niestety duuuużo klientów ucieknie do Ciebie. Naszczęscie są klienci którym zależy na jakości a nie na cenie.
baqo - 12-06-2009, 17:27

Cytat:
Jak będziesz robic sam to możesz robic co chcesz
akurat co do lakierowania to się nie zgodzę,że będziesz sobie ot tak pryskał,a na dziko nigdy nie wiesz, kiedy znajdzie się życzliwy :nono:
ZIEMBA - 12-06-2009, 17:29

No nie wiem Baqo jak to jest, ale w mojej okolicy jest dużo lakierni jednoosobowych działających w szopach i to od wielu lat i jakoś działają. Oczywiście zarejestrowanych.
jacklack - 12-06-2009, 18:31

ZIEMBA napisał/a:
Tylko za takimi jak Ty lakiernicy prowadzący legalną działalnośc nie przepadają


@ ZIEMBA przesadzasz :) ja tam może nie mam jakiegoś wielkiego warsztatu ale lubie nawet te jednoosobowe lakiernie :) ba...nawet sam im podsyłam robotę ..jak auto tanie,stare,jak klient przyjeżdża z autem i na każdym elemencie jest po 20 punktów rdzy i mówi mi że on całego nie chce malować,że tylko zaprawkowo chce :) no i takie samochody odsyłam gdzie indziej i są pomalowane, a nawet dopuszczone do ruchu, mówię Ci ZIEMBA ,ja lubię te jednoosobowe warsztaty ;) :)

ZIEMBA napisał/a:
I niestety duuuużo klientów ucieknie do Ciebie.

i roboty mam masę i nikt ode mnie nie ucieka mówię Ci na prawdę :)

ZIEMBA - 12-06-2009, 18:42

Bo Ty Jacenty jesteś WIELKI luzak :plaża: I tak powinno byc :)
madmax - 12-06-2009, 21:30

Czy wy wogole czytacie czy walicie co wam slina na język przyniesie? W temacie nie ma nic na temat lakierni tu chodzi o mechanike i blacharke :angry:
baqo - 12-06-2009, 21:36

Cytat:
W temacie nie ma nic na temat lakierni tu chodzi o mechanike i blacharke :angry:
a to tak na wszelki wypadek,gdybyś chciał otworzyć lakiernię ;)
madmax - 12-06-2009, 21:53

baqo napisał/a:
Cytat:
W temacie nie ma nic na temat lakierni tu chodzi o mechanike i blacharke :angry:
a to tak na wszelki wypadek,gdybyś chciał otworzyć lakiernię ;)


Dopowiem jeszcze ze ten kto maluje za 200 czy 250 nie zawsze robi do dup..... Znam 3 osoby które za tyle robią i przykładaja sie do tego naprawde pożądnie.

baqo - 12-06-2009, 22:01

madmax napisał/a:
Znam 3 osoby które za tyle robią i przykładaja sie do tego naprawde pożądnie.
tzn. się trzy garaże?bez opłat ,bez zezwoleń,bez przyszłości.
madmax - 12-06-2009, 22:16

baqo napisał/a:
madmax napisał/a:
Znam 3 osoby które za tyle robią i przykładaja sie do tego naprawde pożądnie.
tzn. się trzy garaże?bez opłat ,bez zezwoleń,bez przyszłości.


Tak jak by garaże. To są osoby które robią auta nie dlatego że nie maja za co życ tylko dlatego ze to lubią. Przychodzą z roboty i grzebią bo nie maja nic innego do roboty. I nie muszą mieć komory i sprzętu za nie wiadomo ile mamony. Jak ktoś to lubi to chodź by miał wałek do malowania ścian i rajbetke to z auta zrobi cudo (nie bierzcie tych ostatnich słów dosadnie, to taka metafora)

baqo - 13-06-2009, 08:26

madmax napisał/a:
za 200 czy 250 nie zawsze robi do dup..... Znam 3 osoby
madmax napisał/a:
To są osoby które robią auta nie dlatego że nie maja za co życ tylko dlatego ze to lubią. Przychodzą z roboty i grzebią bo nie maja nic innego do roboty. I nie muszą mieć komory i sprzętu
to niech to robią za darmo,a nie za połowę ceny jaka powinna być. oni to robią za 250 ,a ja co włożyłem 150 000 robię za trzysta,ja myślałem aby zrobić porządny warsztat,a oni mają to gdzieś . niech zrobią porządny zakład pracy ,z legalną lakiernią,to zobaczymy czy i za ile będą robić element. wtedy i oni ,i ja będziemy na jednakowych zasadach,a klient nie będzie miał wyboru gdzie taniej.ale sam widzisz ! na tym się kończy horyzont widzenia garażowca
PROJEKTER - 13-06-2009, 10:58

Jeżeli planujesz działać bez rejestracji firmy to nic nie zgłaszasz i robisz prawie co chcesz na własnej posesji !

