krzysiek.wrc - 11-09-2015, 13:07 Temat postu: Rdza w zakamarkach i profilach zamkniętych Witam Mam na warsztacie Forda Cortinę z 1965 roku, teoretycznie po blacharce. Przyglądając się dokładniej słupkom i profilom zamkniętym widzę sporo rdzawego nalotu, którego nie sposób usunąć mechanicznie. Teoretycznie najlepsza by była kąpiel w jakimś kwasie, ale nie mam pojęcia czy w Polsce są takie usługi i jakie są koszty. Poza tym do głowy przychodzi mi nalanie dużych ilości odrdzewiacza typu Fertan i później epoksydu. Co mi możecie doradzić? Z góry dzięki za rady 
Giemza - 11-09-2015, 21:36 na piasek to, jak to klienta to dzwonisz po niego pokazujesz mu to i niech to piaskuje albo nie bierzesz odpowiedzialności jak to spowrotem wyjdzie krzysiek.wrc - 12-09-2015, 16:58 Piaskowanie dojdzie we wszystkie szpary? wacky - 20-09-2015, 09:39 Gdy zdrapiesz wszelkie maty wygłuszające i konserwację to dobry piaskarz dojdzie w zakamarki zewnętrzne, nie wejdzie oczywiście w profile zamknięte. Jeśli wymieniasz progi, to dobrze przed piaskowaniem: -usztywnić kastę kilkoma rurkami delikatnie przyspawanymi np na skos w drzwiach - wyciąć stare progi, - wyciąć słupki A jeśli wymieniasz itp zamknięte profile - wtedy masz to już dobrze wyczyszczone AdekBWS - 01-11-2015, 19:11 dołączę się do pytań w temacie dodam zdjęcia dla jasności. 
Na jednym zdjęciu widać piaskowanie małym pistolecikiem metabo, przesianym piaskiem i kompresorem 24l po to by sprawdzić czy jest co piaskować prawdziwą piaskarką, według mnie nie ma tragedi z tą rdzą , a co wy na to jest co naprawiać?. Ale główny problem zaznaczyłem na zdjęciach w czerwonych okręgach są to przykładowe miejsca otworów technologicznych gdzie występuje korozja od wewnątrz profili zamkniętych. Korozja tam jest raczej tylko w pobliżu tych otworów. Wiadomo mógłbym wpakować tam dysze piaskarki ale nie dojdę wszędzie i nawale piachu do profili zamkniętych(i pytanie czy dałbym rade go dobrze wydmuchać ?). Wiadomo rdza też jest miedzy zgrzewanymi blachami, no ale chyba jak wypiaskuję na to epoksyd i masa uszczelniającą to jeszcze to wytrzyma. Wiadomo najlepiej było by porozwiercać zgrzewy wywalić korozję i wspawać na nowo. Ale za dużo zachodu jak na obecną wartość tego auta. Przejmuję się tak bo chce to auto mieć jak najdłużej. Jakieś porady jak to zrobić, oczyścić i zakonserwować na jeszcze kilka długich lat ? Pozdrawiam |
