mariusz76a - 18-08-2010, 11:18 Temat postu: 1972 Buick Skylark Poszukuję zakładu blacharsko-lakierniczego do polakierowania samochodu Buick Skylark z 1972r. Malowanie będzie obejmowało 9 elementów zewnętrznych, bagażnik na czarny mat oraz deskę rozdzielczą wewnątrz, bez lakierowania wnętrza. Samochód jest rozebrany, oczyszczony ze starych lakierów i zabezpieczony podkładem epoksydowym. Mogę zapewnić materiały lakiernicze firmy Standox (szpachle, podkłady, lakier). Wymagany wysoki standard naprawy oraz kabina bezpyłowa. Jestem z okolic Warszawy ale mogę dostarczyć auto w promieniu 100km od Wa-wy. Aktualne zdjęcia auta są tutaj: http://foto.onet.pl/8y7o,6ghkcr8vwv74 , mój tel. 880-425-955, Mariusz paul_van_cristo - 18-08-2010, 11:28 ale jak wyklepany ten tylni błotnik ktoś chyba nie umie używać spota oczywiście jak był on użyty (porażka i totalna amatorka) ale przyjdzie kit i będzie git 
mariusz76a - 18-08-2010, 13:32 Typowa amerykańska naprawa, mnie już takie rzeczy nie dziwią. madmax - 18-08-2010, 17:07 paul_van_cristo, To jest h..... ja mam w garazu leprzy gnój ponaprawowy. paul_van_cristo - 18-08-2010, 21:31
to dawaj foty tego gnoju
To_mas - 18-08-2010, 23:08
 tez jestem ciekaw 
a o do tego błotnika to masakra :/ czemu tam są dziury takie ? czym to było robione ? madmax - 18-08-2010, 23:23 To_mas, Noo przecie do konkursu zgloszony jest oldsmobil. Juz nie pamiętasz dziury w dachu. To_mas - 18-08-2010, 23:30 madmax, nie pamiętam qrde :/ ale zaraz to obczaję
paul_van_cristo - 18-08-2010, 23:37 te dziury to pewnie od odklepywania młotkiem bezwładnościowym metodą wkręcenia wkręta oglądałem takie coś na filmiku już sobie przypominam to spoterem nie było robione ale i tak to jest dla mnie totalna amatorka tak jak by nie było młotka i łyżek to tak jak szpachel soudal można kłaść 1 warstwę do 2 cm 
mariusz76a - 19-08-2010, 09:06 Wróćmy do tematu, znacie jakieś warsztaty które dobrze polakierują ten samochód? Blacharkę mogę załatwić u siebie ale dobry lakiernik będzie potrzebny. paul_van_cristo - 19-08-2010, 09:19
mnie ta oferta nie obejmuje (podlaskie) na forum napewno ktoś sie odezwie w tej sprawie tylko większość lakierników nie chce malować takich bestii bo trzeba gwarancje dać na nie wiadomo ile lat michalLbn - 19-08-2010, 11:30 Gdybyś chciał auto trochę dalej zawieźć to jest kilku lakierników na forum godnych polecenia. Robota fajna i ciekawa, ale trzeba się przyłożyć wiec trudno będzie to wycenic jeśli ma być igła. |
