Lakierowanie samochodów
Lakiernictwo samochodowe,lakierowanie samochodu,forum lakiernicze,lakiernictwo,polerowanie,blacharka,pistolet,podkłady,papiery ścierne,mokro i sucho,szlifierka,szlifowanie szpachli,matowienie,mycie,kabiny lakiernicze,pistolety,sprężarki,bazy,

Renowacja Oldtimerów - Cynowanie

gola - 03-02-2009, 13:07

stanley20 napisał/a:
to ciekawa technika jestem ciekaw jak to się sprawuje przyszłościowo i co się łączy z tą cyną?czy wasch primer można dawać na cynę?u nas takie ubytki blacharskie nadkłada się drutem i szlif na to szpachla :)


na cyne nakladam cienko epox,szpachla jezeli zachodzi taka koniecznosc i podklad akrylowyw wpelniajaco,normalna procedura jak na blache.
Jezeli chodzi o washprimer,to niby po co mialbym go na cyne nakladac?Przeciez nie zardzewieje ;)

gola - 03-02-2009, 22:59

zalanczam foto blotnika po naprawie blacharskiej z cynowaniem,teraz papier 120,180,lekko szpachla i podklad.

Jutro zalacze reszte foto ze wstawiania tylnego blotnika,naprawionej podloznicy tylnej.Beda lepszej jakosci.

gola - 05-02-2009, 20:13

a wiec jezeli chodzi o same narzedzia do cynowania,to potrzebne nam beda:
-palnik acetylenowo-tlenowy
-stop cyny z olowiem (batonik ;) )
-pasta lutownicza
-czysta szmatka (nie w celu przykrycia kol zapewne ;) )
-drewniana lopatka

Jest to metoda bardzo prosta i mysle ze blacharz,ktory ma jakies doswiadczenie z palnikiem z pewnoscia sobie z tym poradzi.

A wiec zaczynamy cynowanie:
Na element wyklepany,badz tez na miejsce spawow na tym elemencie np.podczas wstawiania nowego blotnika jak w tym temacie,oszlifowany do czystej blachy nakladamy pedzelkiem (w miejscu gdzie chcemy nalozyc cyne) paste do lutowania,ta ktora uzywaja blacharze u mnie w pracy to BERNER,ale byc moze (nie gwarantuje) bedzie zwykla pasta do lutu tzw zimnego uzywana przez hydraulikow.
Po nalozeniu tej pasty roztapiamy ja za pomoca palnika (plomien dlugi),po roztopieniu miejsce przecieramy czysta szmatka w celu rozprowadzenia tej pasty na powierzchni.
Nastepnie bierzemy batonik stopu cynowo-olowiowego i podgrzewamy go na jednym koncu palnikiem do stanu zmiekczenia,po czym przykladamy do miejsca gdzie wczesniej nalozylismy paste lutownicza.Czynnosc ta powtarzamy do nalozenia wymaganej ilosci stopu cynowo-olowiowego na naprawiany element.
nastepnie podgrzewamy to miejsce z cyna palnikiem do przejscia stopu w stan ciekly po czym szybko rozprowadzamy na rzadana wielkosc i grubosc drewniana lopatka.
Po wystygnieciu elementu naprawianego szlifujemy raszpla blacharska do porzadanego efektu.
Jest to prosta metoda i bardzo ulatwiajaca naprawe blacharska.
Nie polecam zanim ktos nie wejdzie w prawe robic prob na dachu czy masce z wiadomych mysle powodow (grzanie plnikiem a co za tym idzie mozliwosc pofalowania blachy).

jezeli chodzi o wyglad tego stopu,pasty i np lopatki to zdjecia wrzuce jutro,zapytam tez blacharza jak jest z nakladaniem na aluminium,czy da rade itd...



Tak wyglada miejsce naprawiane stopem cynowo-olowiowym na laczeniu wstawionego blotnika z karoseria samochodu.

gola - 05-02-2009, 22:15

tutaj jest to wytlumaczone na foto ;) ,wiec problem z glowy mysle.
http://jeep.mag.free.fr/a...?id_article=202

shalashaska - 24-05-2009, 08:06
Temat postu: Cynowanie
Witam.Czy ktoś z was ma jakieś doświadczenie w tym temacie, co potrzeba, jak to sie robi, gdzie kupic materiał?
gola - 24-05-2009, 09:07

opcja szukaj sie klania,jest o cynowaniu bardzo duzo na tym forum.
http://lakiernik.orge.pl/...er=asc&start=30
w tym temacie np.

shalashaska - 24-05-2009, 09:47

gola napisał/a:
opcja szukaj sie klania,jest o cynowaniu bardzo duzo na tym forum.
http://lakiernik.orge.pl/...er=asc&start=30
w tym temacie np.


Jak by temat byl dobrze opisany to bym znalazł.Zresztą mało konkretnych informacji z wyjątkiem turtorialu.Materiał nie moze byc ten stosowany do CO.Natomiast szukajac w google natrafilem na taka informacje:

Cytat:
Pewnie wielu z was słyszało o reperacjach blacharki cyną. Cyny używa się zamiast szpachli. Bardzo dobrze się spisuje ponieważ nigdy nie pęka, nie siada i bardzo dobrze izoluje blachę przed czynnikami zewnętrznymi. Ocynowane spawy nigdy nie rdzewieją. Samo cynowanie jest bardzo proste, jednak aby znaleźć wszystkie potrzebne substancje i narzędzia trzeba było trochę się pomęczyć. Aby cyna trzymała się stali potrzeba bardzo dokładnie wyczyścić blachę. Nie może zostać żaden pyłek rdzy ponieważ cyna się nie przyklei!! Po oczyszczeniu mechanicznym dobrze jest jeszcze blachę przemyć rozpuszczalnikiem do silikonów. Następnie nanosimy specjalny preparat do pobielania stali (uwaga!! preparat do pobielania rurek miedzianych odpada!!). Ja używam "Amasan Lotaste WSN" z zawartością 75% ołowiu. Można go kupić w tym sklepie: ******** . Po posmarowaniu miejsca tą pastą odpalamy palnik gazowy i grzejemy naszą pastę tak aż zobaczymy, że pojawia sie srebrna powłoczka z żółtawym nalotem. W tym momencie przerywamy ogrzewanie i szmatka ścieramy nalot. W razie potrzeby czynność powtórzyć, musi zostać śliczna srebrna powłoczka. Teraz kolej n cynę w sztabkach. Musi zawierać co najmniej 75% ołowiu lub więcej. Kupujemy ja także w powyższym sklepie. rozgrzewamy blachę i laske cyny jednocześnie i przyklejamy byle jak kawałki ołowiu. Odkładamy laskę, bierzemy dębową deseczkę, lub jakąś inną z twardego nie żywicznego drewna która wcześniej było moczona w oleju silnikowym - zużytym:D Ugniatamy na gorąco naszą cynę pilnując aby nie przygrzać za mocno. Cyna a raczej ołów musi mieć konsystencję plasteliny co wcale nie jest takie trudne do utrzymania. Kiedy cyna już się ładnie przyklei to przychodzi czas na szlifowanie. Mi wychodzi to papierem ściernym na wiertarce całkiem ładnie ale ogólnie zaleca się używanie specjalnych pilniczków na deseczkach. Wyrównujemy powierzchnię do żądanego kształtu. Teraz przychodzi czas namalowanie. Jest to najgorszy etap, bardzo długo (około 2 miesiące) szukałem jak zrobić to dobrze. Nie wolno cyny malować byle jak - należy ją najpierw przemyć porządnym rozpuszczalnikiem do silikonu, ja kupuję "541-5 Glasurit" a następnie pomalować odpowiednim primerem na metal nieżelazny, ja używam GRUNT PKW 283-150. Proporcja mieszania 1:1 ze specjalnym rozpuszczalnikiem . Po pomalowaniu tym primerem koniecznie przed położeniem szpachelki jakiejkolwiek należy pomalować to jakimkolwiek podkładem akrylowym!!! No chyba, że ktoś woli droższą opcję i kupić inny podkład: PODKŁAD GRUNTUJĄCY EPOKSYDOWY 801-72. Proporcja 4:1:1 z utwardzaczem i rozpuszczalnikiem Wtedy można od razu szpachlować itd. Jeśli pomalowaliśmy cynę, a w wyniku obróbki szpachelki przydaliśmy trochę cyny to koniecznie trzeba na nowo przemyć zmywaczem "541-5 Glasurit" i pomalować tym specjalnym primerem. Cyna bowiem ma tendencje do gazowania i po pomalowaniu byle czym wszystko nam ładnie odejdzie. Jeśli ktoś ma suchy garaż to po po cynowaniu auta może poczekać pół roku - w tym czasie cyna sama się odgazuje