Jeżeli zarejestrujesz dzaiłalność .. a może to być na 8 piętrrze w bloku ( siedziba ) to już podlegasz przepisom dotyczącycm przedsiębiorców. Jak wynajmiesz sobie budynek albo wykorzystasz do tego celu posiadany garaż to musisz go przystosować zgodnie z obowiązującymi przepisami Prawa Budowalnego. Nie możesz prowadzić działalności w budynku nie przystosowanym, a to oznacza WC ( dla ciebie i klientów, umywalkę, wentylację oświetlenie okna itp ) Jak wystąpisz o ZMIANĘ SPOSOBU UŻYTKOWANIA BYDYNKU LUB JEGO CZĘŚCI to architekt będzie musiał uzyskać opinie bhp i ppoż i SANEPID na projekcie a to oznacza .... wszytskie instalacje i układ budynku zgodnie z przepisami.

[ Dodano: 13-06-2009, 11:06 ]
KARY ! SANEPID upomina i dopiero po okresie jaki wyznaczył na usunięcie wad wręcza mandat. STRAŻAK od razu wali mandat i wydaje zakaz użytkowanie do czasu usunięcia wad. Nadzór Bydowlany wydaje zakaz użytkowania ... czasami przydziela mandat .... i od razu i wskazuje procedurę zmiany sposobu użytkowania. WIOŚ od razu przydziela mandat i wydaje zakaz działalności... do czasu uzyskania odpowiednich pozwoleń przydziela kary ustawowe przez Sąd Grodzki lub Sąd Powszechny w poważnych nadużyciach . Max kary 20 000 zł ..... jak permanentnie się uchylasz, lub łamiesz zakaz .... do 12 mc pozbawienia wolności ( ale w zawiasach )

[ Dodano: 13-06-2009, 11:21 ]
Wskazywane przez was LEGALNE PROWADZENIE WARSZTATU to spełnienie wielu warunków całkowicie od siebie nie zależnych. Nawet w przypadku gdy uzyskaćie 99 procent wymaganych pozwoleń to za brak tego 1 procenta ... kary lub zakaz użytkowania obiektu !

Dlatego pamiętajcie, że posiadanie wpisu do ewidencji o działalności gospodarczej NIPu REGONU i odpowiedzniego budynku na własnej posesji, nie oznacza że prowadzicie LEGALNY WARSZTAT ! Jeszcze jest szereg przepisów
BHP, PPOŻ, i ... OCHRONY ŚRODOWISKA.

Więć ? albo nielegalnie na lewo i po amatorsku .... albo legalnie i w zgodzie z WSZYSTKIMI przepisami ! NIKT NIE PISAŁ ŻE PROWADZENIE WARSZTATU JEST PROSTE I TANIE ... to na prawdę trudny kawałek chleba ale jak już się firma rozwija i zatrudnia pracowników to satysfakcja jest ogromna ! ...

( Moja prywatna opinia po 10 latach obserwacji małutkich i ogrmnych firm i AMERYKAŃSKICH KARIER od pucybuta do milionera ) Trzeba jakoś zacząć, Początki zawsze są trudne a najtrudnieszy jest trzeci rok działalności .... ale w garażu na lewo z nadzieją na lepsze jutro ... to ślepa uliczka ! Bo niby co nagle miałoby się zmienić ? Tak się nie da odłożyć pieniędzy na duże inwestycje ... i finalnie całe życie w syfie przy starych samochodach ... a czas płynie !

madmax - 13-06-2009, 13:45

baqo napisał/a:
madmax napisał/a:
za 200 czy 250 nie zawsze robi do dup..... Znam 3 osoby
madmax napisał/a:
To są osoby które robią auta nie dlatego że nie maja za co życ tylko dlatego ze to lubią. Przychodzą z roboty i grzebią bo nie maja nic innego do roboty. I nie muszą mieć komory i sprzętu
to niech to robią za darmo,a nie za połowę ceny jaka powinna być. oni to robią za 250 ,a ja co włożyłem 150 000 robię za trzysta,ja myślałem aby zrobić porządny warsztat,a oni mają to gdzieś . niech zrobią porządny zakład pracy ,z legalną lakiernią,to zobaczymy czy i za ile będą robić element. wtedy i oni ,i ja będziemy na jednakowych zasadach,a klient nie będzie miał wyboru gdzie taniej.ale sam widzisz ! na tym się kończy horyzont widzenia garażowca


Jak by robili za darmo to juz byś wogóle nie miał klijentów. A to co oni robia to tak zwane dorabianie sobie do wypłaty. Nie robią 10 samochodów miesiecznie tylko 1 albo 2 i to swoim bliskim znajomym. Tobie sie wydaje ze ktoś do ciebie przyjedzie z fiatem 126p i wywali 500 zł za element. Niektórzy ludzie jeżdza starymi lompami bo ich poprostu na leprze nie stać a tez potrzebuja zeby troche to auto jakos wygladało. Sam jeżdze wrakiem bo na leprze nie mam i wiem doskonale jak to jest. A auta potrzebuje na codzień. Co bym bez niego zrobił. Myslisz ze wszyscy sraja pieniędzmi.

