apiro - 07-07-2016, 09:45 Temat postu: utwardzacz i problem z nim zwiazany przez pomylke zostal wlany do bazy utwardzacz do klaru, a klar poszedl bez utwardzacza. da sie jeszcze cos z tym zrobic zeby wytrzymalo chociaz rok? czy zmywac/szlifowac wszystko do zera? a dosuszenie suszarka tego klaru mialo by jakikolwiek sens? czy ta baza z tym utwardzaczem sie juz do niczego nie nadaje? Boxxing - 07-07-2016, 10:08 Generalnie to powinienes to zerwac do zera , ale jezeli ma to wytrzymac rok to na klar polóz przypruszke rozcienczalnika do cieniowania z utwardzaczem 1:1 i na to polóz pełna warstwe klaru ( tylko pamietaj o utwardzaczu.) ile to potrzyma ? to tego nikt nie wie. kalbi - 07-07-2016, 10:45 nic to nie da, zmywaj wszystko nitrem apiro - 07-07-2016, 12:36 to bede musial zrywac a tak z ciekawosci zapytam co by bylo jak bym to dosuszyl suszarka i zostawil? luszczylo by sie po czasie? jakie by byly skutki? Boxxing - 07-07-2016, 14:49 nie dosuszysz tego, mozesz polozyc kolejna pelna warstwe klaru lecz w srodku to dalej bedzie mokre a z czasem beda sie dziac cuda. kalbi - 07-07-2016, 14:51 za tydzień będzie jakby bezbarwny spływał z auta, dziwnie będzie to wyglądało. Niestety miałem u siebie 1 taki przypadek. Zmyj nitrem i rób od nowa bo inaczej się nie ta apiro - 07-07-2016, 14:56 to fajnie bo jak sam bezbarwny splynie to sie polozy jeszcze raz 
smieje sie oczywiscie wystawilem na slonce, podsusze troche suszarka i moze jakims cudem wytrzyma do zimy. jak nie to faktycznie wszystko bede musial robic od poczatku kalbi - 07-07-2016, 14:59
apiro - 07-07-2016, 15:08 rozumiem, ale kto wie czy utwardzacz w bazie nie zareagowal w tym przypadku z klarem, ktory byl polozony 30 min. po ostatniej warstwie bazy. jest szansa czy zmywac? chyba nie zaszkodzi poczekac chocbynawet z ciekawosci? ewentualnie zdam fotorelacje po tygodniu dla innych z podobnym problemem |