gola - 24-05-2009, 09:58

shalashaska napisał/a:
Jak by temat byl dobrze opisany to bym znalazł.Zresztą mało konkretnych informacji z wyjątkiem turtorialu.Materiał nie moze byc ten stosowany do CO...

Jak bys czytal forum,to bys wiedzial gdzie jest temat opisany.Jak masz malo konkretnych informacji,to sam sobie odpowiedz na swoje pytania.Masz opis,zdjecia, link do naprawy elementu za pomoca cynowania z fotografiami krok po kroku,co wiecej ci potrzeba?
Na temat materialu do CO to pisalem w poscie ,ze byc moze,nie sprawdzalem bedzie i ten,ale widocznie nie.Byla to kwestia do sprawdzenia.
Moze zacynowac jeszcze za ciebie?

shalashaska - 24-05-2009, 10:03

gola napisał/a:

Moze zacynowac jeszcze za ciebie?


Jesteś bardzo nie miły.

gola - 24-05-2009, 10:27

shalashaska napisał/a:
Jesteś bardzo nie miły.

jakie pytanie taka odpowiedz ;)
Przykro mi ze tak to odebrales,ale sam wyskoczyles z pretensjami ze nie ma wszystkiego jak na dlonii.

ZIEMBA - 24-05-2009, 14:19

shalashaska napisał/a:
Jesteś bardzo nie miły.

Gola już tak ma :) Żartuje oczywiście. Shalashaska, Gola ma racje, wystarczy troche poszukac, gdzieś na forum to było dokładnie opisane. A pozatym przecierz sam wrzuciłes powyżej sposób w jaki cynowac. Cyna w dłonie i prubuj, nikt tego za Ciebie nie zrobi.

shalashaska - 24-05-2009, 14:53

ZIEMBA napisał/a:
Cyna w dłonie i prubuj, nikt tego za Ciebie nie zrobi.


Spawać, lutować, umiem swietnie, nawet kiedys uczestniczylem bardzo czesto przy zgrzewaniu termitowym i elektrycznym szyn, nawet ciąłem szyny.W tym sek że to nie jest hop-siup.Trzeba wiedzieć jakiego użyć materiału i wiem że cynowania karoserii nie robiłem i dlatego dobrze by bylo sie od kogos dowiedziec czegos wiecej po za wklejonymi zdjeciami z pracy.

[ Dodano: 24-05-2009, 16:11 ]
Poniżej zamieszczam scany dla zainteresowanych ktore zdobyłem od kogoś zupełnie mi obcego i nie znanego, poprostu poprosilem by mi podeslal i tak znalazł sie ktoś miły i uprzejmy.

chwala ci za te materialy,masz punkt za to ;)

@Gola

gola - 24-05-2009, 15:11

shalashaska napisał/a:
... dobrze by bylo sie od kogos dowiedziec czegos wiecej po za wklejonymi zdjeciami z pracy.

jest tez i opis tego...

ZIEMBA - 24-05-2009, 15:31

Shalashaska, wyluzuj troche i nie obrażaj się odrazu jak ktoś Ci coś mówi ;) Informacje które wrżuciłeś napewno pomogą wielu osobą na forum.
gola - 24-05-2009, 20:12

wydzielilem z tematu Honda Ridgeline pare rzeczy i je tutaj wrzucilem.Tak mysle nie bedzie juz problemu ze znalezieniem tematu cynowania ;)
teraz materialow jest rowniez duzo wiecej dzieki koledze @shalashaska

madmax - 24-10-2009, 12:53

Panowie powiedzcie mi jakie oznaczenie ma ta pasta lutownicza bo to nie jest chyba taka co sie lutuje kable tylko jakaś inna. Bardzo bym prosił o nakierowanie mnie na typ tej pasty.
pio124 - 24-10-2009, 13:40

http://www.wurth.pl/katalog2/karty/A0982%209.pdf
to ta pasta tez takiej uzywam

madmax - 24-10-2009, 16:49

pio124 napisał/a:
http://www.wurth.pl/katalog2/karty/A0982%209.pdf
to ta pasta tez takiej uzywam


A gdzie się w tą pastę zaopatrujesz

pio124 - 24-10-2009, 17:50

w lublinie ale kiedys byla na allegro
madmax - 24-10-2009, 20:34

pio124 napisał/a:
w lublinie ale kiedys byla na allegro


Yhhhh mam troche daleko. I trzy pytania jeszcze ostatnie. Czy w tym sklepie prowadzą sprzedaż wysyłkową i czy chciało by ci sie dowiedziec nr telefonu? Ile kosztuje mniej więcej ta pasta.

jerryhaj - 25-10-2009, 12:23

madmax napisał/a:
pio124 napisał/a:
w lublinie ale kiedys byla na allegro


Yhhhh mam troche daleko. I trzy pytania jeszcze ostatnie. Czy w tym sklepie prowadzą sprzedaż wysyłkową i czy chciało by ci sie dowiedziec nr telefonu? Ile kosztuje mniej więcej ta pasta.