baqo - 13-06-2009, 14:18

madmax napisał/a:
. Niektórzy ludzie jeżdza starymi lompami bo ich poprostu na leprze nie stać
taaa! wystarczy w niedzielę przejść się koło kościoła i zobaczysz jakimi autami ludzie jeżdżą . jak masz takie podejście do społeczeństwa ,że to zgraja biedaków ,to o jakim warsztacie ty myślisz? z twoim podejściem ,będziesz całe życie właśnie takim biedaczkiem. nie mów mi że ludzi nie stać na naprawę autka,że nie mają pieniędzy. mają ,tylko szukają gdzie taniej .nawet jak dostaje kasę z ubezpieczalni. ale nie przyjedzie do właściwie prosperującego warsztatu ,tylko aby jeszcze zarobić,aby taniej,a wy biedacy mu zrobicie za pół ceny.
madmax napisał/a:
i wywali 500 zł za element.
to powiem ci tak! gdybym ja brał pincet ,to garażowiec wziąłby czterysta i pomyśl ?wtedy byłaby kasa :)
domagalka - 13-06-2009, 14:39

Panowie a skąd mam wiedzieć ile mam zadeklarować prądu??
madmax - 13-06-2009, 16:04

baqo napisał/a:
madmax napisał/a:
. Niektórzy ludzie jeżdza starymi lompami bo ich poprostu na leprze nie stać
taaa! wystarczy w niedzielę przejść się koło kościoła i zobaczysz jakimi autami ludzie jeżdżą . jak masz takie podejście do społeczeństwa ,że to zgraja biedaków ,to o jakim warsztacie ty myślisz? z twoim podejściem ,będziesz całe życie właśnie takim biedaczkiem. nie mów mi że ludzi nie stać na naprawę autka,że nie mają pieniędzy. mają ,tylko szukają gdzie taniej .nawet jak dostaje kasę z ubezpieczalni. ale nie przyjedzie do właściwie prosperującego warsztatu ,tylko aby jeszcze zarobić,aby taniej,a wy biedacy mu zrobicie za pół ceny.
madmax napisał/a:
i wywali 500 zł za element.
to powiem ci tak! gdybym ja brał pincet ,to garażowiec wziąłby czterysta i pomyśl ?wtedy byłaby kasa :)


Do koscioła jeżdza ci co maja kase a ci co jej nie mają chodzą na nogach. Moze u ciebie wszyscy mają kupe kasy ale ja wystarczy ze przejde sie po mojej miejscowości i widze kto co ma. I poresztą widze też czym do mnie przyjeżdzają od czasu do czasu. Jeszcze ani razu nie miałem auta powyżej 4 tyś. A zresztą co sie będe wypowiadał. Ty masz swoje zdanie na ten temat a ja mam swoje zdanie.
I kolejny raz mówie to nie temat o lakierni tylko o mechanice itp.

[ Dodano: 13-06-2009, 16:04 ]
domagalka napisał/a:
Panowie a skąd mam wiedzieć ile mam zadeklarować prądu??


Właśnie to jest dobre pytanie skąd mamy wiedzieć na początku ile zuzyjemy??

baqo - 13-06-2009, 16:22

madmax napisał/a:
Właśnie to jest dobre pytanie skąd mamy wiedzieć na początku ile zuzyjemy??
po co ci to wiedzieć ,jak ty na ten prąd to i tak nie zarobisz :) :) odetną ci po pierwszym miesiącu działalności legalnie czy nie :)
madmax napisał/a:
Jeszcze ani razu nie miałem auta powyżej 4 tyś.
euro??? ;]
madmax - 13-06-2009, 16:53

baqo napisał/a:
madmax napisał/a:
Właśnie to jest dobre pytanie skąd mamy wiedzieć na początku ile zuzyjemy??
po co ci to wiedzieć ,jak ty na ten prąd to i tak nie zarobisz :) :) odetną ci po pierwszym miesiącu działalności legalnie czy nie :)
madmax napisał/a:
Jeszcze ani razu nie miałem auta powyżej 4 tyś.
euro??? ;]


Jak masz być złośliwy to sie lepiej wcale nie udzielaj. Głupie gadki możesz w kościele na ambonie wygłaszać bo to jest odpowiednie miejsce. Ja sie tu chciałem czegoś dowiedzieć.