Cytat:
madmax
znajdz przedstawiciela , w swoim regionie , np. sklep wurth i powiedz ze jestes zainteresowany zakupem ich produktow , a napewno kogos do ciebie podesla , albo zadzwontu http://www.sobanski.com.pl/autorobot/index.html , ja tam kupilem caly zestaw , cos kolo 1300 zl [niewiem moze drogo ale niemialem czasu szukac gdzie indziej a akurat bylem tam po sprzet i wzielem ] , niepamietam dokladnie
madmax - 25-10-2009, 12:41

jerryhaj napisał/a:
ja tam kupilem caly zestaw , cos kolo 1300 zl [niewiem moze drogo ale niemialem czasu szukac gdzie indziej a akurat bylem tam po sprzet i wzielem ] , niepamietam dokladnie



Dobra dzięki za zainteresowanie, znalazłem już ich sklep w katowicach mam nr telefonu jutro będe do nich dzwonił i pytał się o cene. Zestawu nie potrzebuje mam juz wszystkie potrzebne graty róznego rodzaju palniki itp łacznie z pastą a patyki to będe mial jakie chce. Pozostała tylko ta pasta.

dziduh - 09-11-2009, 14:25

Witam.Czy ta pasta bedzie sie nadawala to cynowania spawow karoseryjnych ? http://allegro.pl/item803...lut_twardy.html

Bylem dzis w tym wurthu i 1kg takie pasty kosztuje 210... a tak po za tym wiecej nic do tego nie posiadaja ;] , i jeszcze jeden jest problem nie moge dostac stopu cyny o zawartosci cyny 25-30. jest tylko 40 albo 60. Pozdro.

pio124 - 09-11-2009, 19:45

dziduh napisał/a:
http://allegro.pl/item803...lut_twardy.html

nie nada sie bo ona jest do lutu twardego a nie miekkiego
ja za ta paste zaplacilem jak dobrze pamietam 160 zl i powiem wiecej ze nie byly to pieniazki stracone(pasta jest zaj...sta)warto w nia zainwestowac jak chcesz czesciej cynowac

dziduh - 09-11-2009, 20:06

ok rozumiem a jeden kilogram na duzo starczy? Bo mam w planie cynowac progi x2 blotniki na krawedziach i jeszcze pare drobnych elementow. A jak z ta cyna zrobic? Bo nie moge dostaac 25
pio124 - 09-11-2009, 20:43

wystarczy na bardzo bardzo długo bo ona sluzy tylko do pobielania blachy(blacha pokryta cieniutka warstw cyny) a wypelniasz ubytki spawy cyna z laski
dziduh napisał/a:
A jak z ta cyna zrobic? Bo nie moge dostaac 25

tutaj sklep

dziduh - 09-11-2009, 21:24

Dzieki wielkie na info. A jeszcze jedno przed nakladanie tej pasty nalezy blache odtluscici zmywaczem do silikonu prawda?

[ Dodano: 09-11-2009, 21:47 ]
Sorrki ale mam jeszcze jedno pytanie, czy tą pasta ktora opisalem nizej moge zastopic 1kilogramowa paste do cynowania wurth'a? Bo nie potrzebuje takich ilosci skoro na duzo czasu starcza takie opakowanie, a tutaj mam opakowanie 250g. wiec w sam raz moim zdaniem.

Amasan Pasta WSN do lutowania i pobielania

Mieszanina składająca się z 80% wag. mikroziarnistego proszku z o dpowiedniego stopu cyny wg DIN EN 29453 oraz 20 % wag. topnika wg DIN EN 29454-1 3.1.1.C (F-SW 21). Stosowana do lutowania miedzi w technice precyzyjnej oraz pobielania metodą ogniową lub poprzez nanoszenie pędzlem. Paste WSN używa sie do pobielania różnych wyrobów ze stali, żeliwa, miedzi i mosiądzu. Do lutowania i pobielania przedmiotów, które maja kontakt z żywnością stosuje się pastę w postaci czystej cyny.

looqasch - 23-01-2010, 00:21

Pasta do pobielania WSN jak i cyna o składzie: 74%Pb, 25%Sn, 1%Sb.

Ja kupowałem tutaj: http://sklep.armack.pl/ w dziale Lutowanie metali >> Topniki do lutowania miękiego / Luty miękkie

pasta: Artykuł nr 5325025
cyna: Artykuł nr 6910425

[ Dodano: 23-01-2010, 23:21 ]
krótki film

http://www.voodoo-people....mull@hugo14.wmv

pawel997das - 01-02-2010, 20:04

naprawdę bardzo ciekawy filmik :)
Bartek-WGM - 02-02-2010, 23:15

Myślałem że to trudniejsza sprawa, smarujesz, podgrzewasz, topisz cyne, wygladzasz szpachelką i już :) Dopiero po zobaczeniu na filmie wiem jak to mniej więcej wygląda bo wcześniej chyba nikt tego nie opisał krok po kroku...
madmax - 02-02-2010, 23:43

Bartek-WGM napisał/a:
Myślałem że to trudniejsza sprawa, smarujesz, podgrzewasz, topisz cyne, wygladzasz szpachelką i już :) Dopiero po zobaczeniu na filmie wiem jak to mniej więcej wygląda bo wcześniej chyba nikt tego nie opisał krok po kroku...



A jakiego topniku używasz przed nakładaniem cyny? POdasz firme? Jakim palnikiem lutujesz?

mkautos - 02-02-2010, 23:45

Wystarczy topnik jakiego uzywa sie do lutowania rynien.
On jest z kwasem ,bo musi byc zrący przeciez.
Topnik jest najwazniejszy ,reszta to pikus.
;) palm pikuś ;)

Bartek-WGM - 02-02-2010, 23:45

Nie zrozumieliśmy się chyba :) Ja takich rzeczy nie robię, a dowiedziałem sie o czymś takim dopiero tu na forum. A ten film pokazał mi na czym cały ten zabieg polega bo po prostu nie wiedziałem ;)
mkautos - 02-02-2010, 23:58

Kumam.
Ja pokazałem tylko ze nie trzeba specjalnych drogich ponad miare past zeby połączyc cyne ze stalą.
Normalnie to ich sie nie łączy.
Do łączenia stali jest lut twardy.

Bartek-WGM - 03-02-2010, 00:07

mkautos, ja to pisałem do madmax'a, bo z Tobą się świetnie rozumiem :)
online - 03-02-2010, 17:02

mkautos napisał/a:
Wystarczy topnik jakiego uzywa sie do lutowania rynien.


topnik, to pasta?czy to co topimy (spoiwo, np. pałeczki, z zawartością cyny?) Raczej to drugie, nie? :)

Kiedyś cynowanie wszystkich odstraszylo, jak wszystko gniło przez kwas zawarty- i tu właśnie pytanie, w czym? W pascie czy w topniuku? (juz sam sobie odpowiedziałem na to pierwsze pytanie, nie musicie się produkować :PP)

mkautos - 03-02-2010, 17:28

:nono: :nono: :nono: :nono: :nono: :nono: :nono: :nono: :nono: :nono: :nono:
Przyjaciel @Matejko, Google, został tez moim znajomym.
online, Przedstawiam wiec go i Tobie
Topnik (odtleniacz) - substancja ułatwiająca lutowanie (miękkie i twarde) poprzez chemiczne oczyszczanie łączonych metali. Powszechnie stosowane topniki: chlorek amonu lub kalafonia do lutowania lutem cynowo-ołowiowym, kwas solny lub chlorek cynku do lutowania powłok ocynkowanych, boraks do lutowania twardego metali żelaznych.

Topnik spełnia trzy funkcje:

* usuwa tlenki i inne zanieczyszczenia z lutowanych powierzchni
* zapobiega powstawaniu nowych tlenków podczas lutowania poprzez odcięcie kontaktu z powietrzem
* ułatwia topnienie i zwiększa płynność lutu

[ Dodano: 03-02-2010, 17:29 ]
Wiedząc wiecej , wiesz ile jeszcze niewiesz.