Luk - 13-06-2009, 22:05

no jak to skąd macie wiedzieć ile prądu?? ktoś wam musi obliczyć zapewne. zapłacicie mu, i wam obliczy.. jak ze wszystkim ;)

Baqu rzucasz sie rzucasz ale nie do końca masz racje... Madmax ty zresztą też... prawda jest pomiędzy wami. Amen :)

PROJEKTER - 13-06-2009, 22:20

Zapotrzebowanie na prąd wylicza się z bilansu technologicznego odbiorników. Dodajesz wszystko co masz na prąd i masz wynik np 98 KW. To jest maksymalne zapotrzebowanie ! Teraz zastanawiasz się co pracuje razem z czym ( czyli współczynnik jednoczesnego użycia ) np kabina sprężarka oświetlenie grzejnik komputer może jakaś ręczna suszarka może brama jak ma napęd elektryczny może jakiś wentylator na hali i wychodzi ci np 30 KW. Występujesz o 40 KW bo to największe zapotrzebowanie chwilowe, a za resztę płacisz 5 x tyle jak jeszcze coś włączysz. Natomiast podrozdzielnia, kable i zabezpieczenia przyłączeniowe montujesz dla 98 KW. Jasne ? Jak coś nie tak to pytaj !
baqo - 13-06-2009, 23:07

Cytat:
Amen :)
na wieki... :)
PROJEKTER napisał/a:
a za resztę płacisz 5 x tyle jak jeszcze coś włączysz.
ale więcej nie włączy ,bo wywali bezpiecznik???
PROJEKTER - 14-06-2009, 11:10

Nie wywali bo taj jak napisałem .... zabezpieczenia przyłączeniowe kable i układ podrozdzielni na 98 KW ( tj. na maksymalny bilans technologiczny warsztatu )
baqo - 14-06-2009, 11:49

PROJEKTER napisał/a:
Występujesz o 40 KW bo to największe zapotrzebowanie chwilowe, a za resztę płacisz 5 x tyle jak jeszcze coś włączysz.
czyli nowy rodzaj licznika,który to zapisze?
madmax - 14-06-2009, 12:07

Aha no to teraz już rozumiem o co chodzi. Dzięki za wyjaśnienie. A teraz jeszcze mam pytanie odnośnie budynku. Jeżeli zdecyduje sie na budowe przykładowo 40 metrów kwadratowych, a nie będe chciał używać tego budynku który stoi obok tylko z tego który wybuduję to mam jakieś obowiązki wobec tego co stoi czy poprostu nic sie nieodzywam, oni przychodzą do mnie ustalaja co i jak ma byc i koniec??? Bo tak przemyslałem sprawe i nie będzie mi on chyba potrzebny.
baqo - 14-06-2009, 12:21

madmax napisał/a:
nie będe chciał używać tego budynku który stoi obok tylko z tego który wybuduję to mam jakieś obowiązki wobec tego co stoi czy poprostu nic sie nieodzywam,
a co jest postawiony bez zezwolenia i nie ma go na planach?
madmax - 14-06-2009, 12:24

baqo napisał/a:
madmax napisał/a:
nie będe chciał używać tego budynku który stoi obok tylko z tego który wybuduję to mam jakieś obowiązki wobec tego co stoi czy poprostu nic sie nieodzywam,
a co jest postawiony bez zezwolenia i nie ma go na planach?


To jest budynek który stał juz zanim sie urodziłem czyli w 1988 roku juz był. Wtedy tak sie budowało bo mozna było.

baqo - 14-06-2009, 12:42

to powinieneś z tym zrobić sobie porządek,zalegalizować,nanieść na mapy. ile ma metrów
madmax napisał/a:
Wtedy tak sie budowało bo mozna było.
nie wiem czy tak można było, ale sam widzisz jaki teraz jest z tym problem.
madmax - 14-06-2009, 12:46

baqo napisał/a:
to powinieneś z tym zrobić sobie porządek,zalegalizować,nanieść na mapy. ile ma metrów
madmax napisał/a:
Wtedy tak sie budowało bo mozna było.
nie wiem czy tak można było, ale sam widzisz jaki teraz jest z tym problem.


No niestety mój ojciec nie myslał ze w przyszłosci mozna by coś w tym budynku działać. Zreszta u mojego dziadka też wszystko sobie stoi tak bez pozwoleń. A napewno wtedy można było budować samemu bo rozmawiałem na ten temat z ojcem. Budynek to ma około 50 może 60 m/kw

PROJEKTER - 14-06-2009, 12:56

Jak było kiedyś wyłącznie z pod pozwolenia na budowę takiego obiektu - to na pewno jest jakiś ślad zgłoszeniem, lub w podatkach za budynek, albo na mapach czy w wypisie z rejestru gruntów lub w księdze wieczystej ... po nitce do kłębka ! Może stoi legalnie w myśl starych przepisów, a teraz tylko trzeba zmienić przeznaczenie i sposób jego użytkowania.
Jak go nie ma na żadnej mapie i jest samowolą ... to szybko pozwolenie na budowę pod działalność gospodarczą i ... od np. jutra ( bo rozumiesz że to jutro go wybudujesz po uzyskaniu pozwolenia ) masz legalny warsztat.