[ Dodano: 03-02-2010, 17:30 ]
tlenek metalu + kwas → metal + sól + woda

Osad i resztki topnika pozostałe po lutowaniu należy usunąć, ponieważ mogą powodować korozję.

online - 04-02-2010, 08:41

Więc topnik spelnia taką funkcję jak pasta? Czyli nie jest to spoiwo...
Greg - 30-04-2010, 19:50

trochę odkopię temat. Planuje zakup pasty i cyny na youngtimera- wszystko już wiem oprócz jednej rzeczy, a dokładnie jak się już zakończy prace- pasta wurth, cała operacja, to potem trzeba to jakoś odtłuszczać przed podkładowaniem- domyślam się że tak, ale czym bądź jakie operacje musze zrobić po cynowaniu ?? madmax, bawiłeś się już w cynowanie na oldsie ?? ;)
abdul - 30-04-2010, 20:09

Greg, co masz za auto do roboty?Jak cos to odpisz na PW
madmax - 03-05-2010, 18:16

Greg napisał/a:
trochę odkopię temat. Planuje zakup pasty i cyny na youngtimera- wszystko już wiem oprócz jednej rzeczy, a dokładnie jak się już zakończy prace- pasta wurth, cała operacja, to potem trzeba to jakoś odtłuszczać przed podkładowaniem- domyślam się że tak, ale czym bądź jakie operacje musze zrobić po cynowaniu ?? madmax, bawiłeś się już w cynowanie na oldsie ?? ;)


No tak troche poprubowałem ale nic konkretnego nie robiłem. Dopiero co wróciłem do domu z gór.

nikos - 04-05-2010, 10:29

Greg napisał/a:
trochę odkopię temat. Planuje zakup pasty i cyny na youngtimera- wszystko już wiem oprócz jednej rzeczy, a dokładnie jak się już zakończy prace- pasta wurth, cała operacja, to potem trzeba to jakoś odtłuszczać przed podkładowaniem- domyślam się że tak, ale czym bądź jakie operacje musze zrobić po cynowaniu ?? madmax, bawiłeś się już w cynowanie na oldsie ?? ;)


ja po nałożeniu cyny (i wyszlifowaniu do stanu jaki chciałem uzyskać) przetarłem zmywaczem do sylikonu w celu "odgazowania" cyny ( nie wiem ile w tym prawdy ale tak czytałem w jednym z opisów) a następnie nałożyłem podkład epoksydowy. Pomalowałem jakieś 10miesiecy temu (możne rok) i nic się nie dzieje nie odłazi ani nic wiec polecam przetrzeć zmywaczem do sylikonów (ja osobiście użyłem NOVOLA)

Bartek-WGM napisał/a:
Myślałem że to trudniejsza sprawa, smarujesz, podgrzewasz, topisz cyne, wygladzasz szpachelką i już :) Dopiero po zobaczeniu na filmie wiem jak to mniej więcej wygląda bo wcześniej chyba nikt tego nie opisał krok po kroku...


i tu jest taka sprawa że faktycznie na filmiku to super proste się wydaje, ale gorzej jest w rzeczywistości :D (ale to chyba ze wszystkim tak jest).

ja mam pytanie czy ktoś nakładał kiedyś cynę na duże płaskie powierzchnie (dach , maska nadkole)? W jaki sposób opalić topik i nałożyć cynę żeby od temperatury nie powyginać blachy, która przy ogrzewaniu dużych powierzchni pięknie faluje ;/ (tego problemu nie ma w miejscach gdzie blacha jest gruba albo pozałamywana )

Greg - 04-05-2010, 13:28

nikos napisał/a:
ja po nałożeniu cyny (i wyszlifowaniu do stanu jaki chciałem uzyskać) przetarłem zmywaczem do sylikonu w celu "odgazowania" cyny ( nie wiem ile w tym prawdy ale tak czytałem w jednym z opisów) a następnie nałożyłem podkład epoksydowy. Pomalowałem jakieś 10miesiecy temu (możne rok) i nic się nie dzieje nie odłazi ani nic wiec polecam przetrzeć zmywaczem do sylikonów (ja osobiście użyłem NOVOLA)

dzięki za odpowiedź ;) po wypiaskowaniu wszystkiego co trzeba biorę się za cynowanie- dzień , może dwa dni czasu ;]

wholeeguns - 04-05-2010, 21:16

Greg napisał/a:
po wypiaskowaniu wszystkiego co trzeba biorę się za cynowanie- dzień , może dwa dni czasu ;]


Masz zamiar cynować "po całości" ?

Zastanawia mnie jak takie cynowanie znacznych ubytków i znacznej ilości ubytków wpływa na wagę auta - co prawda po zeszlifowaniu pozostaje cienka warstwa ale w miejscach uzupełniania ubytków może być już tego więcej - fajnie by było gdyby koś podzielił się swoimi spostrzeżeniami

gdyby tak dało się pocynować całą karoserię było by to świetnie zabezpieczenie karoserii - oczywiście całkowicie nie opłacalne przy pracach zarobkowych ale przy odbudowie old- i youngtimerów jak najbardziej

Do tej pory taką technikę to widziałem jedynie w programach na Discovery - dobrze że i u nas pojawiają się osoby chcące ją wykorzystywać ...

Greg - 04-05-2010, 21:53

wholeeguns napisał/a:
Masz zamiar cynować "po całości" ?

może kiedyś spróbuje i chyba nawet mam na to kandydata, ale jak powiedziałem "kiedyś". Póki co polecą wszystkie łączenia spawane, uzupełniane ubytki w komorze silnika (nawet mi przez głowe nie przeszło, żeby tam walić szpachle- drgania od silnika, zawieszenia i wszystkiego wkoło). Cynować tez będę przedni pas- przetłoczenia ( robione własnoręcznie bo nowy pas bagatela kosztuje 3,5k :O ) i łączenia z błotnikami, aby szczeliny schodziły się idealnie i były prościutkie. Póki co udało mi się spasować elementy z max 1mm odchyłką- przednie łączenia nie mogą być gorsze ;)

nikos - 05-05-2010, 08:59

wholeeguns napisał/a:

Zastanawia mnie jak takie cynowanie znacznych ubytków i znacznej ilości ubytków wpływa na wagę auta - co prawda po zeszlifowaniu pozostaje cienka warstwa ale w miejscach uzupełniania ubytków może być już tego więcej - fajnie by było gdyby koś podzielił się swoimi spostrzeżeniami
.


Zwiększa wagę :D tak samo jak nakładanie szpachli zwiększa wagę.
Cyna (70% Pb i 30%Sn ja z takiej korzystam) waży 10080kg/m3 = 10,08g/cm3 wiec możesz sobie policzyć ile będzie ważyć naprawa twojego ubytku.

mkautos - 05-05-2010, 09:31

nikos napisał/a:

Zwiększa wagę :D tak samo jak nakładanie szpachli zwiększa wagę.

A korozja robi z auta lekki bolid bo wage zmniejsza... ;)
Do tego jazda na rezerwie i kilka pit stop po drodze i tesciowa pociągiem i zobacz jakie spalanie :glupek:
(taki żarcik)

nikos - 05-05-2010, 22:14

a nie zwiększa wagi? wszystko co nałożysz na samochód dodatkowego zwiększa jego wagę jedne rzeczy mniej a drugie bardziej.
piter69A - 09-09-2010, 10:04

Witam wszystkich użytkowników :)
Kończę prace blacharskie i chcę uzyć metody cynowania przy remoncie mojego zabytkowego auta. Po przeczytaniu tego watku wiem, że uzyć moge tego:

pasta: Artykuł nr 5325025
cyna: Artykuł nr 6910425
do kupienia tutaj: http://sklep.armack.pl/

Czy jest to dobre, czy moze polecacie cos innego??
Jakiego palnika używać?? Czy mozna stosaować taki na propan-butan??

madmax - 09-09-2010, 16:42

Tak możesz zastosowac na propan butan świetnie się do tego nadaje

tutaj o tym w temacie kto szuka nie błądzi

http://lakiernik.info.pl/viewtopic.php?t=1918

piter69A - 10-09-2010, 11:54

OK, dzieki.
Dowiem sie jeszcze o materialy u Forcha.
Tak faktycznie to jak ci idzie to cynowanie??
Czy duzo trzeba porobic zanim zacznie to ladnie wychodzic??

[ Dodano: 10-09-2010, 13:11 ]
U Forcha pasta 1kg. 113zl netto a laski cynowe 25% po 39zł netto za 1kg.

Greg - 10-09-2010, 20:18

piter69A napisał/a:
Czy duzo trzeba porobic zanim zacznie to ladnie wychodzic??

szlifuj swoje umiejętności wpierw na jakiś mocnych i małych odcinkach, potem jak nie boisz się, że Ci "pociągnie" blache to możesz większe płaszczyzny ;) Powodzenia

madmax - 11-09-2010, 08:25

Ja to mało uzywam cynowania. Długo sie to robi i nie podoba mi sie to że blacha po grzaniu palnikiem szybciej rdzewieje. Tak to ogólnie spoko.
Greg - 11-09-2010, 08:39

madmax napisał/a:
Długo sie to robi i nie podoba mi sie to że blacha po grzaniu palnikiem szybciej rdzewieje.
Racja, jeśli się zostawi na jakiś czas gołą blachę to rudej strasznie dużo . Ja staram się robić jak najwięcej, szlif maszynką po całości przejścia i wkoło i następnie zamykam to p. epoksydowym- inaczej robota troche mija się celem ( nie wspominając już o straconym czasie ;) )
madmax - 12-09-2010, 13:14

No dokładnie a jestem bardzo ciekawy co będzie się działo z miejscami wkoło cyny czy bedzie to gniło za pare lat.
Greg - 12-09-2010, 17:09

madmax napisał/a:
No dokładnie a jestem bardzo ciekawy co będzie się działo z miejscami wkoło cyny czy bedzie to gniło za pare lat.

mam póki co 2 autka na drogach w użytkowaniu po zrobieniu cyną to się zobaczy, czy coś sie z tym robi czy nie, ale wiadomo czas czas czas :)

baqo - 08-05-2011, 13:21

Cynowanie spełni swoja role chroniąc żelazo ,wtedy gdy jest szczelnie naniesione i pokrywa cały metal . W przeciwnym razie materiał chroniony szybciej zniknie niz bez zabezpieczenia .
Do lutowania dobrze jest używać kwasu fosforowego . Znając jego dobre właściwości chroniące ,utworzy na metalu kolejna powłokę antykorozyjną .

korner23 - 15-08-2011, 12:38

już mniej więcej wiem o co kam chodzi z tym cynowaniem ,tylko zastanawia mnie jak np. na oszlifowany element do gołej blachy z małymi ogniskami rdzy nakładamy cynę to najpierw te miejsce traktujemy jakimś odrdzewiaczem? potem spłukujemy wodą i dalej już...
i już po całym procesie cynowania przed nałożeniem epoxydu przemywamy cynę roztworem sody oczyszczonej tak jak było opisane w zamieszczonym materiale w tym poście na 1 stronie

madmax - 15-08-2011, 12:53

Miejsce cynowane ma być wolne od rdzy.
korner23 - 15-08-2011, 12:58

dzięki
a z tym roztworem jak? i jeszcze jak myślisz opłaci sie kupic ten palnik czy lepiej zwykły palnik i pod propan-butan?
http://www.sklep.armack.p...ik_logowania_z=

[ Dodano: 15-08-2011, 14:08 ]
dzięki

[ Dodano: 15-08-2011, 18:21 ]
przykładowo wstawiamy reperaturkie, spawamy punktowo czyścimy do gołej blachy na to cynowanie , potem epox i zależy albo szpachel albo podkład i dalej... i wystarczy dobrze pospawać (szczelnie , szczelnie wy cynować) i od spodu nic nie weżmie cyny? nie zabezpiecza się jakoś od środka przed cynowaniem , sam epox na wy cynowaną powieszchnię wystarczy dla dobrej ochrony anty korozyjnej
ciemny jestem ale cały czas myśle jak to zrobić zeby było git ;]

jarbia - 05-02-2012, 14:21

Witam
Czy ktoś wie jak wygląda miejsce naprawy po np 10 czy 20 lat ?
Chodzi mi oto , że do pobielania używa się agresywnych topników ,co będzie się działo pod powierzchnią pobielaną czy nie zostaną pozostałości tego topnika i nie pojawi się korozja ?
Ja stosuję tą technikę ale dopiero od ok 3 lat na starych motocyklach ,na razie ok ale obawiam się o to jak to będzie wyglądało za np 20 lat.
Druga sprawa słyszałem , że lepiej stosować czysty ołów ,co o tym słyszeliście?
Jeszcze jedno nie stosowałem nigdy wosku pszczelego przed pobielaniem jak Wy tego używacie?
Pozdrawiam

BOGSTER - 07-05-2012, 23:05

ja cynowałem już 20 lat temu i wszystko zależy od przygotowania podłoża musi byc wyczyszczone do żywej blachy robie to za pomocą kwasu solnego drucianki rysika nie stosuje do pobielania past a jedynie kwas solny przepalony cynkiem pobielam cyna
jak jest uczciwie wykonane to wytrzyma i 100 lat
nadal cynuje i nie widze alternatywy dla tej techniki np w zabytkach

baqo - 08-05-2012, 07:18

BOGSTER napisał/a:
robie to za pomocą kwasu solnego drucianki
Przejdźcie na fosfor .

[ Dodano: 08-05-2012, 08:59 ]
BOGSTER napisał/a:
jak jest uczciwie wykonane to wytrzyma i 100 lat
W przypadku złego wykonania, cyna staje sie katodą i blacha leci w mgnieniu oka .
zabafilip - 08-05-2012, 11:21

Witam,

Też chcę zgłębić temat cynowania.
Korzystanie z gotowych past FURTH/FORCH jest gorszym rozwiązaniem?