baqo - 14-06-2009, 13:04

tylko projekt zrobić i do roboty , przy okazji powiększyć ;)
madmax - 14-06-2009, 13:25

Pomyśle nad tym ale ten budynek to tak troche ni w kij ni w oko. Jak już to można go użyć do trzymania sprzętu itp.
ZIEMBA - 14-06-2009, 13:34

Madmax, nie chce się kłucic ale nie chce mi się wierzyc, że można było sobie kiedys od tak postawic budynek, bez pozwolenia i jakich kolwiek planów. Jutro sie dowiem jak to jest i napisze.
madmax - 14-06-2009, 13:53

ZIEMBA napisał/a:
Madmax, nie chce się kłucic ale nie chce mi się wierzyc, że można było sobie kiedys od tak postawic budynek, bez pozwolenia i jakich kolwiek planów. Jutro sie dowiem jak to jest i napisze.


JAkoś to tak było ze jeżeli to ma być budynek gospodarczy to tak np stodoła itp.

baqo - 14-06-2009, 13:58

Cytat:
JAkoś to tak było ze jeżeli to ma być budynek gospodarczy to tak np stodoła itp.
wolno stojący i na chwilę obecną są to 25m2 do postawienia na zgłoszenie,ale naniesione przez geodetów musi być.
madmax - 14-06-2009, 14:03

baqo napisał/a:
Cytat:
JAkoś to tak było ze jeżeli to ma być budynek gospodarczy to tak np stodoła itp.
wolno stojący i na chwilę obecną są to 25m2 do postawienia na zgłoszenie,ale naniesione przez geodetów musi być.


No może kiedyś było tak ze nie było tego ograniczenia co do wielkości budynku

ZIEMBA - 14-06-2009, 14:06

No może i tak było dlatego się nie kłóce. Ale tak z ciekawości pójde jutro i się dowiem :) A teraz to wiem jak jest Baqo bo remontuje dom i z pozwoleniami jestem na bierząco :)
PROJEKTER - 14-06-2009, 23:19

Panowie ?????? jak wy już tyle wiecie o tych przepisach ... to za chwilę urzędy i kontrole będą wam mogły NASKOCZYĆ NA KANT ...
BRAWO ... i wreszcie spokojny sen.

paciak - 18-02-2011, 20:09

Odkopuje temat, mamy tu jasnosc jak to wygląda z mechaniką itd, a orientuje się ktos jak wygląda sprawa auto-handlu?Tu ktos z forum chyba nawet rozwazał albo prowadzi podobny temat. Chodzi mi jak legalnie otworzyć auto handel? potrzebuje prócz kawałka utwardzonej ziemi czegoś jeszcze? Powiedzmy ze siedziba (biuro)jest u mnie w mieszkaniu, a kawałek ziemi wynajęty na trzymanie aut. Potrzebuje tam toalety? Przyłącza prądu wody itd? Co gdybym o tego chciał podłączyć kosmetyke - usługi polerowania karoseri, prania tapicerki itd? Czy wtedy musiałby byc na miejscu budynek spełniający normy warsztatu? Bhp? Przyłącz przemysłowego prądu kanalizacji strazy pozarnej itp itd?
ZIEMBA - 18-02-2011, 20:18

paciak napisał/a:
Odkopuje temat, mamy tu jasnosc jak to wygląda z mechaniką itd, a orientuje się ktos jak wygląda sprawa auto-handlu?Tu ktos z forum chyba nawet rozwazał albo prowadzi podobny temat. Chodzi mi jak legalnie otworzyć auto handel? potrzebuje prócz kawałka utwardzonej ziemi czegoś jeszcze? Powiedzmy ze siedziba (biuro)jest u mnie w mieszkaniu, a kawałek ziemi wynajęty na trzymanie aut. Potrzebuje tam toalety? Przyłącza prądu wody itd? Co gdybym o tego chciał podłączyć kosmetyke - usługi polerowania karoseri, prania tapicerki itd? Czy wtedy musiałby byc na miejscu budynek spełniający normy warsztatu? Bhp? Przyłącz przemysłowego prądu kanalizacji strazy pozarnej itp itd?


Odezwij się do kolegi o nicku Mkautos.

PROJEKTER - 19-02-2011, 13:57

paciak napisał/a:
Czy wtedy musiałby byc na miejscu budynek spełniający normy warsztatu? Bhp? Przyłącz przemysłowego prądu kanalizacji strazy pozarnej itp itd?


Oczywiście że tak. Ustawa Prawo Budowlane i towarzyszące jej rozporządzenia nie widzą obiektów w podziale na funkcje w branży usługowej. budynek jest usługowy ma spełniać określone wymagania formalne. Dzieją się w nim jakieś procesy technologiczne wprowadzające zagrożenia ... to kolejne wymogi z następnych rozporządzeń. Rdzeń jest jednak zawsze taki sam. Mechanika czy lakiernia, stolarnia czy myjnia - te same pozwolenia i podobne formalności. Różnica to jedynie zawartość pozwolenie na emisję gazów i pyłów. Reszta procedury w zasadzie jest identyczna ... choć szczególiki będą rożne.

keon - 14-05-2011, 18:43

Mam takie pytanie czy jesli mam dzialke i na niej budynek a wpapierach uslugi i handel.
To czy bez problemu moge na to otworzyc WARSZTAT SAMOCHODOWY czy moze nie i firma musi miec w opisie HANDEL I USLUGI BRANZY MOTORYZACYJNEJ i nie nazywac sie warsztatem

PROJEKTER - 14-05-2011, 19:07

W jakich papierach ? Plan Zagospodarowania, czy WZiZT ?
keon - 14-05-2011, 21:07

Nie znam tego drugiego skrutu ,ale poprostu kupilem dzialke od gminy na ktorej stal juz stary budynek z przeznaczeniem uslugi handel .
Dawniej byl tam sklep i chyba strarzak.

PROJEKTER - 14-05-2011, 23:17

acha ... No to wycieczka do Gminy po miejscowy Plan zagospodarowania terenu i obowiązuje cię to co jest zapisane w tym palnie. Jak są tam usługi bez ograniczeń możesz robić każdy warsztat ... jak są ograniczenia to może się okazać że nie możesz za bardzo ale można pokombinować żebyś mógł. ... a jak jest zakaz wprost ... wyklucza się budowę budynków z przeznaczeniem na stancje remontowe i naprawcze samochodów lub środków transportu ( lub coś takiego ) ... to raczej szybki kurs gotowania i otwórz bar bo nie ma takiej siły i możliwości żebyś sobie tam zrobił legalny warsztacik, a nawet serwis ogumienia dla motorowerów. ;)

* WZiZT Warunki Zabudowy i Zagospodarowania Terenu ( wydaje je Gmina gdy nie ma uchwalonego Planu )

keon - 15-05-2011, 22:40

DZIEKI PROJEKTER

Musze sie przejsc i zobaczyc

Takie pytanie moze wiesz .
Jakies piec moze szec lat temu nadbudowalem na tym budynku poddasze ,i powiekszylem otwory okienne bez zglaszania remontu do gminy ,myslisz ze po takim czasie moga byc jakies problemy czy czas nie gra tu rzadnej roli i ktos moze sie do tego przyczepic?

PROJEKTER - 15-05-2011, 22:50

Tylko wtedy jak projekt pierwotny jest w Starostwie.
keon - 16-05-2011, 00:06

Budynek ma juz kolo stu lat :) (w praktyce tylko sciany zewnetrzne z niego pozostaly)
Ciekawe czy ktos to wogole wedlug jakiegos planu budowal w tym czasie ale i tak lepiej sprawdzic

mkautos - 16-05-2011, 00:29

keon,
Spoko.
Na maxa to obrys budynku będzie i nic więcej.
Mam to samo, mi sie nic niezgadza i niewiem od czego zacząć aby to w normalny sposób wyprostować.

keon - 16-05-2011, 12:59

mkautos

Ale co masz plany pierwotne na ten budynek?

bo ja jak to kupowalem od gminy nic takiego nie dostalem ale zobacze w urzedzie czy cos takiego maja jak nie to wychodzi na to ze ROBIMY CO CHCEMY dopuki nie rozbudowujemy a to poddasze co dorobilem po zrobieniu elewacji z ginie :)

PROJEKTER - 16-05-2011, 13:34

No nie zupełnie "RÓBTA CO CHCETA" :nono: Każdy budynek nawet jak ma 100 lat ma jakieś przeczenie pierwotne np. mieszkalny. Jak się chce w nim zrobić BAR, albo drukarnię to trzeba zrobić zmianę "sposobu użytkownia". Projektu w starostwie może nie być ale ... podatki płacisz :nono: ... i grunt jest zarejestrowany razem z budynkami i ich przeznaczeniem np gospodarcze, albo inwentarskie. Także jak wywalisz nowe drzwi w starym budynku ... pod osłona nocy i zamaskujesz tak, że nie widać, że to nowa przeróbka to pewnie przejdzie bez echa ... ale jak przestaniesz tam mieszkać, a zaczniesz prowadzić biznes ... to leżysz.
keon - 16-05-2011, 14:00

zgadza sie tylko ze jak wyzej pisalem to nie jest budynek mieszkalny tylko uslugowo handlowy
jestem dobrej mysli i juz na dniach ruszam do urzedu

PROJEKTER - 16-05-2011, 19:16

... a skąd taki pomysł skoro ma on 100 lat, a usługowo handlowy to on mógł się zrobić po 7 lipca 1994 roku ... A jeżeli masz rację to oznacza że ktoś kiedyś musiał przeprowadzić dla niego procedurę zmiany sposobu użytkowania i zrobić inwentaryzację i ... już masz odpowiedz na pytanie, czy projekt jest w starostwie. Nie jest przypadkiem tak że ktoś tam prowadził działalność handlową albo usługową i tylko tak myślisz ... że ma taki status ?