Planuję sam zrobić blacharkę w swojej E30.
Będę wymieniać nadkola wewnętrzne (nowe ASO) na to niezbędnie reperaturki.
Wszystkie elementy blacharskie już mam.
Dzisiaj doszedł do mnie sprzęt:
- bester 1801
- Felcarka - dziurkarka

Plan jest taki aby wstawić reperaturkę na felc tak jak na filmiku:
http://www.youtube.com/wa...re=channel_page

Szparę i ubytki planuję zakryć cyną.

unek - 08-05-2012, 18:19

zabafilip,
jak już chcesz to dobrze zrobić to trzeba było poszycia kupić w tym ASOOO ;) a nie reperaturki...

madmax - 08-05-2012, 20:01

unek, Tak tylko że nie zawsze są te błotniki w ASO albo cena 4.000zł
BOGSTER - 08-05-2012, 21:00

bago uzasadni co trzeba żle zrobić aby blacha stała się katodą ?
baqo - 08-05-2012, 21:19

BOGSTER napisał/a:
bago uzasadni co trzeba żle zrobić aby blacha stała się katodą ?
Anodą :) :)
Nie raz darłem lakier,kit ,cynę a na końcu rdzę .
Tak to jest jak ktoś cyną dziury łata bez możliwości zabezpieczenia z drugiej strony ,albo nie używa na cynowany obszar podkładów antykorozyjnych .

BOGSTER - 08-05-2012, 21:31

absolutna racja pod cyne blacha musi być wyczyszczona do żywej bez porów i ciał obcych
ja przez 20 lat nie miałem reklamacji na cyne .

baqo - 08-05-2012, 21:33

Taki mały rysuneczek...

http://screenshooter.net/9462683/xneuuwt

unek - 08-05-2012, 21:36

madmax napisał/a:
nie zawsze są te błotniki w ASO

jak już reperaturki z ASOO... czyjesz to madzia :D

zabafilip - 09-05-2012, 14:47

unek napisał/a:
madmax napisał/a:
nie zawsze są te błotniki w ASO

jak już reperaturki z ASOO... czyjesz to madzia :D


Nie ma takiego czegoś jak reperaturki z ASO BMW :)

Ktoś mi odpowie na moje pytania ? :)

baqo - 09-05-2012, 15:08

unek napisał/a:
jak już reperaturki z ASOO... czyjesz to madzia :D
@unek nie pisał o reperaturkach ,tylko o nadkolach :glupek: ,ale to i tak poza tematem .
zabafilip - 09-05-2012, 15:12

baqo napisał/a:
unek napisał/a:
jak już reperaturki z ASOO... czyjesz to madzia :D
@unek nie pisał o reperaturkach ,tylko o nadkolach :glupek: ,ale to i tak poza tematem .

NO z ASO bo zamienników nie ma - a szkoda :)

Chali68 - 13-05-2012, 15:42

Mam takie pytanie do kolegów co dużo cynują. Gdzie kupić porządne szpatułki do cyny? W poprzedniej pracy miałem jakieś niemieckie a tutaj gdzie jestem niemam nic. A klienci pytają bossa o cynę i muszę coś sobie zamówić.
jarbia - 13-05-2012, 17:13

Chali68 napisał/a:
Gdzie kupić porządne szpatułki do cyny?


http://www.wurth.pl/katalog2/karty/A0982%209.pdf
Szpatułki dobrze jest naoleić lub użyć wosku z linku.
pozdr.

Chali68 - 13-05-2012, 18:16

Dzięki kol. Jarbia za podpowiedź. Zadzwonię zapytam, ale podejżewam że cena zaporowa jak to würth.Pozdr.
jarbia - 14-05-2012, 07:41

Cytat:
Dzięki kol. Jarbia za podpowiedź

Nie ma sprawy .

Tu masz jeszcze jeden link ,ale też nie tanie.

http://www.allegromat.pl/aukcja106311
pozdr.

Chali68 - 14-05-2012, 17:50

O to chodziło kol.Jarbia te są bardzo ok. cena też wporządku, jutro zamówię. Jeszcze raz dzięki za pomoc. Pozdr.
jarbia - 30-06-2012, 21:37

Witam
Czym neutralizujecie działanie past ,chlorku cynku i innych topników po cynowaniu,wokół miejsca cynowania ?

Chali68 - 01-07-2012, 16:29

Roztwór sody z wodą przemywać aż się niebędzie pienić. Widzisz lakiernicy tego nielubią bo bebrania dodatkowego jest dużo a czas to pieniądz. Pozdr.
jarbia - 01-07-2012, 23:57

Cytat:
Roztwór sody z wodą przemywać aż się niebędzie pienić


Chodzi o węglan sodu tzw. sodę oczyszczoną ?
No bo raczej nie o sodę kaustyczną . :)
Dzięki ,spróbuję ,do tej pory po prostu czyściłem mechanicznie aż zeszło ,ale przy starociach blaszki cienkie ...

Chali68 - 02-07-2012, 08:01

Cześć. Powiem tak tak mi pokazał dziadek blacharz z 150letnim doświadczeniem i tak robię do tej pory,możesz nałożyć fuler i nic nieodłazi. Jak dobrze wyzylasz to pod podkład idzie i już. Pozdr.
jarbia - 02-07-2012, 08:30

Chali68 napisał/a:
Powiem tak tak mi pokazał dziadek blacharz z 150letnim doświadczeniem i


Ma to sens ,tylko żebym nie użył niewłaściwej sody.
pozdr.

Chali68 - 02-07-2012, 12:55

Cześć. Oczyszczona taka na kaca! Pozdr.
jarbia - 02-07-2012, 13:59

Chali68 napisał/a:
Oczyszczona taka na kaca!


No zobacz jaka uniwersalna ! :)
pozdr.

zabafilip - 10-10-2012, 14:01

Panowie jest jakaś nazwa dla tych "pomocników" ?

Krzychuautim - 10-10-2012, 20:08

Jak to się nazywa nie wiem, ale można to samemu zrobić i nazwać po swojemu.... :)
PROJEKTER - 16-10-2012, 13:16

Krzychuautim napisał/a:
Jak to się nazywa nie wiem, ale można to samemu zrobić i nazwać po swojemu.... :)

Car-o-clips :) ..... lub prościej i bardziej po Polsku :

Blacharski szczękozaciskacz poziomująco - wyrównujący. Model mini z obrotowym, manualnym dociskiem przeciwstawnym :)

nik - 16-10-2012, 14:21

w sloganie blacharzy;szczeki dziadka; ;)
FUCKER - 12-03-2014, 21:24

Krótkie pytanie.

Mam wypiaskowana blachę i odtłuszczoną. Smarują pastą Amasan ASN S-Pb74Sn25Sb1 i zaczynam wygrzewać pastę na podłożu małym palnikiem (propan butan) co za tym idzie pasta na blasze robi się ciemna, przecieram szmatką, żeby blacha zaczęła błyszczeć i nic z tego. Dodaję z laski materiału i muszę mocno grzać, żeby w ogóle połączyło się z blachą.

Coś jest nie tak z tą pastą ?

Chali68 - 13-03-2014, 08:52

Ja myślę że błąd tkwi w temperaturze palnika jest za niska i dlatego długo musisz rozgrzewać tą sztabkę,laskę cyny. Po drugie to nie grzejesz blachy tylko cynę w miejscu w którym masz ją ułamać dopiero potem przygrzewasz lekko kawałek ułamany wtedy łączy się z topnikiem czyli położoną wcześniej pastą.
I tak jeden po drugim kawałku i dopiero zaczynasz formować czyli przyduszać i rozciągać cynę na powierzchni szpatułką, podgrzewając cynę do stanu w którym cyna nadaje się na formowanie.
A może używasz cyny nie nadającej się do karoserii? tzw: rynnówy! ;)

madmax - 16-03-2014, 10:39

Chali68 napisał/a:
A może używasz cyny nie nadającej się do karoserii? tzw: rynnówy!