Ludzie mają warsztaty w garażach pod domem albo w przebudowanej stodole czy zamkniętej ścianami wiacie i nawet nie przyjdzie ci do głowy, że to formalnie lipa i totalna samowolo budowlana. Dopiero jak się zaczyna grzebać w papierach to wyłazi pierwotne przeznaczenie budynku. np. pieczarkarnia :) ... albo hodowla jedwabników :)

keon - 16-05-2011, 21:13

No i juz wiem wszystko ,sprawdzilem papiery ,w notarialnych mam budynek handlowo uslugowy,w umowie kupna tez ,na mapie do celow prjektowych jest litera I (czyli" inne" z tego co sprawdzilem)
A planow zagospodarowania nie ma bo wygasly jakies szesc lat temu u nas w miescie a budynek ten dodatkowo stoi na wsi gdzie takich planow nigdy nie bylo . :)

Nie mialem okazji jeszcze tylko z prawdzic czy maja w gminie lub starostwie plan pierwotny ale znajac zycie nic takiego nie ma ,zeby spac spokojnie tez jeszcze sprawdze.

Co wy na to ? ;]

PROJEKTER - 17-05-2011, 00:32

Tyle, że akt notarialny to żaden dokument bo to umowa cywilno prawna zawarta przed notariuszem więc równie dobrze mogłeś tam mieć wpisane hotel, albo warsztat samochodowy. Na mapach geodezyjnych mała literka "i" bez żadnej cyferki oznacza budynek parterowy. Na mapach nie określa się funkcji budynku bo ta może być zmieniona według pomysłu właściciela kilka razy w roku. O przeznaczeniu budynku decyduje dokument ... Dopuszczenie do użytkowania wydawany przez PNB po odbiorach technicznych.
yunivers - 22-11-2011, 16:15

koledzy zajmuję się amatorsko renowacją felg...
chcę zacząć robić to profesjonalnie :)
Co musiał bym posiadać aby robić to bardziej profesjonalnie :)

baqo - 22-11-2011, 18:36

Cytat:
koledzy zajmuję się amatorsko renowacją felg...
chcę zacząć robić to profesjonalnie :)
Co musiał bym posiadać aby robić to bardziej profesjonalnie :)
Skąd tys się urwał ??? :glupek: :) :) :)
yunivers - 22-11-2011, 19:00

hehe przybyłem z przyszłości :)
ale tak serio?
najbardziej zależy mi na dobrym kompresorze :D jaki będzie najlepszy ??

unek - 23-11-2011, 00:09

yunivers,
ten najwiekszy w castoramie ;) albo OBI :D

PROJEKTER - 23-11-2011, 09:15

yunivers napisał/a:
hehe przybyłem z przyszłości :)


Wychodzi na to, że jesteś z moich stron :smiech: ...

madmax - 23-11-2011, 13:26

Pytanie konkursowe dla Projektera...

Czy kabina lakiernicza jest traktowana jako urządzenie czy jako budynek???

Tylko prosze bez zbędnego rozpisywania się....

baqo - 23-11-2011, 14:18

madmax napisał/a:
Pytanie konkursowe dla Projektera...
A co ty jakiś Quz prowadzisz? :)
Robert nie raz wspominał ,jako co widnieje kabina lakiernicza usytuowana na zewnątrz wg prawa budowlanego .



Wydzielone TUTEJ

baqo

SYBORG - 11-01-2012, 21:15

witam
jestem tu nowy i tak jak wielu chce zalozyc wlasna firme
i zaczynajac od podstawowych spraw zwiazanych z budowa
mam postawione 2 wiaty zabudowane (jest tak to uiszczone w starostwie )o powierzchni po powiedzmy 25m2 jedna ma sciany z plyty osb 12mm ocieplona z zewnatrz styropianem 5cm a druba ma obmurowane sciany z pustaka i tez ocieplona styropianem 5cm i czy takie pomieszczenia moga sie nadawac na warsztat blacharsko lakierniczy
bo jeszcze mala mechanike chcialem do tego dokoptowac po dobudowaniu jeszcze jednej takiej wiaty wszystko na konstrukcji metalowej z profila zamknietego
to ma byc mala firma jedno lub max 2 osobowa w pozniejszym czasie
i w sprawie takiego rozmieszczenia jak mnie interesuje
jak sie maja do tego przepisy ochrony srodowiska i jakie dokumenty mniej wiecej potrzebne beda
prosil bym o pomoc
z gory bardzo dziekuje

unek - 11-01-2012, 23:14

SYBORG,
masz po prawej stronie trgo forum wszystko opisane...,,zagadnienia prawne,,,
a jak mało- to jest odpowiedni dział a tam jest uwierz mi wszystko o co pytasz ;)

SYBORG - 12-01-2012, 16:36

dzieki nawet nie zauwazylem :D moze przez to ze za bardzo jestem zakrecony :D
Sawmaster - 07-12-2015, 19:06

Chciałbym wybudować budynek usług branży samochodowej, z czego mi wiadomo to trzeba koniecznie mieć przeznaczenie usługowe działki, czy na pewno? jeśli nie ma takiego zagospodarowania przestrzennego to co mi zostaje? da się jakoś ominąć przepisy?
PROJEKTER - 08-12-2015, 07:58

Sawmaster napisał/a:
Chciałbym wybudować budynek usług branży samochodowej, z czego mi wiadomo to trzeba koniecznie mieć przeznaczenie usługowe działki, czy na pewno? jeśli nie ma takiego zagospodarowania przestrzennego to co mi zostaje? da się jakoś ominąć przepisy?


Jeżeli jest uchwała rady gminy ( miasta ) Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego Terenu i ta uchwała nie pozwala na działce jaką posiadasz zrobić obiektu usługowego lub produkcyjno usługowego ... ostatecznie ostatecznie mieszkalno usługowego, to do czasu uchwalenia nowego planu lub zmiany zapisów obowiązującego planu NIC nie możesz zrobić.

Jeżeli dla terenu twojej działki nie ma Planu lub wygasł obowiązujący to trzeba wystąpić z wnioskiem o wydanie indywidualnych Warunków Zabudowy i Zagospodarowania Terenu ( WZiZT ) nazywanego też potocznie WZ-tką. Niestety łatwe tanie i proste to nie jest.

W przypadku warsztatu z lakiernią :
- kompletna Dokumentacja Technologiczna,
- pełna koncepcja architektoniczna budynku,
- prawomocna Decyzja o Środowiskowych Uwarunkowaniach,

przydałoby się mieć też na tym etapie :

- Ocenę Zagrożenia Wybuchem klasyfikującą zagrożenia wynikające z wykonywanych
procesów technologiczny i magazynowanych materiałów,
- oraz uzgodnione na piśmie warunki zasilania w media od gestorów sieci.

Dalej pozostaje liczyć na przychylność Wójta, lub Prezydenta Miasta ... no chyba że jest coś takiego jak Plan - Miejscowego Planu Zagospodarowania tj. "Studium Planu Zagospodarowania" i można podpytać w urzędzie jak władze terenowe zamierzają zagospodarować teren z twoją działką ... tj Pod co go przeznaczyć ?

[ Dodano: 08-12-2015, 08:09 ]
madmax napisał/a:
Pytanie konkursowe dla Projektera...

Czy kabina lakiernicza jest traktowana jako urządzenie czy jako budynek???
Tylko prosze bez zbędnego rozpisywania się....


Sorry madmax musiałem pomyśleć .... cztery lata nad odpowiedzią :smiech:

Kabina lakiernicza na zewnątrz budynku zgodnie z definicjami zawartymi w Ustawie PRAWO BUDOWLANE jest "Budowlą". Wymaga odrębnego Pozwolenia Na Budowę. Nawet jak ktoś zacznie cwaniakować to i tak wymaga uproszczonego pozwolenia na budowę tzw. Zgłoszenia bo w zakresie dokumentów to w zasadzie jedno i top samo. Wewnątrz obiektu kabina jest co prawda urządzeniem technologicznym, ale to też wydzielone pomieszczenie i podlega pod wymogi formalno prawne jak każde inne pomieszczenie w obiekcie szczególnie takie gdzie wystąpić może atmosfera wybuchowa, zagrożenie wybuchem, lub zagrożenia dla zdrowia pracownika.

Sawmaster - 11-12-2015, 18:23

a da się założyć firmę typu z nazwy auto serwis i nie mieć w ogóle legalnego lokalu z przeznaczeniem usługowym? ktoś to sprawdza?
giena - 11-12-2015, 18:57

Sawmaster napisał/a:
a da się założyć firmę typu z nazwy auto serwis i nie mieć w ogóle legalnego lokalu


da się

Założyć a prowadzić to zupełnie inna sprawa.

Maciek_K - 15-12-2015, 16:30

A jak zakładasz działalność np. 45.40.Z Sprzedaż hurtowa i detaliczna motocykli, ich naprawa i konserwacja oraz sprzedaż hurtowa i detaliczna części i akcesoriów do nich.

I prowadzisz ją w miejscu zamieszkania gdzie miejscowy plan zagospodarowania nie przewiduje usług to co wtedy grozi ??


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group