Obstawiam własnie to.

FUCKER - 16-03-2014, 10:42

Laski typowo do samochodówki 74/25/1
madmax - 16-03-2014, 10:54

Wypróbuj inna pastę. Ja używam wurtha i radziła sobie bardzo dobrze. Na lasce cyny masz wybity numer?
FUCKER - 16-03-2014, 11:04

Tak, na lasce jest wytłoczona zawartość.

[ Dodano: 16-03-2014, 13:28 ]
Bym zapomniał, laski są z firmy WURTH, ale do pasty WURTH nie mam dostępu, może ktoś tutaj ma na stanie ? 960gram cyny mam za 70zł. Czyli 4 laski.

Może faktycznie z inną pasta pójdzie lepiej, chociaż mam wątpliwości, przecież pastę AMASAN też polecają, ile w tym prawdy nie wiem.

pellek - 16-03-2014, 20:30

FUCKER napisał/a:
Może faktycznie z inną pasta pójdzie lepiej, chociaż mam wątpliwości, przecież pastę AMASAN też polecają, ile w tym prawdy nie wiem.


Ja tam się na cynowaniu nie znam, ale do lakierowania zaleca się linię produktów jednego producenta. Może one nie współgrają ze sobą?


Mam pytanie co do ostatniego zdjęcia na tej stronie. Nie znalazłem zdjęcia pt. car-o-clips. Konstrukcja polega na tym, że to kawałek profilu przeciętego z jednej i przewierconego z drugiej strony. W którym jest blaszka z gwintem na końcu skręcana motylkiem? Nie za bardzo wiem do czego ten gwint. Ta blaszka jest jak klin i poprzez skręcanie zmieniamy odległość między blachami by sztywno trzymało?
Może to i głupie ale nigdy tego w rękach nie trzymałem a wydaje się bardzo pomocne. Do tej pory spawałem do blachy kawałek śruby czy czego i starałem się trzymać ręką. A tu proszę, takie ustrojstwo...

Krzychuautim - 16-03-2014, 22:06

FUCKER napisał/a:
Mam wypiaskowana blachę i odtłuszczoną.


Przeszlifuj tą blachę i powinno działać....

madmax - 17-03-2014, 21:58

NO własnie przecież trzeba przeszlifować blache bo na wypiaskowanym sie nie da no tak :)
to jest ważna informacja hehe ;] A ja już mu paste kazałem zmieniać. :glupek:

FUCKER - 17-03-2014, 22:11

Nie no, jaja sobie robicie ? Pod podkłady wypiaskowana blacha nadaje dobrej przyczepności, praktycznie to samo, co przeszlifowanie.
Chali68 - 18-03-2014, 08:53

Ależ mają rację! Blachę musisz wyszczotkować po piachu to oczywistość!
Ma się świecić ja "psu jajca" . Nie mów że nie wiedziałeś! :nono:
;)

FUCKER - 18-03-2014, 18:49

Buahahahaha, dobre.

Koniec OT. Tylko konkrety.

pio124 - 18-03-2014, 19:16

FUCKER napisał/a:
Nie no, jaja sobie robicie ? Pod podkłady wypiaskowana blacha nadaje dobrej przyczepności, praktycznie to samo, co przeszlifowanie.

Nikt sobie jaj nie robi :nono: , pod podklady blacha po piachu jest ok, ale nie pod cyne!!

FUCKER napisał/a:
Mam wypiaskowana blachę i odtłuszczoną. Smarują pastą Amasan ASN S-Pb74Sn25Sb1 i zaczynam wygrzewać pastę na podłożu małym palnikiem (propan butan) co za tym idzie pasta na blasze robi się ciemna, przecieram szmatką, żeby blacha zaczęła błyszczeć i nic z tego. Dodaję z laski materiału i muszę mocno grzać, żeby w ogóle połączyło się z blachą.

pasta nie ma sie robic ciemna tylko srebrzysta(taka jak cyna), ciemna sie robi dlatego ze jest brudna blacha, brudna kwarcem(po piaskowaniu), jej wogule nie pobieliles ta pasta i dlatego nie mozesz przykleic cyny
Chcesz cynowac to posłuchaj rad kolegów z postow wyzej ;)

FUCKER - 18-03-2014, 19:37

No to sprawdzimy. Chociaż używałem korund'u.
marcin- - 18-02-2015, 02:35

Panowie mam takie pytanie do was. Cynuję już trochę i nawet dobrze mi to wychodzi,ale zastanawiam się czy np.jak są jakieś miejsca w karoserii np na progach gdzie cały czas chlapie woda,odbijają kamyczki lakier i pojawia się ruda,to na te miejsca po oczyszczeniu wszystkiego do świecącej się blachy mogę to tylko pobielić pastą do cynowania bez topienia cyny ?
Czy pastą można takie niewielkie pozostałości po rdzy wżerki tylko pobielić i to obrobić zapodkładować odpowiednio i polakierować ?
od dwóch blacharzy już słyszałem ,że jak mają jakieś miejsca gdzie wyłazi ruda to czyszczą to do czystej blachy,później smarują to pastą do cynowania i podgrzewają,zbierają nadmiar,a później tylko szlif,przemywają,podkładują i malują.
Nie wiem czy to dobry pomysł.Nie próbowałem tak jeszcze robić ,bo się boję ,że coś może wyłazić

pio124 - 18-02-2015, 16:09

marcin-, zazwyczaj te male wzerki nie chca sie rownomiernie pobielic pasta( beda wychodzic czarne kropki, chyba wiesz o czym mowie ;) ), jak już chcesz tak robic to radze delikatnie wbic młoteczkem te miejsce i normalnie pocynowac, powinno byc ok
marcin- - 18-02-2015, 16:29

pio124, właśnie ja to wszystko zawsze czyszczę do żywego metalu i póżniej szlifierką zawsze zbiorę trochę blachy i wtedy pobielam i cynuję i zastanawia mnie to czy jak bym to tylko wyczyścił zebrał trochę materiału i tylko pobielił pastą i zapodkładował epoxem czy też by to zdawało egzamin bez cyny tylko na samej paście

[ Dodano: 18-02-2015, 16:48 ]
np na tym filmiku w 3.35min. Mówi ,że jako dodatkowe zabezpieczenie od wewnątrz dał pastę do cynowania tak więc chyba można dać cienką warstwę samej pasty i spokojnie polakierować , ale niech się inni jeszcze w tej dziedzinie wypowiedzą


a tu ten filmik. Dobry gościu jest :)
https://www.youtube.com/watch?v=U0Th5_GudZY

marcin- - 19-02-2015, 20:34

no nic.Jeśli nit nic nie wie to muszę sam to przetestować na sowim golfie ;]
K0J0T - 28-07-2015, 14:54

Witam serdecznie!

Chce spróbować własnych sił w lakierowaniu oraz co ważne cynowaniu mojego auta.
Mam 307, która została widocznie źle zrobiona na szybkiego do sprzedaży. Gdy kupowałem auto wiedziałem o szpachli bo już lekko pękała (dlatego zabieram się do roboty).
Z tego co wyczytałem potrzebuję do pełnej reperacji przede wszystkim:
palnika typu "lampa"
pasty do cynowania np firmy Wurth
Drewnianej szpatułki
Cyny z przewagą ołowiu (skład ołowiu powyżej 70%)
odłuszczacza-zmywacz do sylikonu
ściereczka antystatyczna
---------------------------------
lakierowanie:
podkład epoksydowy
baza lakieru
klar-lakier bezbarwny
Blender (opcjonalnie)

Nie pytam Was jak lakierować jednak dwie nieścisłości, które męczą mnie w całym procesie. Pierwsze, to czym najlepiej pozbyć się starej szpachli żeby nie zniszczyć specjalnie blachy (myślałem o małym dłucie+młotek) dodatkowo nakładki z drutem do wiertarki by zeszlifować do blachy.
Druga sprawa to po wyczyszczeniu do gołego, odtłuszczeniu następnie po nałożeniu pasty i ponownym odtłuszczeniu i nałozeniu cyny to czymś muszę jeszcze potraktować cynę, która ma już konkretny kształt? Myślałem o bezpośrednim nałożeniu podkładu epoksydowego i nałożeniu bazy. Przedmówca pisał o Primerze jest on rzeczywiście niezbędny?
Zdecydowałem się na naprawę samodzielną bo przynajmniej będę się starał zrobić to dokładnie i nie chcę znowu żadnej szpachli bo to zaprawka na max 2 zimy.

Obecnie wygląda to tak:

didaniopolanio - 30-12-2016, 23:37
Temat postu: Epoxy
A jak sie ma najpierw bruner epoxy zamalowany pędzlem a nastepnie cynowanie????
giena - 31-12-2016, 00:58
Temat postu: Re: Epoxy
didaniopolanio napisał/a:
A jak sie ma najpierw bruner epoxy zamalowany pędzlem a nastepnie cynowanie????


farba potem cyna :biczuje:

Pomyśl tak na "chłopski rozum " palnik, temperatura ?

didaniopolanio - 31-12-2016, 12:41
Temat postu: Re: Epoxy
[quote="giena"]
didaniopolanio napisał/a:
A jak sie ma najpierw bruner epoxy zamalowany pędzlem a nastepnie cynowanie????


farba potem cyna :biczuje:

Pomyśl tak na "chłopski rozum " palnik, temperatura ?

To jak mam oznaki korozji to nie przyklei się cyna do tego to jak skacze działanie z czyszczeniem nadkola zamaluje Brunox epoxy to później zmyć nitrem i nakładać cynę ?

quatro4 - 31-12-2016, 14:26

To tak nie działa , Jeżeli cokolwiek ma być cynowane to musi być idealnie czysta wolna od korozji stal. Pozostawienie jakichkolwiek wżerów nawet wyszlifowanych spowoduje że w pasta do cynowania nie zwiąże się z blachą a co za tym idzie stop cyny nie będzie się trzymał w tych miejscach . Teoretycznie gdyby np w jednym lub dwóch miejscach zostały niewielkie wżery można to miejsce delikatnie wbić i pokryć grubiej cyną ale nie nie o to chyba chodzi w naprawie mającej na celu usunięcie korozji.
didaniopolanio - 31-12-2016, 18:29

To czym mam usunąć te wrzery jak już nie chcą zejść po tarczy nylonowej? Posmarowałem blachę epoxy i zrobiła się taka maść fioletowa jutro to poprawie jedna warstwa i jak to szczyszcze to zejdą te wzery ??
kalbi - 31-12-2016, 18:35

didaniopolanio napisał/a:
czym mam usunąć te wrzery
tarcza, kątówka, wycinasz, wstawiasz łatkę i dopiero cynujesz, dajesz epoksyd szpachlę, epoksyd, akryl bazę i lakier bezbarwny ;]
didaniopolanio - 31-12-2016, 18:41

To dużo tych dziur musiał bym wyciąć bo to mercedes z 1972 roku od stania ma naloc rdzy nie na wylot

[ Dodano: 31-12-2016, 18:42 ]
To znaczy nie ma możliwości cynowania tylko epoxy Brunox podkład epoxydowy grunt i lakier ?

kalbi - 04-01-2017, 11:24

didaniopolanio napisał/a:
To znaczy nie ma możliwości cynowania
na rdze nie
przemek22.1986 - 04-01-2017, 20:46

Jest .Kup mala piaskarke i fertan. Tam gdzie na wylot przezarte reperaturki.
didaniopolanio - 05-01-2017, 10:27

przemek22.1986 napisał/a:
Jest .Kup mala piaskarke i fertan. Tam gdzie na wylot przezarte reperaturki.


Fernando ma takie samo działanie jak brunox epoxy ??

przemek22.1986 - 05-01-2017, 10:56

Brunoxem to możesz sobie poprawić samopoczucie .
Fertan kup.

didaniopolanio - 05-01-2017, 12:45

przemek22.1986 napisał/a:
Brunoxem to możesz sobie poprawić samopoczucie .
Fertan kup.


To tak smaruje fertanem z pędzla puzniej go ścieram i cynuje a czy mogę całe auto cynowac jak zedrze lakier ?i pytanko jak kupie sprężarkę hydrovane łopatkowa bo trafiła mi sie w dobrej cenie to czy ona nadawał by sie do piaskarki ? Chciałbym spod auta wypiaskowany auto jest rozebrane zostało zawieszenie i silnik.reasumujac fertan na miejsca zardzewiałe z pędzla to mogę nakładać i potem brunox tez z pędzla tak ?

masato - 06-01-2017, 01:11

Kup sprężarkę 200l wydajności realnej, do tego nałóż fertan, cortanin, na to brunox, na to daj reaktywny, epoxyd i szpachlę. Na to baranek, lakier bezbarwny i może jeszcze roztop gumę z opony nad palnikiem i zaświgocz cały spód auta.

Oczywiście piaskarkę z dyszą 10mm firmy geko, koniecznie dysza ceramiczna co by długo dało się ją używać.

didaniopolanio - 16-02-2017, 09:49

masato napisał/a:
Kup sprężarkę 200l wydajności realnej, do tego nałóż fertan, cortanin, na to brunox, na to daj reaktywny, epoxyd i szpachlę. Na to baranek, lakier bezbarwny i może jeszcze roztop gumę z opony nad palnikiem i zaświgocz cały spód auta.

Oczywiście piaskarkę z dyszą 10mm firmy geko, koniecznie dysza ceramiczna co by długo dało się ją używać.


Czym się różni Brunox epoxyd od reaktywnego ?
To Tak zdzieram lakier z rdza,odtluszczam powierzchnie nitro lub acetonem,sparuję z pędzla fertan na drugi dzień zmywam woda destylowaną.nastepnym krokiem aceton następnie zmywam tez woda i kładę Brunox epoxy ? Potem ten reaktywny tylko nie wiem co to jest :(i znów epoxy Brunox i grund tak ? Czy można to wszystko z pędzelka nakładać czy muszę pryskać pistoletem ?
Dziękuje za pomoc ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group